Napisz Zadzwoń

Co to jest biofilm?
Biofilm to płytka nazębna, struktura wielowarstwowa utworzona przez wiele gatunków bakterii, które są w jamie ustnej. Powstaje on niedługo po jedzeniu czy piciu. Pokrywa całą jamę ustną cieką, niewidoczną i raczej niewyczuwalną warstwą.

Dlaczego biofilm jest niebezpieczny dla naszych zębów i zdrowia?

Zdrowe życie —> zdrowe zęby

Biofilm nie jest również obojętny dla zdrowia naszego organizmu! Wpływa między innymi na:

Tomografia komputerowa to popularna, obrazowa metoda diagnostyczna, która umożliwia wykrycie wielu schorzeń, które nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Podczas tomografii komputerowej, przy pomocy aparatu tomograficznego, wykonuje się szereg zdjęć. Promienie rentgenowskie pozwalają na wykonanie zdjęć w wielu różnych warstwach i płaszczyznach. Dzięki zastosowaniu tomografii komputerowej możliwa jest przekrojowa diagnostyka całego ciała – na przykład wykrycie chorób jamy ustnej, uszu, krtani, gardła, klatki piersiowej i innych trudno dostępnych miejsc w ludzkim organizmie. Tomografia komputerowa jest powszechnie stosowana przez lekarzy zajmujących się różnymi obszarami medycyny – także w stomatologii.

Tomografia komputerowa w stomatologii

Leczenie stomatologiczne wymaga dużej precyzji. Jama ustna jest jednak stosunkowo trudno dostępna i stomatolog nie jest w stanie ocenić kondycji zębów i dziąseł w bezpośrednim badaniu. Z tego powodu tomografia komputerowa jest podstawowym, niezbędnym elementem postępowania w przypadku leczenia stomatologicznego. Tomografia pozwala na dokładną diagnostykę, jest przy tym nieinwazyjna i bezpieczna – przeciwwskazaniem jest jednak ciąża. Wyniki przeprowadzanego badania są utrwalane na nośniku elektronicznym i można odtworzyć je w różnych gabinetach stomatologicznych.

Tomografia komputerowa jest konieczna przed rozpoczęciem leczenia z zakresu implantologii. Na podstawie wyników badania stomatolog może dokładnie ocenić stan kości oraz dobrać odpowiednią wielkość implantu. Dzięki tomografii komputerowej proces leczenia jest krótszy i zmniejsza się ryzyko powikłań. Metoda diagnostyczna ma zastosowanie również w szczególnie skomplikowanych przypadkach leczenia endodontycznego. Na zdjęciu przekrojowym stomatolog jest w stanie znaleźć w korzeniu zęba dodatkowy kanał. Tomografia komputerowa jest przydatnym rozwiązaniem w sytuacji, kiedy poprzednie leczenie kanałowe się nie udało i w kanale zębowym pozostał fragment narzędzia. Specjalista może wykorzystać tomografię komputerową do wykrycia schorzeń związanych ze stawem skroniowo-żuchwowym oraz zatok szczękowych, metoda diagnostyczna ukazuje też niebezpieczne zmiany zachodzące w tkance kostnej szczęki oraz żuchwy. Wyniki tomografii komputerowej są również podstawą pracy chirurga stomatologicznego, na przykład przed ekstrakcją zęba, okazują się także pomocne dla periodontologa, czyli specjalisty, który zajmuje się schorzeniami błoń śluzowych oraz przyzębia.

Aparatura stosowana do tomografii komputerowej jest coraz bardziej zaawansowana i daje wiele możliwości. Stomatolog wykorzystuje wyniki badania między innymi do diagnostyki próchnicy, zmian w zatokach szczękowych, ubytków kostnych, stanów zapalnych, a nawet zmian nowotworowych. Zapraszamy na tomografię stomatologiczną do ArtDent – http://artdent.krakow.pl/.

Jedną z najbardziej powszechnych przyczyn problemów w jamie ustnej jest próchnica, a dokładniej – wywołujące ją bakterie próchnicowe. Próchnica pojawia się z reguły jako skutek niewłaściwej higieny jamy ustnej oraz braku odpowiedniej profilaktyki i może mieć poważne skutki – na przykład doprowadzić do utraty zębów lub groźnych powikłań ogólnoustrojowych. Jednak próchnica nie jest jedynym powodem ubytków w uzębieniu. W niektórych przypadkach problemem jest abfrakcja, czyli tak zwane ubytki klinowe, przez specjalistów zaliczane do ubytków, które nie mają pochodzenia próchnicowego.

Jak powstają ubytki klinowe?

Ubytki abfrakcyjne mają charakterystyczny wygląd. Cechują je ostre brzegi, które mają twardą i gładką powierzchnię. Ubytki klinowe pojawiają się przy szyjce zęba, czyli w miejscu, gdzie łączą się dwa rodzaje tkanek: cement korzeniowy oraz szkliwo koronowe. Okolice szyjki zęba są narażone na duże obciążenia, związanie z siłami okluzyjnymi, czyli tak zwanymi siłami zgryzowymi. Jest to najdelikatniejszy element zęba. We wzorcowej sytuacji, to znaczy przy pełnym uzębieniu lub braków w uzębieniu wypełnionych prawidłowo dobranymi uzupełnieniami protetycznymi, siły zgryzowe pracują wzdłuż długiej osi zęba. W takim przypadku podczas gryzienia nie dochodzi do przeciążeń. Problem pojawia się, gdy wymienione warunki nie są spełnione, to znaczy występują nieuzupełnione braki w uzębieniu – siły okluzyjne zaczynają działać w sposób ekscentryczny, czyli skośnie do długiej osi zęba. W ten sposób powstają zgięcia, które tworzą się na poziomie anatomicznych mikrostruktur, przez co nie są widoczne. Ich efektem są naprężenia, powodujące coraz bardziej widoczne i uciążliwe odkształcenia.

Ubytki w uzębieniu nie są jedynym powodem wystąpienia w jamie ustnej ubytków klinowych. Na liście przyczyn abfrakcji znajdują się również między innymi wady zgryzu, a także bruksizm, czyli nocne, nieuświadomione zgrzytanie zębami.

Ubytki klinowe wpływają na wygląd – z pewnością pogarszają estetykę, przez co odbierają pewność siebie. Abfrakcja nie jest jednak tylko kwestią wyglądu. Takie ubytki są kłopotliwe w codziennym życiu. Istniejące ubytki klinowe przyczyniają się między innymi do nadwrażliwości zębów oraz pojawienia się procesów zapalnych. Trzeba mieć na uwadze, że ubytki abfrakcyjne mają tendencją do powiększania się, dlatego tak ważne jest podjęcie specjalistycznego leczenia. Istniejące ubytki należy odbudować, ale trzeba także zdiagnozować i wyleczyć przyczynę ubytków klinowych, aby problem nie wracał w przyszłości.

Są różne sposoby na zachowanie młodości. Popularne są kosmetyki przeciwzmarszczkowe oraz diety, które pomagają zachować organizm w dobrej kondycji. Niektórzy sięgają po suplementy i lekarstwa, inni uważają, że źródłem młodości jest aktywność. Najbardziej radykalnym sposobem na zachowanie młodego wyglądu są operacje i zabiegi. Młodość to nie tylko gładka, jędrna skóra, ale też promienny uśmiech. Ładne, zadbane zęby sprawiają, że twarz zyskuje blask i wygląda młodziej. Gałęzią medycyny, która pomaga zadbać o zdrowy, odmładzający uśmiech jest stomatologia anti-aging, czyli przeciwstarzeniowa. Okazuje się, że chirurgia plastyczna to nie jedyne rozwiązanie – bardzo dobre efekty uzyskamy dzięki wizycie w gabinecie stomatologicznym.

Naturalne procesy starzenia

Z upływem czasu w całym organizmie widoczne są zmiany, przez które tracimy młody wygląd. Dotyczą one również jamy ustnej. Dochodzi do zaniku tkanek dziąseł i kości, czyli recesji, pojawiają się ubytki w uzębieniu oraz starcia powierzchni zębów. Mięśnie twarzy tracą oparcie, czego efektem są między innymi zmarszczki. Wszystkie te przemiany sprawiają, że twarz traci młodzieńczy wygląd, a jej właściciel – pewność siebie. Wywodząca się ze stomatologii estetycznej stomatologia anti-aging, która łączy w sobie metody chirurgii stomatologicznej, stomatologii zachowawczej oraz protetyki, pozwala poradzić sobie z tym problemem.

Jakie rozwiązania wykorzystuje stomatologia anti-aging?

Jednym z nich jest przedłużenie jedynek przy pomocy kompozytu lub licówek, które zakłada się na starte zęby. Krótkie uzębienie tworzy wrażenie ściśniętych ust. Przedłużenie zębów sprawia, że okolice ust wyglądają młodziej. Nakładki na zęby to również dobry sposób na korektę zabarwienia zębów, które z wiekiem tracą swój naturalny odcień i ciemnieją.

Kolejnym problemem, jaki może postarzać, są wady zgryzu, które w późniejszym wieku pojawiają się jako efekt schorzeń, na przykład paradontozy lub próchnicy. Braki w uzębieniu nie tylko utrudniają codzienne życie, ale mogą prowadzić do przemieszczania się zębów i zmian w wyglądzie twarzy. Wady zgryzu należy leczyć przy pomocy aparatu ortodontycznego. Braki w uzębieniu też można usunąć – stomatologia w takich sytuacjach wykorzystuje protezy, mosty protetyczne oraz implanty. Dobór metody leczenia zawsze powinien być dostosowany do potrzeb pacjenta.

Wspomniane już zmiany koloru zębów oraz uzębienia to kolejne wyzwanie stomatologii anti-aging. Na zęby można nałożyć licówki lub korony, a także zdecydować się na wybielanie metodą laserową w gabinecie stomatologicznym lub prowadzone pod okiem specjalisty wybielanie przy pomocy nakładek (https://artdent.krakow.pl/oferta/wybielanie-zebow/).

Wielu dorosłych panicznie boi się wizyt w gabinecie stomatologicznym. Lęk przed leczeniem zębów zwykle jest wynikiem złych wspomnień z dzieciństwa. Dorośli, którzy źle czują się na fotelu u dentysty, często przenoszą swoje lęki na dzieci. Strach przed dentystą nie jest jednak czymś wrodzonym, a regularne odwiedziny w gabinecie stomatologicznym są ważną częścią profilaktyki zdrowia jamy ustnej. Od najmłodszych lat warto uczyć dzieci, że leczenie zębów to ważny obowiązek, którego nie trzeba się bać. Budowanie dobrych nawyków u małych pacjentów ułatwi wizyta adaptacyjna u dentysty.

Kiedy pierwsza wizyta?

Na pierwszą wizytę do gabinetu dentysty najlepiej zabrać dziecko, które ma około 18 miesięcy. Celem takiego spotkania powinno być przede wszystkim budowanie dobrych relacji malucha z lekarzem oraz wykształcenie pozytywnych skojarzeń. Ważnym czynnikiem jest budowanie zaufania dziecka do dentysty i tworzenie wzorca prawidłowych zachowań na działania lekarza. Pierwsza wizyta to dla dziecka okazja do kontaktu z aparaturą oraz poznania zasad jej stosowania. Przygotowania do pierwszej wizyty warto rozpocząć jeszcze w domu. Duże znaczenie ma postawa rodziców, którzy wizytę u dentysty powinni przedstawić jako naturalną sytuację. Dziecko uczy się przez obserwację i naśladuje zachowania rodziców, dlatego tak ważny jest dobry przykład dawany maluchowi. Rodzice przed pierwszym spotkaniem malucha z dentystą powinni wytłumaczyć, jaki jest cel wizyty. Należy unikać kategorycznych stwierdzeń, że nie ma się czego bać, a pociecha musi być dzielna, ponieważ takie podejście może potęgować stres.

Jak zatrzeć złe wspomnienia?

Co w sytuacji, kiedy dziecko już kojarzy wizytę w gabinecie stomatologicznym z bólem i boi się dentysty? Rodzice muszą szczerze porozmawiać na ten temat z pociechą i zapewnić, że istnieją metody, dzięki którym leczenie zębów nie musi boleć. Dentyści, którzy współpracują z małymi pacjentami dysponują również dodatkowymi środkami, dzięki którym wizyta stanie się bardziej przyjemna, na przykład smakowe żele, które neutralizują przykry smak znieczulenia, przyjemna muzyka lub zabawki i akcesoria, które w formie zabawy pozwalają oswoić się z nową dla dziecka sytuacją.

Obecność rodzica podczas wizyty adaptacyjnej u stomatologa nie zawsze jest konieczna. Kontakt z opiekunem może rozproszyć dziecko, choć w niektórych przypadkach rodzic powinien pozostać w gabinecie. Decyzja stomatologa zależy od obserwacji – do każdego pacjenta należy podejść w indywidualny sposób. Nie warto czekać z wizytą u dentysty do pierwszych problemów z zębami. Leczenie chorób jamy ustnej nie zawsze jest przyjemne i powoduje, że gabinet stomatologiczny od początku wywołuje u dziecka przykre skojarzenia.

Jeśli szukasz gabinetu przyjaznego najmłodszym pacjentom, odwiedź wraz z dzieckiem krakowski gabinet ArtDent przy Opolskiej – https://artdent.krakow.pl/. Na każdego malucha czekają tutaj życzliwi dentyści i miłe niespodzianki.

Zęby to ważna część wizerunku. Powinny być przede wszystkim zdrowe, ale również zadbane. Za wyjątkowo atrakcyjne uznawane są proste zęby i śnieżnobiały uśmiech. Są osoby, które mają naturalnie piękne zęby, jednak inni muszą popracować nad tym aspektem wyglądu.

Naturalnie białe zęby to rzadkość. Zwykle mają one trochę ciemniejszy odcień, na przykład kości słoniowej. Niewłaściwa higiena oraz dieta powodują, że zęby stają się jeszcze ciemniejsze. Wiele osób, w staraniach o biały uśmiech, sięga po specjalistyczne pasty, nakładki i inne produkty dostępne w sklepach i aptekach. Niektórzy unikają silnie barwiącego jedzenia i napojów, takich jak na przykład kawa, czerwone wino, kolorowe owoce i przyprawy, żółte sery, słodycze i niektóre warzywa. Metody te będą skuteczne tylko do pewnego stopnia. Marzenie o śnieżnobiałym uśmiechu szybko i skutecznie można zrealizować w gabinecie stomatologicznym, decydując się na laserowe wybielanie zębów – http://artdent.krakow.pl/oferta/wybielanie-zebow/. Zabieg wykonany u specjalisty to skuteczny i bezpieczny sposób na poprawę wyglądu uzębienia. W tym przypadku warto skorzystać z usług stomatologa, ponieważ nieprawidłowo przeprowadzone wybielanie może przynieść więcej negatywnych skutków niż korzyści.

Podczas laserowego wybielania na zęby nakłada się odpowiedni preparat wybielający, a następnie naświetla się je specjalistycznym laserem. Światło urządzenia aktywuje substancje aktywne zawarte w środku wybielającym. Zabieg trwa około 30 minut, a pacjent może cieszyć się śnieżnobiałym uśmiechem już po jednej wizycie u specjalisty. Efekt laserowego wybielania zębów utrzymuje się do 2 lat, trzeba jednak pamiętać o właściwej higienie oraz diecie. Zabieg wybielający w gabinecie stomatologicznym jest stosunkowo drogi, jednak to świetna inwestycja w wygląd, a ładne, białe zęby to prosty sposób, aby zyskać więcej pewności siebie.

Do zabiegu laserowego wybielania zębów należy się przygotować. Zęby muszą być zdrowe, dlatego trzeba wyleczyć zmiany próchnicowe oraz zadbać o wypełnienia. Ważnym krokiem jest usunięcie kamienia nazębnego. Dzięki temu zabieg wybielania przy pomocy lasera będzie skuteczny i bezpieczny.

Po zabiegu także trzeba przestrzegać pewnych zaleceń. Przez co najmniej kilka dni należy stosować tak zwaną białą dietę, czyli unikać barwiącego zęby pożywienia. W okresie bezpośrednio po zabiegu zęby są szczególnie wrażliwe na zawarte w jedzeniu i napojach barwniki, które mogą zniwelować rezultaty wybielania. Trzeba również zrezygnować z palenia papierosów. Po zabiegu laserowego wybielania zębów warto szczególnie zadbać o higienę jamy ustnej. Zalecane jest na przykład stosowanie bogatych we fluor żelów, które wzmocnią szkliwo.

Ludzkie ciało to połączony układ współdziałających ze sobą elementów. Problemy w obrębie jednego układu mogą mieć wpływ na cały organizm. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo z ogólną kondycją powiązane jest zdrowie zębów. Jama ustna stanowi początek układu pokarmowego, nic więc dziwnego, że działają wzajemnie na siebie.

Trawienie pokarmów zaczyna się jeszcze w jamie ustnej, w procesie żucia. Bardzo ważne jest staranne rozdrobnienie jedzenia, aby pokarm miał odpowiednią konsystencję i został już częściowo nadtrawiony zanim trafi do żołądka – ważną rolę odgrywają tutaj zawarte w ślinie enzymy. Staranne gryzienie ułatwiają zdrowe zęby. Osoby, które nie są w stanie dobrze pogryźć jedzenia, połykają zbyt duże kawałki. Niedokładnie pogryziony pokarm wędruje do żołądka i pozostaje w nim przez długi czas. Jest to czynnik, który może być powodem pojawienia się dolegliwości żołądka, takich jak na przykład zgaga, bóle, biegunki, zaparcia, choroba wrzodowa lub choroba refluksowa. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że jedząc szybko i niestarannie gryząc pożywienie, zjadamy więcej – a to z kolei może stać się przyczyną nadwagi, która jest problemem estetycznym oraz zdrowotnym. Co więcej, skracając pierwszą fazę trawienia, która powinna odbywać się jeszcze na poziomie jamy ustnej, pozbawiamy organizm części składników odżywczych.

Mocne zęby to podstawa zdrowia układu pokarmowego, dlatego tak ważna jest odpowiednia higiena i profilaktyczne wizyty w gabinecie stomatologicznym. Warto dołożyć starań, aby nie doszło do ubytków w uzębieniu, a w razie utraty zębów – uzupełnić braki.

Próchnica jest tak groźna dla zdrowia układu pokarmowego nie tylko dlatego, że może prowadzić do utraty zębów. Bakterie próchnicowe są w stanie przejść do innych części ciała i je zakazić. Według niektórych badań pewne drobnoustroje, które znajdują się w kamieniu nazębnym, mogą przyczynić się do wystąpienia choroby wrzodowej żołądka lub dwunastnicy, a nawet choroby nowotworowej jelit.

Połączenie między jamą ustną a żołądkiem oraz pozostałymi częściami układu pokarmowego działa także w odwrotnym kierunku. Dolegliwości pokarmowe również mogą negatywnie wpływać na zęby. Kwaśna treść uwalniana z żołądka ma szczególnie niekorzystne działanie na jamę ustną – osłabia zęby oraz uszkadza śluzówkę górnej części układu pokarmowego. Takie niebezpieczeństwo stwarzają między innymi bulimia, choroba Leśniowskiego-Crohna oraz różnego rodzaju zaburzenia w obrębie układu pokarmowego, na przykład zatrucie.

Nie każdy zdaje sobie sprawę, jak duże znaczenie dla kondycji całego organizmu ma zdrowie zębów i dziąseł. Nieodpowiednia higiena jamy ustnej prowadzi do schorzeń, które mogą stać się powodem ogólnoustrojowych chorób lub zwiększyć ryzyko wystąpienia pewnych dolegliwości. Z ostatnich badań naukowców wynika na przykład, że choroba przyzębia, czyli paradontoza, może zwiększyć szanse na wystąpienie u pacjenta choroby Alzheimera.

Paradontoza to, zaraz po próchnicy, najczęściej występująca choroba jamy ustnej. Dolegliwość dotyczy tkanek przyzębia – na skutek infekcji pojawia się stan zapalny oraz objawy paradontozy, takie jak na przykład ruchliwość zębów, nadwrażliwość, odsłonięte szyjki zębowe, krwawienia, zaczerwienienia i obrzęk dziąseł czy też nieprzyjemny zapach z jamy ustnej. Paradontoza w początkowej fazie jest trudna do zdiagnozowania, a brak leczenia może doprowadzić nawet do utraty zębów – dlatego tak ważna jest prawidłowa higiena jamy ustnej oraz systematyczne wizyty u stomatologa.

Z niektórych badań przeprowadzonych w ostatnim czasie wynika, że paradontoza ma poważniejsze skutki, wykraczające poza jamę ustną. Schorzenie przyzębia może, zdaniem naukowców, przyczyniać się do pojawienia się choroby Alzheimera. Jest to choroba neurodegeneracyjna, która pojawia się przede wszystkim u osób powyżej 65. roku życia. Objawami choroby Alzheimera są na przykład zaniki pamięci, zaburzenia orientacji, zmiany nastroju oraz obniżająca się sprawność umysłowa. Współczesna medycyna do tej pory nie opracowała skutecznej metody leczenia choroby Alzheimera. Bardzo ważną rolę odgrywa w tym przypadku profilaktyka, do której zaliczamy między innymi zdrową dietę i aktywność fizyczną. Do tej listy możemy dodać jeszcze jeden czynnik – właściwa higiena jamy ustnej.

W jaki sposób paradontoza wiąże się z chorobą Alzheimera? Analiza sytuacji zdrowotnej dużej grupy pacjentów w wieku powyżej 50 lat, przeprowadzona przez naukowców z Tajwanu wykazała, że osoby chorujące na paradontozę, w porównaniu ze swoimi rówieśnikami, mieli dodatkowe problemy zdrowotne, takie jak na przykład depresja i wysoki poziom cholesteroli. Z analizy wynika również, że paradontoza w dużym procencie zwiększyła ryzyko pojawienia się choroby Alzheimera. Z kolei grupa amerykańskich, australijskich i polskich naukowców doszła do wniosku, że za wystąpienie paradontozy i choroby Alzheimera odpowiada ta sama bakteria – Porphyromonas gingivalis. Ten mikroorganizm powoduje problemy z zębami i dziąsłami. Przypuszcza się, że dociera do mózgu – produkowane przez Porphyromonas gingivalis toksyczne białko jest szkodliwe dla neuronów oraz może się przyczynić do wystąpienia choroby Alzheimera.
Ludzki organizm to układ połączonych ze sobą elementów, które wpływają wzajemnie na siebie. Problemy z jamą ustną mogą mieć groźne dla zdrowia konsekwencje, dlatego tak ważne jest wczesne wykrycie i leczenie paradontozy. Zobacz, jak przebiega ono w naszym gabinecie – http://artdent.krakow.pl/oferta/paradontoza/leczenie-paradontozy/.

Korony zębowe to rozwiązanie stosowane przez stomatologów w przypadku bardzo zniszczonych zębów. Korony umożliwiają rekonstrukcję zębów uszkodzonych przez próchnicę, złamanych lub usuniętych. Zakłada się je także po leczeniu endodontycznym lub w przypadku przebarwień. Przy pomocy koron jesteśmy w stanie poprawić położenie, kształt oraz kolor zębów. Korony zębowe można potraktować również jako ochronę przed złamaniem. W niektórych przypadkach koronę montuje się na zdrowym fragmencie zęba – należy go oszlifować, a następnie nakleić odpowiednio dobraną koronę. Korona może także uzupełnić braki w uzębieniu. W tym przypadku uzupełnienie nakłada się przy pomocy specjalnego łącznika na implant, czyli tytanową śrubkę przytwierdzaną do kości szczęki. Jeśli pacjent stracił kilka zębów, stosuje się tak zwane mosty protetyczne, które są połączeniem kilku koron. Mosty protetyczne mogą być mocowane na oszlifowanych zębach lub implantach.

Rodzaje koron stomatologicznych

W leczeniu ubytków zębowych stosuje się różne rodzaje koron. Każde z rozwiązań ma swoje wady i zalety. Korony metalowe są trwałe i mają korzystną cenę, jednak nie wyglądają naturalnie i u niektórych osób powodują reakcje alergiczne. Korony pełnoceramiczne są bardzo estetyczne i twarde. Nie wywołują reakcji alergicznych, są jednak do pewnego stopnia podatne na pękanie. Naturalny wygląd cechuje także korony porcelanowe. Są one wytrzymałe, trwałe i bezpieczne, jednak są cienkie, przez co mogą pojawić się trudności z ich założeniem.
Ciekawą propozycją są korony cyrkonowe, zwane również ceramicznymi. Ten rodzaj uzupełnienia wykonuje się z tlenku cyrkonu, który łączy w sobie cechy metalu oraz porcelany. Tlenek cyrkonu ma wysoką twardość oraz niską przewodność cieplną, jest przy tym odporny na działanie środków chemicznych oraz mało topliwy. Z tego względu tlenek cyrkonu znalazł zastosowanie na przykład w technologiach kosmicznych, jest stosowany także do produkcji sportowych samochodów. Tlenek cyrkonu jest używany też w medycynie, między innymi do wytwarzania implantów stawu biodrowego oraz cyrkonowych koron zębowych.

Zalety koron cyrkonowych

Korony cyrkonowe charakteryzują się dużą wytrzymałością. Warto też dodać, że są bardzo estetyczne – dzięki temu, że odbijają i przepuszczają światło, dają niezwykle naturalny efekt i z łatwością można dopasować je do uzębienia pacjenta. Wyjątkowa naturalność oraz trwałość koron cyrkonowych sprawia, że wypadają bardzo dobrze w porównaniu do innych rodzajów uzupełnień. Korony cyrkonowe są bardzo dobrze przyjmowane przez organizm, nie powodują reakcji alergicznych oraz uszkodzeń tkanek.

Dowiedz się więcej o koronach stosowanych w ArtDent – https://artdent.krakow.pl/oferta/protetyka/korony/.

Choroby jamy ustnej, na przykład próchnica lub urazy, często prowadzą do utraty tkanek zęba. Taki ząb staje się wtedy słabszy, a przez to bardziej podatny na schorzenia i działanie bakterii oraz bardziej wrażliwy na gorące i zimne potrawy. Powstały ubytek należy uzupełnić. W stomatologii stosuje się różnego rodzaju wypełnienia, które poprawiają estetykę uzębienia oraz wpływają na komfort codziennego życia.

Popularnym rodzajem wypełnienia są plomby, które mogą być wykonane z różnych materiałów, na przykład kompozytu lub porcelany. Poszczególne rodzaje wypełnień mają inne właściwości, różnią się wyglądem, trwałością oraz oczywiście ceną. Do wypełnienia ubytków stosuje się również złoto – to tworzywo bezpieczne dla zębów i wyjątkowo trwałe, jednak koszt złotego uzupełniania jest bardzo wysoki.

Zalety wypełnień inlay i onlay

Nowoczesnym rozwiązaniem problemu wypełnienia ubytków w zębach są wkłady inlay oraz nakłady onlay – https://artdent.krakow.pl/oferta/inlayonlay/. Bardziej przypominają korony niż tradycyjne plomby. Wkłady i nakłady dają bardzo naturalny efekt, ponieważ dają możliwość odwzorowania kształtu anatomicznego oraz ukształtowania korony, razem z powierzchniami żującymi oraz guzkami. Poza kwestiami estetycznymi, za wypełnieniami inlay oraz onlay przemawiają również względy praktyczne – wkłady i nakłady charakteryzują się dużą odpornością na ścieranie w porównaniu do tradycyjnych plomb. Są trwałe i mogą służyć nawet do 10 lat, a przy tym nie są podatne na odbarwienia. Wypełnienia inlay i onlay dodatkowo wzmacniają ząb. Są one wykonywane w pracowni protetycznej, indywidualnie dla każdego pacjenta, co zapewnia ich dopasowanie – początkowo pacjent nosi wypełnienie tymczasowe. Wkłady i nakłady wykonywane są na przykład z materiałów kompozytowych lub porcelany.

Inlay/onlay – zastosowanie

Wkład inlay stosowany jest w przypadku niewielkich ubytków, ponieważ powinien być otoczony koroną zęba. Tego rodzaju wkład pokrywa stoki guzków, bez ich szczytów, oraz powierzchnie żujące. Nakład onlay pokrywa również szczyty guzków. Wykonanie wypełnienia typu inlay lub onlay jest bardziej czasochłonne niż założenie plomby i wymaga kilku wizyt (co najmniej dwóch), jednak efekt jest warty wysiłku. Wkłady i nakłady szczególnie polecane są w przypadku, gdy pacjent na skutek choroby utracił dużą część uzębienia. Wypełnienia onlay i inlay są polecane również po leczeniu endodontycznym oraz kiedy uzębienie jest mocno starte, na przykład przez zgrzytanie zębami. Wkłady i nakłady pozwalają skrócić czas terapii, kiedy potrzebne jest odbudowanie zębów znajdujących się obok siebie. U niektórych pacjentów budowa zęba powoduje, że nie można użyć wypełnienia osadzonego na kompozycie.

Paradontoza to bardzo powszechne schorzenie jamy ustnych. Przewlekła choroba dotyka tkanek przyzębia i prowadzi do degradacji aparatu utrzymującego zęby w kości. Najczęściej na paradontozę cierpią osoby po 40. roku życia, jednak zdarzają się przypadki zachorowań również w młodszym wieku.

Jak przebiega paradontoza?

W wyniku infekcji tkanek otaczających ząb, czyli przyzębia, dochodzi do pojawienia się stanu zapalnego. Zęby zaczynają się ruszać. Nie należy bagatelizować dolegliwości – w skrajnych przypadkach paradontoza może doprowadzić do straty wszystkich zębów. Leczenie warto zacząć jak najwcześniej. Niestety, początkowe objawy są trudne do zauważenia i wiele osób podejmuje terapię dopiero po ich nasileniu – dlatego tak ważne są regularne wizyty w gabinecie stomatologicznym.

Skąd bierze się paradontoza?

Do paradontozy prowadzi przede wszystkim brak odpowiedniej higieny jamy ustnej, na przykład niedokładne szczotkowanie. Czynniki, które mogą zwiększyć ryzyko pojawienia się paradontozy to również między innymi podłoże genetyczne, osłabienie układu odpornościowego lub skład śliny. Nieprawidłowa higiena jamy ustnej powoduje, że w jamie ustnej zwiększa się liczba drobnoustrojów, a na powierzchni zębów tworzy się miękka warstwa, czyli płytka nazębna. Płytka może prowadzić do stanów zapalnych dziąseł oraz uszkodzeń zębów, a z czasem zmienia się w twardy kamień nazębny. Pod kamieniem mnożą się bakterie i powstaje stan zapalny, który może przebiegać bezobjawowo. Taka sytuacja jest bardzo groźna dla uzębienia, ponieważ stan zapalny jest przyczyną poważnych zmian w przyzębiu. Obok kamienia nazębnego może wystąpić kamień poddziąsłowy, który osłabia korzenie zębów.

Konsekwencje nieleczonej paradontozy

Bez właściwego leczenia stany zapalne przechodzą w paradontozę – najgroźniejszym skutkiem schorzenia jest utrata uzębienia. Brak zębów to problem natury estetycznej, ponieważ ubytki nie prezentują się dobrze. Wpływa to na codzienne relacje i odbiera pewność siebie. Braki w uzębieniu to nie tylko kwestia wyglądu, ponieważ kłopoty pojawiają się podczas najprostszych czynności, takich jak jedzenie i mówienie. Utrata zębów może spowodować również zmianę rysów twarzy i sprawić, że będzie ona wyglądała na starszą i zmęczoną.

Paradonotoza powoduje także inne skutki uboczne – występuje nadwrażliwość zębów, krwawienia z dziąseł oraz przykry zapach z jamy ustnej. Dolegliwość może mieć wpływ na cały organizm. Przyczynia się między innymi do problemów z sercem, naczyniami krwionośnymi i stawami oraz utrudnia leczenie cukrzycy.

Szczegóły na temat specyfiki tej choroby oraz sposobów leczenia oferowanych przez lekarzy z ArtDent znajdziecie pod linkiem https://artdent.krakow.pl/oferta/paradontoza/leczenie-paradontozy/.

Implanty zębowe (http://artdent.krakow.pl/oferta/implanty-krakow/) to rozwiązanie problemów dla osób, które straciły ząb lub kilka zębów, na przykład w wyniku choroby lub urazu. Implant to niewielka śruba, którą specjalista wszczepia w kość szczęki w miejsce zęba. Implant zębowy zastępuje naturalny korzeń – umieszcza się na nim koronę o barwie dostosowanej do naturalnego koloru uzębienia. Dzięki umieszczeniu w jamie ustnej implantów pacjent zyskuje naturalny wygląd zębów, co wpływa na jego pewność siebie i komfort codziennych czynności, takich jak na przykład rozmowa lub jedzenie. Implanty zębowe są bardzo trwałe – pacjenci mogą jednak zadawać sobie pytanie, jak bardzo są one niezawodne.

Trwałość implantów

Implanty zębowe to rozwiązanie na długie lata. Efekty leczenie implantologicznego mogą utrzymywać się nawet kilkadziesiąt lat. Każdy przypadek należy oczywiście rozpatrywać indywidualnie, dużą rolę odgrywają także doświadczenie i umiejętności specjalisty, który przeprowadza zabieg wszczepienia implantów. Dzięki dobrej diagnozie oraz starannemu zaplanowaniu leczenia implant może służyć pacjentowi przez wiele lat – dlatego tak ważne jest znalezienie specjalisty z zakresu implantologii stomatologicznej. Implanty to dobry sposób na zapełnienie braków zębowych – nie psują się w takim samym stopniu jak uzębienie naturalne. Implanty stomatologiczne sprawdzają się przy tym lepiej niż inne rozwiązania, ponieważ nie wymagają szlifowania sąsiednich zębów, co może mieć niekorzystny wpływ na naturalne uzębienie pacjenta.

Rola higienizacji

Trwałość oraz dobry stan implantów zębowych będzie wspierać właściwa higiena jamy ustnej. Na koronie osadzonej na implancie także osiada płytka bakteryjna, tak samo jak na powierzchni naturalnych zębów. Uzupełnienia, które są osadzone na implantach, należy codziennie szczotkować. Do codziennej pielęgnacji jamy ustnej warto włączyć również stosowanie nici dentystycznej, dzięki której można starannie oczyścić miejsca styku łącznika implantu z koroną zębową. Brak prawidłowej higieny często prowadzi do stanu zapalnego dziąsła, który może doprowadzić nawet do zaniku kości i utraty implantu.

Warto wiedzieć

Tytan, z którego powstaje większość implantów stomatologicznych, to stosunkowo tanie tworzywo. Koszty implantu nie są wysokie, jednak na cenę leczenie implantologicznego składa się także wszczepienie – implant powinien zostać wszczepiony w kość precyzyjnie i starannie. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na kwalifikacje stomatologa, który przeprowadza zabieg. W ten sposób mamy gwarancję, że wszczepiony implant będzie spełniał swoją rolę przez długi czas i bez komplikacji.

Leczenie kanałowe (https://artdent.krakow.pl/oferta/endodoncja-leczenie-kanalowe/), czyli endodoncja, to jeden z popularniejszych zabiegów, jakie są wykonywane w gabinetach stomatologicznych. Leczenie endodontyczne jest stosowane w przypadku nieodwracalnych zapaleń miazgi zęba. W wielu sytuacjach jest to jedyny sposób na uratowanie chorego zęba. Podczas zabiegu leczenia kanałowego lekarz usuwa zmienioną miazgę z kanałów i komory zęba, a następnie dokładnie dezynfekuje te przestrzenie i wypełnia je odpowiednim materiałem. Leczenie kanałowe powinno być oparte na zdjęciach rentgenowskich. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu. W niektórych gabinetach stomatologicznych leczenie endodontyczne przeprowadza się w dużym powiększeniu pod mikroskopem. Leczenie kanałowe wymaga szczególnej precyzji i dokładności. Powikłania mogą doprowadzić nawet do konieczności ekstrakcji, czyli usunięcia zęba.

Endodoncja – prawdy i mity

Z leczeniem kanałowym związanych jest wiele mitów. Są pacjenci, którzy na ich podstawie rezygnuje z koniecznego leczenia. Utarte przekonania nie zawsze mają jednak odbicie w rzeczywistości. Z pewnością nieprawdziwe jest stwierdzenie, że endodoncja jest nieopłacalna i nie warto leczyć zębów w ten sposób. Należy pamiętać, że profesjonalista nie usunie zęba, który może zostać ocalony. Jeśli istnieje szansa na uratowanie zęba, trzeba podjąć taką próbę – wyleczony ząb może służyć nam przez lata.

Wielu pacjentów jest przekonanych, że leczenie kanałowe jest bardzo bolesne. Nie ma jednak powodu do obaw – we współczesnej stomatologii istnieją sposoby, dzięki którym endodoncja staje się bardziej komfortowa. Dostępne są środki, które można dostosować do konkretnego pacjenta i jego potrzeb. W przypadkach, gdy stres i strach przed bólem jest tak duży, że uniemożliwia przeprowadzenie leczenia kanałowego, stosuje się narkozę. W większości sytuacji wystarczające jest jednak znieczulenie miejscowe, które ogranicza odczuwanie bólu podczas zabiegu.

Warto też wiedzieć, że ból po endodoncji z reguły nie oznacza błędu lekarza. Jest to zabieg skomplikowany i pacjent po jego zakończeniu może przez kilka godzin, a nawet dni, odczuwać dyskomfort. Pacjenci obawiają się także, że po leczeniu kanałowym istnieje potrzeba stosowania antybiotyków. Terapia antybiotykowa nie jest jednak konieczna w każdym przypadku – lekarz zaleca stosowanie leków u osób, u których występowała poważna infekcja, przez którą pojawia się niebezpieczeństwo zakażenia.

Powszechnym mitem jest przekonanie, że leczenie kanałowe jest długotrwałe. Rozwój metod leczenia sprawia, że obecnie jest możliwość przeprowadzenia endodoncji podczas jednej wizyty. Dzięki temu leczenie kanałowe jest nie tylko mniej czasochłonne, ale również bardziej bezpieczne, ponieważ istnieje mniejsze ryzyko dalszego rozwoju bakterii.

Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, nie ma jednak powodów do obaw. Zachowanie zęba z pewnością wartę jest poświęcenia czasu i odrobiny dyskomfortu.

Diastema to przerwa między zębami przednimi, czyli jedynkami, którą możemy podzielić na dwa typy. Diastema prawdziwa powstaje, gdy dojdzie do przerostu wędzidełka górnej wargi – jest to pionowy fałd, który łączy górną wargę z dziąsłem. Diastema rzekoma to przypadek, kiedy boczne siekacze są mniejsze lub ich nie ma. Diastema może pojawić się również z powodu wyrośnięcia dodatkowego zęba, który przez nieprawidłowe ułożenie naciska siekacze i prowadzi do powstania przerwy pomiędzy jedynkami. Diastemę powoduje także hipodoncja, czyli za mała ilość zębów. Szczelina między zębami pojawia się również u dzieci, zanim wyrosną u nich boczne siekacze. Tak zwana diastema fizjologiczna występuje zazwyczaj u dzieci w wieku od 7 do 9 lat. Przerwa tego rodzaju jest jednak niewielka i z czasem zanika.

Leczenie ortodontyczne diastemy

Diastema, która ma więcej niż 2 milimetry szerokości, uznawana jest za wadę zgryzu – rozwiązaniem jest wówczas leczenie ortodontyczne. Na jego przebieg mają wpływ różne czynniki, między innymi ustawienie siekaczy. Pierwszym krokiem powinno być usunięcie źródła problemu. Przy diastemie prawdziwej w pierwszej kolejności należy podciąć wiązadełko, które jest jej powodem. Jeśli przyczyną diastemy jest dodatkowy ząb, należy go usunąć. Nachylenie koron siekaczy ku sobie oznacza, że mamy do czynienia z diastemą zbieżną, którą można skorygować tylko przy pomocy stałego aparatu ortodontycznego. Jeśli z kolei korony zębów odchylają się w przeciwnych kierunkach, mówimy o diastemie rozbieżnej. W leczeniu tej wady stosuje się ruchome aparaty ortodontyczne. Przy prosto ustawionych jedynkach, czyli diastemie równoległej, metoda leczenia powinna być dobrana indywidualnie, z uwzględnieniem wielkości przerwy między zębami, a także wieku pacjenta. Hipodoncja często oznacza konieczność wstawienia protezy albo implantu zębowego.

Licówki na diastemę

Diastema nie zawsze jest wadą ortodontyczną i nie w każdym przypadku wymaga leczenia. Można jednak w stosunkowo prosty i mało inwazyjny sposób pozbyć się przerwy między zębami. Do zamaskowania diastemy polecane są licówki (https://artdent.krakow.pl/oferta/protetyka/licowki-krakow/), czyli specjalnie przygotowane i dostosowane do reszty uzębienia nakładki, które umieszcza się na zębach przede wszystkim po to, aby poprawić ich wygląd. Dobrze wykonane licówki idealnie naśladują naturalne uzębienie i są doskonałą propozycją dla osób, dla których przerwa między zębami jest źródłem kompleksów. Licówki nie tylko poprawiają estetykę uśmiechu – warto dodać, że nakładki na zęby zakładane w profesjonalnym gabinecie stomatologicznym są trwałe oraz nie zmieniają barwy. To sposób na piękny i naturalny uśmiech oraz poprawę samopoczucia i pewności siebie.

Zadbane i zdrowe zęby dodają pewności siebie. Sprawiają, że chętniej się uśmiechamy, a nawet rozmawiamy. Idealny, naturalny uśmiech to jednak rzadkość. Na szczęście istnieją sposoby, dzięki którym zęby mogą zyskać ładny wygląd. Jedną z metod na osiągnięcie naturalnie pięknych zębów są licówki (https://artdent.krakow.pl/oferta/protetyka/licowki-krakow/). Licówki, czyli cienkie płytki, które umieszcza się na przedniej ściance zębów, umożliwiają zamaskowanie różnych niedoskonałości naszego uzębienia, takich jak na przykład przebarwienia, nierówne jedynki lub nieestetyczne szpary pomiędzy zębami. Licówki pozwalają zmienić kolor zęba, ukryć odstępy oraz poprawić ich kształt, na przykład długość czy szerokość. Dzięki licówkom możemy zamaskować różne defekty uzębienia, pęknięcia, bruzdy i inne drobne uszkodzenia. Licówki świetnie sprawdzą się w przypadkach, gdy zniszczenia zęba nie są bardzo duże i nie istnieje konieczność zastosowania metod mocno ingerujących, na przykład ekstrakcji, czyli usunięcia zęba. Zabieg założenia licówek wymaga precyzji i staranności, jednak jest prawie bezbolesny.

Licówka niejedno ma imię

Istnieją różne rodzaje licówek. Kryterium podziału z reguły jest tworzywo, z którego zostały wykonane płytki. Licówki z różnych materiałów różnią się efektem estetycznym oraz trwałością. Dostępne są licówki porcelanowe, których kolor można dostosować do naturalnej barwy zęba, charakteryzujące się odpornością na przebarwienia i uszkodzenia – ten rodzaj licówek jest szczególnie popularny. Inne stosowane rozwiązania to licówki kompozytowe, akrylowe, ceramiczne oraz pełnoceramiczne. Podczas wyboru licówek trzeba zwrócić uwagę na ich trwałość, ale również na wygląd – nie zapominajmy, że płytki umieszczane z przodu zębów pełnią funkcję estetyczną, a ich celem jest poprawa samopoczucia oraz wzrost pewności siebie pacjenta.

Charakterystyka licówek tymczasowych

Do czego służą licówki tymczasowe? Są to płytki, które stomatolog nakłada na oszlifowane zęby zanim zostaną wykonane stałe licówki. Podczas pierwszej wizyty lekarz szlifuje zęby w obrębie szkliwa. Zabieg nie jest bolesny, jednak bardzo potrzebny – prawidłowe oszlifowanie wpływa na końcowy efekt. Następnie dentysta przygotowuje dokładne wyciski zębów, na podstawie których w laboratorium protetycznym zostanie wykonana ostateczna wersja licówek. Przygotowanie licówek trwa od kilku do kilkunastu dni. Przez ten czas pacjent nosi na zębach licówki tymczasowe, które umożliwiają mu normalne funkcjonowanie do momentu założenia stałych licówek. Licówka tymczasowa chroni ząb, który po oszlifowaniu staje się bardziej wrażliwy na skrajne temperatury. Na oszlifowanym zębie mogą pozostać także nierówne brzegi.

Utrata zębów powoduje problemy natury estetycznej oraz praktycznej. Braki w uzębieniu odbierają pewność siebie. Przez ubytki w jamie ustnej pozostałe zęby tracą oparcie, co może doprowadzić do wystąpienia kolejnych problemów. W takiej sytuacji dobrym rozwiązaniem okazują się implanty zębowe (https://artdent.krakow.pl/oferta/implanty-krakow/).

Implanty najczęściej wykonane są z tytanu. Implant, czyli mała śrubka, zastępuje korzeń zęba – na nim umieszczana jest następnie korona dostosowana kolorem do barwy zębów. Dobrze wykonane uzupełnienie wygląda naturalnie i pozwala znowu cieszyć się pięknym uśmiechem. Trzeba jednak pamiętać, że wszczepienie implantu zębowego to duża ingerencja w organizm. Z tego powodu zabieg warto przeprowadzić u doświadczonego specjalisty.

Jakie są etapy bezpiecznego i skutecznego wszczepienia implantów zębowych?

W pierwszej kolejności niezbędne jest przeprowadzenie dokładnego wywiadu lekarskiego. Podczas wizyty stomatolog musi starannie zbadać stan zębów – podstawą jest wykonanie RTG, czyli pantomogramu. Lekarz może również zlecić wykonanie innych badań, na przykład tomografii komputerowej. Stomatolog kontroluje kondycję tkanek miękkich, zębów oraz przyzębia, sprawdza pozycje zębów oraz obszary bezzębne. Dopiero po ocenie stanu uzębienia można zaplanować dalsze leczenie, którego przebieg powinien być dostosowany do konkretnego przypadku. Ważnym elementem wywiadu jest ustalenie, jaką wysokość i szerokość ma wyrostek w okolicy implantu.

Zabieg wszczepienia implantów zębowych wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym, dzięki czemu pacjent nie odczuwa bólu. Na początku zabiegu stomatolog musi naciąć śluzówkę, odsłonić wyrostek oraz zaznaczyć miejsce, w którym ma zostać umieszczony implant. Następnie lekarz przy pomocy odpowiednich wierteł wykonuje otwór o odpowiednim kształcie, głębokości oraz szerokości. Kolejnym krokiem jest gwintowanie, po którym bezpośrednio następuje wprowadzenie implantu, który powinien zostać dostarczony w sterylnym opakowaniu. Po wprowadzeniu następuje odłączenie przenośnika oraz wkręcenie śruby zamykającej. Ostatnim etapem zabiegu jest zamknięcie rany – można ją zaszyć dopiero po kontroli umiejscowienia wszczepu. W tym celu wykonuje się zdjęcie RTG. Po zakończeniu zabiegu wszczepiania implantu stomatolog powinien dać pacjentowi odpowiednie zalecenia dalszego postępowania.

Po kilkunastu dniach, najczęściej około 10 do 14 dni po zabiegu, pacjent powinien zgłosić się do gabinetu na wizytę kontrolną. Uzupełnienie protetyczne, na przykład koronę lub protezę, zazwyczaj umieszcza się na implancie od 2 do nawet 6 miesięcy po zabiegu, jednak w niektórych przypadkach możliwe jest wykonanie uzupełnienia po krótszym czasie.

Leczenie kanałowe, czyli leczenie endodontyczne, to sposób leczenia zapaleń miazgi zęba, które są nieodwracalne. Endodoncja polega na usunięciu chorej miazgi z kanałów zęba, a następnie oczyszczeniu ich oraz uzupełnieniu odpowiednim materiałem. Leczenie kanałowe odbywa się w znieczuleniu miejscowym, a do jego przeprowadzenia potrzebna jest kontrola radiologiczna. Szczególnie skuteczną formą leczenia endodontycznego jest wykonywanie zabiegu pod mikroskopem, w bardzo dużym powiększeniu. Endodoncja przeprowadzana jest u dorosłych pacjentów – czy taki zabieg można wykonać u dzieci?

Bardzo często rodzice lekceważą choroby zębów mlecznych u dzieci, ponieważ uważają, że skoro mleczaki i tak wypadną, ich leczenie jest stratą czasu i pieniędzy oraz nieprzyjemnym doświadczeniem dla małych pacjentów. Mimo takiego podejścia rodziców, specjaliści są zdania, że zęby mleczne warto, a nawet trzeba leczyć, aby uniknąć problemów w przyszłości. Leczenie endodontyczne u dzieci nie jest proste, ale pozostawienie stanu zapalnego miazgi nieleczonego przez kilka lat może doprowadzić do pogorszenia sytuacji. W przypadku leczenia kanałowego u dzieci bardzo istotne jest podejście stomatologa oraz precyzja i szybkość działania. Od lekarza, który podejmuje się leczenia kanałowego zębów mlecznych, wymaga się szczególnego doświadczenia i umiejętności. Mleczaki mają trudną budowę – są szerokie, mają zakrzywione kanały oraz dużo miazgi. Znajduje się w nich wiele bocznych kanalików i rozgałęzień, które stanowią duże wyzwanie dla stomatologa. Opracowanie zębów mlecznych podczas leczenia kanałowego jest bardzo trudne.

Leczenie kanałowe u dzieci jest możliwe dopiero po całkowitym uformowaniu się korzenia zębowego. Ich rozwój kończy się z reguły około roku po wyrżnięciu się zęba, jednak warto to potwierdzić przy pomocy zdjęcia rentgenowskiego – zakończenie tego procesu to kwestia indywidualna. Niektóre zęby można leczyć kanałowo już u dwulatków, u nieco starszych dzieci można rozpocząć leczenie pierwszych trzonowców, z kolei endodoncję kłów i drugich trzonowców z reguły przeprowadza się powyżej 3. roku życia.

Bardzo młody wiek, powiązany z niedostatecznym rozwojem korzenia zębowego, to jedno z przeciwwskazań do przeprowadzenia leczenia kanałowego u dzieci. Inną sytuacją, w której nie wykonuje się endodoncji u małych pacjentów, jest przewlekły stan zapalny w tkankach okołozębowych. Zabiegów nie przeprowadza się także na zębach, których korony są bardzo zniszczone – należy jednak monitorować stan korzeni i w razie stanów zapalnych – usunąć je. Przeciwwskazaniem do leczenia kanałowego u dzieci jest również perforacja dna komory, której przyczyną jest próchnica (https://artdent.krakow.pl/oferta/profilaktyka-stomatologia-dziecieca/prochnicy/).

Trzecie zęby trzonowe, popularnie znane jako ósemki lub zęby mądrości, często okazują się bardzo kłopotliwe. Najczęściej wyrzynają się między 17. a 25. rokiem życia, choć u niektórych osób mogą pojawić się w późniejszych latach lub wcale. Ósemki to pozostałość po czasach prehistorycznych, kiedy ułatwiały rozdrabnianie i przeżuwanie pokarmu. Współcześnie zęby mądrości nie są tak niezbędne jak kiedyś, a ewolucja sprawiła, że na trzecie zęby trzonowe po prostu brakuje miejsca.

Tylko u części osób zęby mądrości wyrastają prawidłowo. W większości przypadków ósemki nie spełniają swojej funkcji i są przyczyną problemów. Trzecie zęby trzonowe są bardzo podatne na choroby i konieczne jest ich usunięcie. Niektórzy decydują się na ekstrakcję ósemek profilaktycznie, nie jest to jednak rozwiązanie polecane przez specjalistów. Zabieg usunięcia zęba to duża ingerencja w organizm – wymaga zastosowania znieczulenia, w niektórych przypadkach konieczne jest rozcięcie dziąsła oraz założenie szwów. Po zabiegu mogą pojawić się komplikacje.

Czy trzecie zęby trzonowe można leczyć i czy warto to robić?

Ekstrakcja zębów mądrości zalecana jest w przypadku, gdy ząb wyrósł całkowicie i jest bardzo zniszczony przez próchnicę. Ósemki, ze względu na budowę anatomiczną, są szczególnie podatne na choroby, ponieważ trudno jest zadbać o ich higienę. Zęby mądrości mogą powodować problemy ortodontyczne lub stany zapalne dziąseł. Warto również usunąć całkowicie zatrzymane trzecie zęby trzonowe.

Kiedy leczyć zęby mądrości?

Leczenie na pewno należy rozważyć u pacjentów, którzy stracili inne zęby trzonowe. Braki w uzębieniu mogą prowadzić do poważnych problemów, dlatego w takiej sytuacji także ósemka jest bardzo wartościowym zębem. Jeśli specjalista zaleca takie rozwiązanie, dobrze jest przemyśleć przeprowadzenie leczenia kanałowego. Warto zainwestować w ratowanie zęba, który jest w stosunkowo dobrym stanie, trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że taka terapia może być bardzo czasochłonna i kosztowna. Leczenie zębów mądrości powinien przeprowadzić doświadczony specjalista. Trzecie zęby trzonowe charakteryzują się specyficzną budową kanałów, które często są zakrzywione i wąskie. Bardzo często do wyleczenia ósemek konieczne jest zastosowania mikroskopu. To kolejny powód, dlaczego tak ważne są regularne wizyty w gabinecie stomatologicznym, podczas których specjalista zbada stan zębów i w porę będzie mógł podjąć odpowiednie działania – jeśli problem zostanie wykryty w porę, leczenie z reguły jest bardziej skuteczne. Zdecydowanych na leczenie ósemek albo chętnych na konsultację w tym zakresie zapraszamy do naszego gabinetu: https://artdent.krakow.pl/oferta/endodoncja-leczenie-kanalowe/.

Paradontoza to choroba przyzębia – po próchnicy jest to drugie najczęściej występujące schorzenie jamy ustnej. Paradontoza dotyka przyzębia, a także struktur, które utrzymują zęby. Dolegliwość zazwyczaj dotyczy osób po 40. roku życia, jednak może pojawić się również u osób młodszych. Infekcja tkanek przyzębia jest przyczyną stanu zapalnego, w wyniku którego zęby zaczynają się ruszać w dziąsłach. Początkowe objawy są trudne do zauważenia, jednak pogłębiają się z czasem i powodują coraz poważniejsze dolegliwości. Regularne badanie stanu zębów w gabinecie stomatologicznym pozwala na wczesne wykrycie choroby oraz podjęcie właściwego leczenia. To bardzo ważne, ponieważ nieleczona paradontoza może mieć poważne konsekwencje i prowadzić nawet do straty wszystkich zębów.

Co jest przyczyną paradontozy?

Do choroby prowadzi przede wszystkim nieprawidłowa higiena jamy ustnej i niewłaściwe szczotkowanie. Inne czynniki, które mogą przyczynić się do wystąpienia paradontozy to czynniki genetyczne, skład śliny lub osłabienie układu odpornościowego. Jama ustna to dobre środowisko dla drobnoustrojów, a brak odpowiedniej higieny jamy ustnej prowadzi do zwiększenia ich liczby. W ten sposób powstaje płytka nazębna, czyli nalot na koronach zębowych. Po pewnym czasie miękka płytka zmienia się w twardy kamień nazębny. Zarówno płytka, jak i kamień nazębny są szkodliwe dla zębów i mogą prowadzić do schorzeń. Jednym z rodzajów kamienia jest ciemny kamień poddziąsłowy, który pojawia się na styku zębów i dziąseł, a następnie rozrasta się w kierunku korzeni. Nieleczone stany zapalne spowodowane przez kamień nazębny z czasem przekształcają się w chorobę przyzębia, czyli paradontozę.

Jakie są sygnały alarmowe, które mogą świadczyć o rozwoju paradontozy w jamie ustnej?

Pierwsze objawy, które powinny zaniepokoić, to nabrzmienie, niewielki ból oraz krwawienie z dziąseł. W dalszym etapie choroby bakterie trafiają do przestrzeni zębowych oraz kieszonek dziąsłowych. Bakterie powoduje procesy gnilne, przez które w jamie ustnej pojawia się nieprzyjemny zapach. Następnie zostają odsłonięte kieszonki, a po nich korzenie zębów. Na ozębnej pojawiają się bakterie, a połączenie zębów z tkankami wokół nich zostaje osłabione. Zęby zaczynają się poruszać, w ostatecznej fazie wypadają. Nie wolno ignorować objawów, które początkowo wydają się mało uciążliwe. Krwawienie z dziąseł, które pojawia się podczas szczotkowania, może być oznaką choroby. Niestety, pacjenci często bagatelizują objawy, które mogą świadczyć o paradontozie i zbyt późno rozpoczynają leczenie.

Więcej o paradontozie i jej leczeniu na stronie https://artdent.krakow.pl/oferta/paradontoza/co-to-jest-paradontoza/.

Utrata zębów to duży problem. Braki w uzębieniu utrudniają codzienne życie i najprostsze czynności, takie jak na przykład jedzenie lub mówienie. Strata zęba powoduje, że pozostałe zęby tracą oparcie, co może prowadzić do dalszych komplikacji. Braki w uzębieniu to również kłopot natury estetycznej. Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy, jak duży wpływ na nasz wygląd mają zęby oraz jakie zmiany spowoduje ich utrata. Może pojawić się na przykład tak zwany efekt „Baby Jagi”.

Na czym polega ten defekt i w jaki sposób go uniknąć?

Z biegiem lat nasz organizm się zmienia. Objawy starzenia widzimy przede wszystkim na skórze, która traci jędrność i elastyczność. Pojawiają się za to zmarszczki – staramy się powstrzymać te objawy przez dietę, pielęgnację oraz zabiegi. Jednak osoby, które chcą wyglądać młodo mimo lat powinny pamiętać też o zębach, ponieważ na nich także widoczne są efekty starzenia – te procesy rozpoczynają się już po 20. roku życia. Zmienia się ich kolor oraz zaczynają się ścierać. Zęby stają się krótsze, przez co górna i dolna szczęka zaczynają na siebie nachodzić. W ten sposób zmniejsza się odległość pomiędzy nosem a brodą. Z tego powodu dolna część twarzy zapada się oraz zmieniają się jej proporcje. Starcie zębów powoduje, że skóra twarzy traci podparcie i w bardziej intensywny sposób zaczyna na nią działać grawitacja. Utrata elastyczności jest widoczna przede wszystkim w okolicach ust. Pojawia się nad nimi siatka zmarszczek, a wargi stają się węższe. Jeśli w porę nie zadbamy o uzupełnienie ubytków, kości szczęki zaczną zanikać, dziąsła się zmniejszą, a policzki zapadną, co z pewnością dodaje lat. Całkowita utrata zębów prowadzi do zjawiska, które w stomatologii określa się jako efekt lub uśmiech „Baby Jagi”. Nos zbliża się do brody, a uśmiech przestaje być przyjazny i kojarzy się raczej z postacią złej czarownicy z baśni dla dzieci. Taka zmiana w dużym stopniu wpływa na wygląd, zaburza estetykę oraz symetrię uśmiechu. Niestety problem ten jest bardzo częsty u osób starszych, które w odpowiednim czasie nie zajęły się leczeniem zębów.

Czy jesteśmy w stanie „naprawić” uśmiech „Baby Jagi”?

Okazuje się, że wizyta u dentysty w tym przypadku zadziała lepiej niż dobry krem przeciwzmarszczkowy lub zabieg anti-age. Utracone uzębienie można odbudować. Dobry specjalista z zakresu protetyki będzie w stanie odtworzyć rusztowanie w jamie ustnej, co poprawi napięcie skóry. W rezultacie zmarszczki staną się mniej widoczne. Starsze osoby często przestają kontrolować i dbać o swoje zęby – jak widać, profilaktyka oraz troska o stan jamy ustnej potrzebne są w każdym wieku!

Problemy z zębami mogą pojawić się nawet u osób, które szczególnie starannie dbają o higienę jamy ustnej. Nie na wszystkie sytuacje mamy wpływ. Do uszkodzenia zęba dochodzi na przykład w wyniku urazu. Szkliwo, które pokrywa zęby, jest najtwardszą tkanką w ludzkim organizmie, ale także ono jest narażone na uszkodzenia, którego przyczyną może być upadek lub silne uderzenie. Ząb może w takiej sytuacji pęknąć. Pewne pokarmy również mogą powodować ryzyko pęknięcia. Są to przede wszystkim twarde produkty, na przykład cukierki, jednak niebezpieczne są też te pokarmy, które osłabiają zęby. Zły wpływ na uzębienie ma na przykład cukier, obecny w przetworzonych słodyczach, ale również w suszonych owocach czy napojach gazowanych. Zęby stają się bardziej podatne na pęknięcia wraz z upływem lat. Do pęknięcia zęba może doprowadzić także zbyt wysoko wypełniona plomba, dlatego nie należy lekceważyć nieprawidłowo założonego wypełnienia.

Bez względu na przyczynę pęknięcie zęba jest problemem, z którym jak najszybciej trzeba udać się do gabinetu stomatologicznego. Metody leczenia uzależnione są od stopnia pęknięcia. Wybierane są takie, które pomogą uratować ząb oraz zapobiegać dalszym uszkodzeniom. Należy zdawać sobie sprawę, że pęknięcie, którego nie zaczniemy leczyć, będzie się powiększać.

Co ciekawe, pękniecie zęba nie zawsze jest widoczne na pierwszy rzut oka – może ono mieć postać niezauważalnej rysy na szkliwie. W niektórych przypadkach uszkodzenie będzie widoczne dopiero na zdjęciu rentgenowskim. Z tego powodu do dentysty warto wybrać się nawet wtedy, gdy tylko podejrzewamy nieprawidłowości. Kluczowe znaczenie ma tutaj czas, w którym zostanie podjęte leczenie. Symptomem problemu może być ból zęba i dziąsła, który pojawia się przy gryzieniu, pod wpływem zimna i ciepła lub dotyku, a nawet przy mocniejszym wdechu.

Jak wygląda terapia pękniętego zęba?

Forma leczenia jest dostosowana do stopnia uszkodzenia zęba. Przy małym pęknięciu często stosowaną metodą jest użycie koronkowych łączeń. Przy dużym pęknięciu, które sięga także części zęba pod dziąsłami, zastosowanie ma leczenie kanałowe oraz zatruwanie. Na mocno pęknięty ząb mocuje się na przykład specjalny wkład koronowo-korzeniowy. Taki sztyft jest wykonany z włókna szklanego i jego zadaniem jest zapobieganie kolejnemu uszkodzeniu. Następnie na zębie umieszcza się zwykle porcelanową koronę. Leczenie pękniętego zęba z reguły wymaga kilku wizyt w gabinecie stomatologicznym. W skrajnych przypadkach konieczna okazuje się ekstrakcja, czyli usunięcie pękniętego zęba.

Niewiele osób ma idealny, naturalnie biały uśmiech – z reguły kolor zębów przypomina odcień kości słoniowej. Śnieżnobiałe zęby to zasługa specjalistycznej pielęgnacji oraz profesjonalnych zabiegów. Stosowane podczas codziennej higieny jamy ustnej preparaty, na przykład pasty do zębów lub specjalne płyny do płukania jamy ustnej mogą przybliżyć nas do ideału. Niestety dieta i niewłaściwe nawyki, a także rozmaite czynniki zewnętrzne sprawiają, ze na zębach pojawiają się nieestetyczne przebarwienia, które odbierają zębom ich naturalny kolor. Jakie jest ich źródło? Warto wiedzieć, jak zapobiegać, a także jak pozbyć się przebarwień na zębach.

Przyczyny przebarwień

Przebarwienia na zębach mogą powodować niektóre produkty, które jemy lub pijemy na co dzień. Na biel zębów zły wpływ mają na przykład kawa i herbata. Trzeba uważać również na produkty, w których składzie znajdziemy sztuczne barwniki – są to składniki różnych kolorowych słodyczy oraz napojów. Kolejną grupą produktów, na które należy zwrócić uwagę, są owoce cytrusowe. Nie powodują one przebarwień same z siebie, jednak zawierają kwasy, które mają niszczący wpływ na szkliwo. Pod wpływem kwasów zawartych w cytrusach zęby stają się bardziej podatne na przebarwienia. Barwiące działanie na zęby mają owoce, takie jak maliny, borówki, jagody i wiśnie, a także sos sojowy, curry, buraki i czerwone wino. Wymienione produkty nie są szkodliwe dla zdrowia i nie trzeba usuwać ich z diety. Jeśli chcemy zmniejszyć ich niekorzystny wpływ na zęby, należy po jedzeniu lub piciu wypłukać jamę ustną wodą i wyszczotkować je po upływie pół godziny.

Palenie papierosów to kolejna przyczyna wystąpienia przebarwień na zębach. Ten nałóg źle wpływa na cały organizm, dlatego warto całkowicie zrezygnować z nikotyny. Przebarwienia mogą być wywołane również przez choroby, między innymi problemy z tarczycą lub niektóre choroby genetyczne, na przykład alkaptonuria i porfiria wrodzona. Przebarwienia na zębach są także efektem próchnicy lub nadmiaru fluoru w higienie jamy ustnej i diecie. Na kolor zębów wpływają też antybiotyki. Warto wiedzieć, że zęby stają się ciemniejsze z upływem lat – jest to rezultat mineralizacji szkliwa.

Jak radzić sobie z przebarwieniami?

Małe zmiany w diecie i trybie życia mogą pomóc w walce z przebarwieniami na zębach. Wsparcia możemy szukać również w gabinecie dentystycznym. Stomatologia oferuje różne sposoby na usunięcie przebarwień, na przykład wkładki wybielające, piaskowanie, licówki lub różne metody wybielające zęby. Wybór zastosowanej metody jest uzależniony od przyczyny problemu oraz stanu zębów. Zobacz, jakie sposoby na przebarwienia praktykujemy w naszym gabinecie: https://artdent.krakow.pl/oferta/wybielanie-zebow/.

Aparat ortodontyczny to sposób na poprawę wyglądu zębów u osób, które mają problemy z krzywym zgryzem. Poprawne ułożenie zębów w jamie ustnej ma duży wpływ na estetykę uśmiechu. Aparaty ortodontyczne są często noszone przez dzieci, jednak również coraz więcej dorosłych sięga po tę metodą leczenia wad zgryzu. Podczas noszenia aparatu ortodontycznego bardzo ważne jest przestrzeganie zasad higieny i pielęgnacji jamy ustnej. Starania te mają pomóc uniknąć chorób jamy ustnej wymagających leczenia – terapia zębów w tym przypadku jest bardziej skomplikowana. Noszenie aparatu ortodontycznego nie wyklucza jednak leczenia i jeśli zajdzie taka konieczność, jest jak najbardziej możliwe do wykonania.

Jak przygotować się do leczenia?

Podczas korekcji wad zgryzu kluczowe jest zachowanie właściwej higieny jamy ustnej, ponieważ noszenie aparatu ortodontycznego sprawia, że zęby stają się bardziej podatne na pojawienie się chorób. Z tego powodu trzeba zadbać, aby przed rozpoczęciem leczenia zęby pacjenta były zdrowe. Przed założeniem aparatu ortodontycznego należy więc rozwiązać inne problemy jamy ustnej. Wyjątek stanowi sytuacja, kiedy chory ząb musi być usunięty w związku z leczeniem ortodontycznym. W takim przypadku leczenie zęba, na przykład z próchnicą, stanowi niepotrzebny i czasochłonny wydatek. Zanim na zęby zostanie założony aparat ortodontyczny, trzeba jednak usunąć kamień nazębny oraz wyleczyć ogniska próchnicy, które pojawiły się w jamie ustnej.

Zasady higieny

Pacjenci z aparatem ortodontycznym muszą w szczególny sposób dbać o higienę. Powinni często je czyścić, aby usunąć resztki jedzenia, które będą gromadzić się w aparacie – najlepiej robić to po każdym posiłku, na przykład przy pomocy specjalnej szczoteczki przeznaczonej dla osób noszących aparat ortodontyczny. Do codziennej pielęgnacji warto włączyć również używanie nici dentystycznych.

Leczenie zębów a aparat ortodontyczny

Niestety, problemy z zębami u użytkowników aparatów ortodontycznych mogą pojawić się nawet pomimo przestrzegania powyższych zasad. Co w sytuacji, gdy konieczne jest leczenie stomatologiczne, którego nie wolno odkładać? W tym przypadku konieczne jest zdjęcie aparatu, aby lekarz mógł mieć dostęp do zmienionej chorobowo tkanki. Doświadczony, sprawny stomatolog może przeprowadzić taki zabieg samodzielnie. Jeśli dentysta nie posiada jednak potrzebnych umiejętności lub możliwości przeprowadzenia zabiegu, leczenie powinno przebiegać we współpracy z ortodontą. Specjalista ortodoncji zdejmie aparat ortodontyczny, a po zakończeniu zabiegu założy go z powrotem. Zaletą podjęcia leczenia w naszym gabinecie jest obecność wszystkich specjalistów w jednym miejscu, przez co leczenie przebiega sprawniej. Użytkownicy aparatu powinni szczególnie starannie obserwować stan swoich zębów – jeśli próchnica zostanie wykryta we wczesnym stadium, zdejmowanie go nie będzie potrzebne, a to znacznie ułatwi leczenie.

Usunięcie zęba, czyli ekstrakcja, może mieć różny przebieg. Niektóre zabiegi trwają krótko i odbywają się bez komplikacji, w innych przypadkach mogą pojawić się trudności. W każdym przypadku usunięcie zęba stanowi poważną ingerencję w organizm i w niektórych sytuacjach może prowadzić do komplikacji. Bywa, że po zabiegu ekstrakcji wystąpią powikłania.

Przyczyny powikłań

Jedną z przyczyn wystąpienia komplikacji po ekstrakcji jest sytuacja, gdy pacjent nie stosuje się do zaleceń lekarza. Do problemów może prowadzić również stan zęba oraz otaczających go tkanek. Powodem pojawienia się powikłań są też ogólnoustrojowe zaburzenia, a także sposób, w jaki został przeprowadzony zabieg.

Przyczyny komplikacji po wyrwaniu zęba dzielimy na miejscowe i ogólne. Do miejscowych zaliczymy między innymi niewłaściwe postępowanie pacjenta, na przykład palenie papierosów lub wypłukanie skrzepu, niewyleczone stany zapalne, zakażenie bakteryjne, niewłaściwą metodę przeprowadzenia zabiegu lub odłamki zębowe pozostawione w ranie. Ogólne przyczyny wystąpienia powikłań to choroby, takie jak nadciśnienie tętnicze, zaburzenia krzepnięcia krwi, miażdżyca lub zaburzenia hormonalne, przede wszystkim cukrzyca.

Ból i opuchlizna po wyrwaniu zęba

Po ekstrakcji zęba bardzo często pojawia się ból. Jest to naturalny stan, ponieważ po usunięciu zęba w jamie ustnej pozostaje rana. Po zakończeniu działania znieczulenia może więc pojawić się dolegliwość bólowa – dobrym sposobem jest skorzystanie z lekarstw przeciwbólowych, dostępnych bez recepty lub przepisanych przez lekarza. Nie wolno stosować aspiryny, która jest preparatem rozrzedzającym krew. Obok bólu, naturalnym efektem ekstrakcji jest opuchlizna, na którą warto stosować zimne okłady. Jeśli jednak wymienione objawy nie ustępują po kilku dniach, należy skonsultować się ze stomatologiem, który poszuka innych źródeł problemów.

Szczękościsk jako powikłanie po ekstrakcji

Po usunięciu zębów trzonowych może pojawić się szczękościsk. Dochodzi do przykurczu mięśni, które zaciskają szczęki, co uniemożliwia swobodne otwieranie ust. Jest to odruchowa reakcja organizmu na utratę zęba. Z tym problemem należy udać się do gabinetu stomatologicznego, który zaleci odpowiednie ćwiczenia i leki. Lekarz może też zastosować specjalne naświetlania.

Zapalenie zębodołu

Inny problem, który pojawia się po usunięciu zęba, to zapalenie zębodołu. Do tego powikłania dochodzi z powodu utraty skrzepu, która jest być efektem płukania ust lub palenia papierosów w krótkim czasie po zabiegu. Pojawia się zakażenie wywołane przez bakterie, którego następstwem są silny ból i złe samopoczucie. Konieczna jest wizyta u dentysty, który oczyści ranę i zastosuje odpowiednie preparaty. Leczenie tego rodzaju powikłania może wymagać nawet kilku wizyt.

Protezy zębowe to rozwiązanie stosowane wówczas, gdy w jamie ustnej pacjent ma braki w uzębieniu. Protezy stosuje się w przypadku utraty kilku zębów lub przy całkowitym bezzębiu. Każdy tego rodzaju brak powinien zostać uzupełniony, ponieważ nie tylko utrudnia codzienne funkcjonowanie, ale może prowadzić do pogłębiających się problemów z uzębieniem. Pozostałe zęby mogą zacząć się przemieszczać – są wtedy bardziej podatne na uszkodzenia oraz choroby. Jedną z metod radzenia sobie z problemem ubytków w uzębieniu jest proteza, która może być częściowa lub całkowita, a także stała bądź ruchoma. Osoby noszące protezy narażone są na pewne dolegliwości, związane z tym rodzajem uzupełnienia.

Co warto wiedzieć o noszeniu protezy?

Wiele kłopotów związanych z noszeniem protezy zębowej wynika z niewłaściwej higieny jamy ustnej. O protezę trzeba właściwie zadbać, podobnie jak dbamy o własne zęby. Nieczyszczone protezy mogą stać się środowiskiem do rozwoju grzybów i bakterii. Protezę ruchomą należy czyścić po każdym posiłku. Dobrze dobrany krem mocujący do protez zębowych pozwala zapobiegać gromadzeniu się resztek pokarmu pod uzupełnieniem, sprawia też, że noszenie protezy zębowej jest mniej uciążliwe – warstwa kleju chroni bowiem dziąsła przed otarciami.

Proteza, bez względu na rodzaj, powinna być starannie dopasowana. Niewłaściwie dobrana proteza może powodować podrażnienia i stany zapalne. Kiedy noszeniu protezy towarzyszy ból i dyskomfort, konieczne jest dopasowanie nowych uzupełnień. Trzeba jednak pamiętać, że nawet dobrze dopasowana proteza to ciało obce i wpływa na jamę ustną. W przypadku nowych protez dyskomfort jest naturalną kwestią, ponieważ tkanki muszą się przystosować. Jeśli problem dotyczy starej protezy, która do tej pory nie sprawiała kłopotów, może to oznaczać, że doszło do poluzowania uzupełnienia, które powoduje otarcia śluzówki.

Objawy bólowe związane z noszeniem protezy należy skonsultować ze stomatologiem. W przypadku nowych protez trzeba pozwolić na adaptację, ale kiedy dolegliwości trwają ponad kilka tygodni, także trzeba odwiedzić gabinet stomatologiczny.

Problemów z noszeniem protezy pozwoli uniknąć odpowiednia higiena i sposób użytkowania. Protezę trzeba w ciągu doby wyciągnąć na co najmniej kilka godzin, ponieważ brak przerwy w noszeniu może spowodować stany zapalne. Protezy nie należy przechowywać w szklance z wodą, ponieważ takie środowisko sprzyja rozwijaniu się bakterii i grzybów. Protezę najlepiej jest odkładać do suchego i szczelnego pojemnika. Do czyszczenia protez zębowych trzeba używać specjalnych past, sprawdzi się również specjalistyczna szczoteczka. Higienę mogą uzupełnić tabletki, proszki i pasty czyszczące. Istotne jest dbanie o higienę całej jamy ustnej, także dziąseł i języka.

Woda to życie. Ludzkie ciało w około sześćdziesięciu procentach składa się z wody. Dzięki niej mogą funkcjonować ludzie, zwierzęta i rośliny. Woda potrzebna jest do działania mózgu, krwi, a nawet kości. Regularne picie wody to podstawa zdrowego stylu życia i każdej diety. Każdy człowiek powinien codziennie wypijać odpowiednią ilość wody, w zależności od płci, wieku, rodzaju wykonywanej pracy, pory roku – przyjmuje się, że powinno to być około 2 litrów dziennie. Mamy do wyboru różne formy nawadniania, na przykład poprzez jedzenie – owoce, herbaty, soki i po prostu wodę. Woda również dostępna jest w różnych postaciach. Możemy między innymi wybrać wodę mineralną, źródlaną, kranową, stołową lub leczniczą, gazowaną lub niegazowaną, czystą lub z dodatkami, które wzbogacają i urozmaicają jej smak.

Czy woda może być niekorzystna dla zębów?

Picie wody jest dla nas kwestią naturalną. Niewiele osób zastanawia się, jak wpływa ona na stan zębów. To, co pijemy i jemy, bezpośrednio może rzutować na kondycję jamy ustnej. Woda wydaje się produktem neutralnym, jednak okazuje się, że jej rodzaj, który wybieramy, także ma znaczenie dla zębów.

Wody smakowe dostępne na sklepowych półkach to w większym stopniu napoje na bazie wody. Takie produkty mogą zaszkodzić zębom. Wody smakowe są bezbarwne, ale słodkie, dzięki dodatkom, takim jak syropy i cukry. Substancje słodzące zwiększają kaloryczność wód smakowych, mogą również przyczynić się do rozwoju próchnicy. W rzeczywistości wody smakowe działają na organizm jak słodycze. Najlepszym rozwiązaniem jest unikanie tego rodzaju produktów. Niekorzystnym dla zdrowia zębów połączeniem jest woda z dodatkiem cytrusów. Picie dużej ilości wody z kwaśnymi dodatkami prowadzi do erozji szkliwa.

Według niektórych naukowców zębom zaszkodzi także woda gazowana. Dzieje się tak z powodu obecności w niej dwutlenku węgla, który niekorzystnie wpływa na kondycję jamy ustnej oraz większej kwaśności, która rozmiękcza szkliwo, przez co zęby stają się delikatniejsze i bardziej narażone na uszkodzenia. Nie ma konieczności całkowitej rezygnacji z wody gazowanej, warto jednak sięgać po nią jedynie od czasu do czasu i częściej wybierać wody niegazowane.

Dla zębów szkodliwa jest nie tylko woda, którą pijemy. Woda na basenie jest specjalnie oczyszczana, przede wszystkim chlorem. Ten związek chemiczny, który dostaje się do jamy ustnej z wodą, zmiękcza zęby i zwiększa ich wrażliwość. Dodatkowo chlor przesusza śluzówkę, co tworzy dobre środowisko do rozwoju próchnicy. Osoby o szczególnie wrażliwych zębach, w tym kobiety w ciąży, w miarę możliwości powinny ograniczyć wizyty na pływalni.

Jakie powinny być idealne zęby? Najważniejsze jest zdrowie – odpowiednia codzienna pielęgnacja oraz regularne wizyty w gabinecie stomatologicznym pozwalają nam zadbać o zdrowy uśmiech. Kiedy zęby są zdrowe albo zostały wyleczone, w naturalny sposób zaczynamy interesować się ich wyglądem. Zadbane zęby powinny być proste oraz białe – śnieżnobiały uśmiech to ideał, do którego dąży coraz więcej osób. Perfekcyjne uśmiechy gwiazd z pewnością są tutaj wyznacznikiem, jednak nie ulega pewności, że naturalnie białe zęby wyglądają bardzo atrakcyjnie i dodają pewności siebie. Ludzkie zęby mają różne odcienie. Część osób może cieszyć się bielszymi zębami, jednak zwykle mają one odcień kości słoniowej. Na szczęście współcześnie do dyspozycji mamy coraz więcej skutecznych metod wybielania zębów.

Uśmiech a wizerunek

Wybielanie to nie tylko kaprys – w niektórych przypadkach to bardzo praktyczny sposób na zmianę wizerunku. Zadbane zęby sprawiają, że czujemy się pewnie w różnych sytuacjach, zarówno tych prywatnych, a także związanych z życiem prywatnym. Jaśniejszy kolor zębów potrafi odjąć kilka lat i sprawia, że częściej i chętniej się uśmiechamy. Dzięki temu jesteśmy odbierani przez otoczenie jako osoby bardziej pogodne, pozytywne, otwarte i przyjazne. Może mieć to kluczowe znaczenie w ważnych momentach, na przykład na randce, ale również podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

Według różnych badań, białe zęby mogą zwiększyć szansę na znalezienie dobrej pracy. Okazuje się, że zadbany uśmiech nie tylko podnosi atrakcyjność i odejmuje lat, ale powoduje, że jesteśmy postrzegani jako osoby bardziej inteligentne. Wszystkie te czynniki mają dużą wartość w oczach potencjalnego pracodawcy i podczas starań o dobre stanowisko mogą wpływać na efekt końcowy. Białe zęby i ładny uśmiech są w stanie odciągnąć uwagę naszego rozmówcy od innych mankamentów. Dane z różnych badań dowodzą, że dzięki białym zębom kandydaci częściej postrzegane są jako osoby wykształcone i o wysokim statusie. Można więc podsumować, że zadbany uśmiech to nasz atut podczas rozmów kwalifikacyjnych. Profesjonalne wybielanie zębów jest więc świetną inwestycją, która zwróci się w przyszłości oraz atrakcyjnym dodatkiem do naszego doświadczenia, wykształcenia i osobowości.

Biorąc pod uwagę jak wiele korzyści może przynieść wybielanie zębów, warto przemyśleć specjalistyczny zabieg, dzięki któremu zyskamy atrakcyjny, śnieżnobiały uśmiech. Możemy również zdecydować się na wybielanie przy pomocy dostępnych w drogeriach past i nakładek, musimy jednak przygotować się, że cały proces zajmie sporo czasu.

Zapalenie ropne tkanek okołowierzchołkowych, znane też jako ropień zębowy, to stan zapalny tkanek zlokalizowanych w okolicy wierzchołka korzenia zębowego. Ból zęba oraz dziąseł, a także opuchlizna lub trudności z otwieraniem ust mogą być objawami wystąpienia stanu zapalnego.

Co jest przyczyną tej dolegliwości?

Ropień zębowy pojawia się najczęściej w następstwie nieleczonej próchnicy. Zapalenie ropne tkanek może doprowadzić nawet do usunięcia zęba, dlatego nie należy go lekceważyć i jak najszybciej podjąć leczenie. Ropień zębowy to kolejna z chorób jamy ustnej, która powstaje w wyniku zaniedbania higieny oraz profilaktyki jamy ustnej. Wiele osób bagatelizuje drobne dolegliwości bólowe i inne problemy z zębami lub dziąsłami, a do gabinetu stomatologicznego idzie dopiero wtedy, gdy nie ma innego wyjścia. Jest to duży błąd. Profilaktyka chorób jamy ustnej, czyli regularne, kontrolne wizyty u dentysty pozwalają zapobiegać poważniejszym chorobom. Wiele dolegliwości na początkowym etapie jest stosunkowo prostych do wyleczenia. Leczenie schorzeń jamy ustnej w bardziej zaawansowanych stadiach jest na ogół bardziej czasochłonne, bolesne oraz kosztowne. W tym przypadku sprawdza się powiedzenie, że lepiej zapobiegać chorobom, niż je leczyć. Nieleczona próchnica może doprowadzić do różnych chorób, obejmujących inne partie ciała. Zapalenie ropne tkanek należy do wyjątkowo uciążliwych schorzeń.

Jama ustna to środowisko wyjątkowo przyjazne bakteriom. Różnego rodzaju problemy z zębami i dziąsłami mogą prowadzić do osłabienia bariery ochronnej, a wtedy niegroźne wcześniej drobnoustroje stają się dużym zagrożeniem. Bakterie oraz toksyny, które produkują, mogą przedostać się do organizmu. Pojawia się stan zapalny tkanek okołowierzchołowych. Jeśli nie rozpoczniemy leczenia stomatologicznego, może pojawić się ropień zębowy. Obumarłe komórki bakteryjne i komórki układu odpornościowego oraz obumarłe tkanki składają się na gęstą treść ropną o bardzo nieprzyjemnym zapachu.

Ropień okołowierzchołkowy to zaledwie pierwszy etap procesu chorobowego. Wydzielina ropna przedostaje się na kolejne tkanki. Ropień rozwija się w sposób śródkostny, to znaczy, że nie przechodzi przez zewnętrzną warstwę kości. Następnie ropień powiększa się i obejmuje swoim działaniem coraz większą liczbę tkanek, aż przechodzi przez istotę zbitą kości. Wydzielina dostaję się pod okostną, co prowadzi do odwarstwienia, czyli powstania ropnia podokostnowego. Na kolejnym etapie wytwarza się ropień podśluzówkowy. Leczenie stanu zapalnego tkanek trzeba rozpocząć jak najwcześniej, aby uniknąć groźnych powikłań.

Trudno wyobrazić sobie codzienne funkcjonowanie bez zębów. Dzięki nim możemy wygodnie jeść i wyraźnie mówić. Zęby wpływają także na wygląd – zdrowe i zadbane sprawiają, że czujemy się pewnie i atrakcyjnie. Układ zębów warunkuje również w pewnym stopniu kształt twarzy. Zęby to ważna część organizmu, o którą niestety często niewystarczająco dbamy. Tymczasem chore zęby mogą stać się przyczyną schorzeń w całym organizmie. Na szczęście coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, jak ważna jest właściwa higiena jamy ustnej, profilaktyka oraz regularne wizyty w gabinecie stomatologicznym. Zęby to nasza wizytówka i znak rozpoznawczy – nie ma dwóch osób z identycznym odbiciem szczęki. Układ, wielkość zębów są specyficzne dla każdego człowieka. Z tego faktu korzystają na przykład kryminolodzy.

Zęby to niewielka część naszego organizmu, jednak bardzo interesująca. W ciągu życia „zmieniamy” zęby – w wieku dziecięcym pojawia się 20 zębów mlecznych. W późniejszych latach mleczaki są zastępowane przez 32 zęby stałe, jednak nie zawsze. Może się zdarzyć, że u osoby dorosłej zachowa się ząb mleczny. Co ciekawe, brak odpowiedniej higieny mleczaków może doprowadzić do problemów z zębami stałymi. Dlatego dzieci od najmłodszych lat powinny uczyć się dbania o jamę ustną. Nie należy odpuszczać codziennego szczotkowania zębów, co najmniej dwa razy dziennie. Pozwoli to uniknąć niszczenia szkliwa przez kwasy zawarte w płytce nazębnej. Z czasem płytka robi się twardsza i zmienia się w kamień nazębny. Dla wykształcenia dobrych nawyków śmiało możemy sięgać po pasty smakowe. Wbrew wielu opiniom, takie pasty nie szkodzą – najważniejsza jest regularność ich stosowania.

Próchnica może grozić także tym osobom, które od dziecka troszczą się o zęby. Próchnica jest zakaźna, można zarazić się z nią podczas kontaktu z osobą zarażoną, na przykład przez pocałunek. W jego trakcie może dojść do przeniesienia się groźnych dla zdrowia jamy ustnej bakterii.

Cukier jest niezdrowy dla zębów, zaszkodzić mogą im również kwasy. Napoje typu cola nie rozpuszczają zębów, jednak zawarte w nich kwasy mogą doprowadzić do innych problemów – są przyczyną erozji szkliwa. Z tego powodu po wypiciu takiego napoju trzeba odczekać co najmniej pół godziny, zanim umyjemy zęby. O tej zasadzie trzeba także pamiętać, kiedy jemy owoce cytrusowe, pijemy soki na ich bazie lub czerwone wino.

Jaka jest najtwardsza tkanka w ludzkim organizmie? Jest to szkliwo! Mimo jego twardości, którą można porównać do granitu, łatwo możemy je uszkodzić, przede wszystkim przez niewłaściwą dietę oraz higienę jamy ustnej.

Choroba nowotworowa na ogół wymaga długotrwałego leczenia. Terapia przeciwnowotworowa obejmuje między innymi leczenie farmakologiczne, napromienianie oraz zabiegi chirurgiczne. Dobór poszczególnych form terapii jest podyktowany specyfiką danego przypadku, zależy między innymi od lokalizacji, charakterystyki biologicznej oraz dynamiki rozwoju choroby nowotworowej. Założeniem terapii przeciwnowotworowej jest ratowanie życia pacjenta, jednak mogą być z nią także związane skutki uboczne, które są związane z czasowym lub trwałym uszkodzeniem zdrowych tkanek. Pacjenci, którzy podejmują leczenie, mogą więc narzekać na uciążliwe objawy ze strony różnych części organizmów. Terapia przeciwnowotworowa może prowadzić na przykład do problemów stomatologicznych.

Nasilenie efektów ubocznych jest uzależnione od różnych czynników, takich jak na przykład rodzaj i dawka lekarstw stosowanych podczas terapii lub dawka napromieniowania. Negatywne objawy terapii przeciwnowotworowej bardzo często nasilają się przy połączeniu radioterapii z chemoterapią. Na kondycję ślinianek pacjenta po zakończeniu leczenia wpływają także wiek, płeć oraz inne obciążenia zdrowotne.

Częstym schorzeniem, które dotyka pacjentów podczas leczenia przeciwnowotworowego, szczególnie przy chemoterapii, są stany zapalne w obrębie błony śluzowej jamy ustnej. Z kolei radioterapia może prowadzić do zaburzeń związanych z wydzielaniem śliny. Skutkami tego schorzenia są między innymi: uszkodzenie tkanek zmineralizowanych zębów, suchość w jamie ustnej, zwłóknienie mięśni twarzy, opóźnione wyrzynanie się zębów lub wtórne infekcje o podłożu wirusowym lub bakteryjnym.

Radioterapia powoduje, że w jamie ustnej pacjenta wydzielają się mniejsze ilości śliny, przez co zmniejsza się naturalna zdolność oczyszczania się jamy ustnej w naturalny sposób. Dochodzi także między innymi do zmiany odczynu śliny oraz obniżenia jej aktywności przeciwbakteryjnej. Drobnoustroje w większym stopniu przylegają do powierzchni szkliwa, co w połączeniu z brakiem związków mineralnych wpływa na ograniczenie procesów remineralizacji – są to warunki, które sprzyjają próchnicy. Suchość jamy ustnej to też jedna z przyczyn bolesnych urazów mechanicznych w obrębie jamy ustnej.

To tylko część ze specyficznych problemów, które występują podczas terapii przeciwnowotworowej. Pacjent onkologiczny powinien być objęty opieką medyczną także w zakresie stomatologii. Możliwe skutki chemioterapii oraz radioterapii należy omówić ze specjalistą jeszcze przed rozpoczęciem leczenia.

Zęby powinny być przede wszystkim zdrowe, jednak liczy się także ich wygląd – ładne, zadbane zęby dodają pewności siebie i wyglądają zdrowo. Biały uśmiech jest uznawany za wyjątkowo atrakcyjny, dlatego wiele osób decyduje się na wybielanie zębów.

Na co dzień nasze zęby narażone są na działanie czynników, które negatywnie wpływają na ich kolor. Dieta oraz niewłaściwa pielęgnacja jamy ustnej sprawiają, że zęby robią się ciemniejsze. Natura także nie jest naszym sprzymierzeńcem w walce o bielszy uśmiech – są osoby, których zęby są naturalnie białe, z kolei u innych naturalna barwa zębów bliższa jest na przykład odcieniowi kości słoniowej. Współcześnie mamy do dyspozycji wiele metod, dzięki którym możemy wybielić zęby – od preparatów na sklepowych półkach, przez wybielanie w gabinecie kosmetycznym, aż po stomatologię estetyczną. Wymienione rozwiązania mają różną skuteczność oraz ceny. Są osoby, które, aby obniżyć koszty, decydują się na zastosowanie domowych metod. Pojawia się jednak pytanie, czy takie nieprofesjonalne sposoby na bielsze zęby są bezpieczne. Okazuje się, że nie do końca jest to dobry pomysł.

Jedną z popularnych metod domowego wybielania zębów jest użycie taniej i łatwo dostępnej sody oczyszczonej. Na „korzyść” tego sposobu na bielsze zęby może przemawiać tradycja, ponieważ soda była wykorzystywana w tym celu wiele lat. Najczęściej dodaje się ją do pasty lub nakłada na zęby specjalną pastę na jej bazie. Soda jest składnikiem wielu preparatów do higieny zębów, jednak jej stężenie w tych środkach jest niewielkie. Duża ilość sody oczyszczonej zaszkodzi zębom, ponieważ nie wybiela zębów, a raczej ściera osad na nich nagromadzony. Innymi słowy, soda uszkadza szkliwo i osłabia zęby, które stają się przez to bardziej podatne na przebarwienia i próchnicę. Uszkodzenie szkliwa często prowadzi do nadwrażliwości. Wybielanie zębów sodą oczyszczoną to inwazyjna metoda, która może przynieść więcej problemów niż korzyści. Trzeba też dodać, że używanie sody sprzyja przebarwieniom oraz negatywnie wpływa na kolor zębów.

Węgiel to kolejny domowy specyfik stosowany przy domowym wybielaniu zębów. Działa on podobnie jak soda, czyli uszkadza szkliwo. Złym pomysłem jest również korzystanie z właściwości soku z cytryny, który może zaszkodzić zębom i dziąsłom. Bezpieczniejszą metodą wydaje się wybielanie zębów przy pomocy skórki od banana. Po pierwsze jednak efekty widoczne są dopiero po dłuższym czasie, a po drugie, wątpliwości może wzbudzić zawartość cukru w skórce owocu. Nie warto eksperymentować na zębach – lepszy efekt uzyskamy, wybierając sprawdzone i bezpieczne metody, czyli wybielanie zębów w gabinecie dentystycznym.

Endodoncja – czyli tak zwane leczenie kanałowe – to konieczność, kiedy niewyleczona próchnica powoduje nieodwracalne zapalenie miazgi zęba. Leczenie endodontyczne pozwala uratować chory ząb i uniknąć jego usunięcia. Leczenie kanałowe nie wywołuje dobrych skojarzeń, jednak nie trzeba się go bać – współczesna stomatologia dysponuje nowoczesnymi środkami, dzięki którym endodoncja jest bezbolesna, a przy tym skuteczna. Leczenie kanałowe obecnie można przeprowadzić nawet podczas jednej wizyty w gabinecie stomatologicznym!

Na czym polega leczenie kanałowe?

Nieleczona próchnica dotyka coraz głębiej położone warstwy zęba. Początkowo uszkadza zębinę, a potem dociera do miazgi. Bakterie powodują stan zapalny oraz silne bóle zębów, które nasilają się przy gorących i zimnych posiłkach, słodkich produktach, a nawet prze nagłej zmianie pozycji. Tego rodzaju objawy to oznaka, że trzeba jak najszybciej udać się do gabinetu stomatologicznego i rozpocząć leczenie zębów. Stomatolog podczas wizyty ustali, czy ząb można uratować i zastosować leczenie kanałowe. Ocenę umożliwia wykonanie prześwietlenia, czyli zdjęcia RTG, na którym dokładnie widać, w jakim stanie znajduje się ząb. Dla zwiększenia komfortu pacjenta podczas leczenia kanałowego stosuje się znieczulenie miejscowe. Warto zdecydować się na zabieg z wykorzystaniem mikroskopu, który zwiększa precyzję endodoncji. Podczas zabiegu stomatolog musi dokładnie oczyścić kanały zębowe z zakażonej tkanki. Następnie kanały zębów muszą zostać wysuszone i szczelnie wypełnione przy użyciu odpowiedniego materiału, który zabezpieczy oczyszczone materiały. Czas i cena leczenia endodontycznego zależy od liczby kanałów oraz od ich budowy – zakrzywienia i nieregularności powodują, ze zabieg jest bardziej skomplikowany i wymaga szczególnej dokładności.

Ból po zabiegu – czy należy się nim martwić?

Ząb po leczeniu kanałowym nie powinien boleć. Co może oznaczać ból odczuwany po endodoncji? Bezpośrednio po zakończeniu leczenia endodontycznego może pojawić się przejściowy dyskomfort. Takie dolegliwości bólowe są efektem podrażnienia, do którego doszło w okolicy tkanek okołowierzchołkowych zęba. Okres trwania oraz intensywność takiego bólu to kwestia indywidualna, jednak w przypadku wątpliwości warto zdecydować się na konsultację u specjalisty.

Poprawnie wykonane leczenie kanałowe nie powinno prowadzić jednak do długotrwałych dolegliwości bólowych. Może okazać się jednak, że w okolicy leczonego zęba powstał stan zapalny – potwierdzić to może zdjęcie RTG. Jeśli prześwietlenie wykaże groźne zmiany lub niedokładne wypełnienie kanałów, konieczne jest powtórne leczenie kanałowe.

Są pacjenci, którzy boją się wizyt w gabinecie stomatologicznym. Leczenie zębów kojarzy się im z dużym dyskomfortem oraz bólem. Na szczęście nowoczesna stomatologia dysponuje metodami, dzięki którym leczenie okazuje się całkowicie lub niemal bezbolesne. Wiele zabiegów dentystycznych, takich jak na przykład leczenie kanałowe lub usuwanie zębów, wykonywane jest w znieczuleniu miejscowym. Dzięki takiemu rozwiązaniu wzrasta komfort pacjenta, a specjalista może pracować bez przeszkód.

Rodzaje znieczulenia

Znieczulenie miejscowe dotyczy wybranego obszaru jamy ustnej, w okolicy której przeprowadzany jest zabieg. Istnieje także możliwość zastosowania znieczulenia ogólnego, czyli narkozy. Zastosowanie tej metody jest uzasadnione w niektórych przypadkach. Znieczulenie ogólne stosuje się na przykład u osób z bardzo silną dentofobią. Dentofobia to lęk przed dentystą i zabiegami stomatologicznymi. U niektórych osób fobia jest tak mocna, że uniemożliwia przeprowadzenie leczenia ubytków. Narkoza może być w tej sytuacji jedynym sposobem, aby takie osoby podjęły leczenie, na przykład wyrywanie zębów lub borowanie. Znieczulenie ogólne stosuje się też czasem u dzieci, których jama ustna jest wyjątkowo zaniedbana. Mali pacjenci nie zawsze chcą współpracować z lekarzem, a dzięki narkozie problem ten znika. Jest pomocne także u osób z chorobą psychiczną, która uniemożliwia stomatologowi pracę.

Znieczulenie ogólne – przygotowanie

Dzięki narkozie możliwe jest wyleczenie większej liczby lub wszystkich zębów podczas jednej wizyty. Taki zabieg, który obejmuje między innymi leczenie kanałowe, usuwanie zębów lub wszczepienie implantów może potrwać nawet kilka godzin. Znieczulenie ogólne pozwala pacjentom poradzić sobie z niedogodnościami takiego zabiegu.

Zabieg stomatologiczny z zastosowaniem znieczulenia ogólnego musi poprzedzić dokładny wywiad. Dopiero dokładna ocena stanu zdrowia pacjenta pozwala na podjęcie decyzji o użyciu narkozy. Pacjent powinien przygotować pytania do specjalisty, aby uzyskać wszelkie potrzebne informacje na temat znieczulenia ogólnego. Przed zabiegiem pod narkozą należy wyjąć protezy zębowe i soczewki, zdjąć okulary oraz różnego rodzaju ozdoby i biżuterię. Dobę przed zabiegiem nie należy pić alkoholu, a 6 godzin przed zrezygnować z jedzenia i picia.

Wywiad lekarski przed zabiegiem pozwala również sprawdzić, czy nie ma przeciwwskazań do zastosowania narkozy. Znieczulenie ogólne wykluczają między innymi uczulenie na preparaty używane podczas narkozy, nieustabilizowane schorzenia ogólne, takie jak cukrzyca, choroby serca i nerek oraz nadciśnienie tętnicze, a także ostre choroby dróg oddechowych – na przykład zapalenie płuc, gardła lub krtani.

Współczesna medycyna ma coraz więcej możliwości. Rozwój technologii i nowe odkrycia dotyczą także stomatologii. Mamy więcej wiedzy i badań na różne tematy, więcej wiemy też o zębach. Dbanie o zęby staje się coraz łatwiejsze, a ich leczenie – skuteczniejsze i mniej bolesne. Czy to oznacza, że dopiero współczesny człowiek może cieszyć się pięknym i zdrowym uśmiechem? Okazuje się, że nowoczesne wynalazki i technologie nie były kiedyś potrzebne. Odkrycia archeologów i badania naukowców dowodzą, że zęby człowieka prehistorycznego nie były tak proste i białe jak nasze, jednak z całą pewnością były zdrowsze. Co się zmieniło?

Prehistoryczna higiena jamy ustnej

Pierwsze szczoteczki do zębów pojawiły się około 3500 lat przed naszą erą. Używali ich na przykład starożytni Babilończycy i Egipcjanie. Człowiek prehistoryczny nie korzystał ze szczoteczki ani żadnych innych środków do pielęgnacji jamy ustnej. Tym, co sprawiało, że nasi przodkowie mieli zdrowe zęby, była dieta. Podstawą diety ludzi w czasach prehistorycznych było mięso oraz warzywa. Wraz z przejściem od kultury zbieracko-łowieckiej do rolniczej pojawiły się problemy z zębami. Ludzie do diety włączyli zboża i cukier, co przyczyniło się do zmiany profilu bakterii żyjących w jamie ustnej. Dało to początek problemom z zębami. Im bardziej przetworzone było jedzenie, które spożywali ludzie wraz z rozwojem cywilizacji, tym bardziej powszechne stawały się choroby jamy ustnej. Dużą rolę odegrały tutaj przetworzone cukier i mąka. Zaszkodziły one równowadze pomiędzy korzystnymi i szkodliwymi bakteriami w jamie ustnej, na korzyść tych drugich.

Zanim społeczeństwa zbierackie i łowieckie przekształciły się w rolnicze, pojęcie próchnicy, jakie znamy dzisiaj, prawie nie istniało. Człowiek prehistoryczny miał problem z ubytkami, jednak nie były one tak szkodliwe jak obecnie. Próchnica pojawiła się przez słodycze. Badacze odkryli, że zmiany próchnicowe zaczęły pojawiać się u człowieka prehistorycznego po tym, gdy w jego diecie pojawiły się słodkie przekąski, na przykład żołędzie. Najstarsze ślady próchnicy, jakie odnaleźli naukowcy, pochodzą sprzed 2 milionów lat.

Dalszy rozwój cywilizacji, wzrost populacji oraz zmiany diety spowodowały, że próchnica stawała się coraz bardziej powszechnym zjawiskiem. Wzrost liczby zachorowań można było zaobserwować w czasach nowożytnych, około XVIII wieku. W tym okresie cukier wszedł do codziennego użytku i nie był dobrem luksusowym, które było dostępne dla nielicznych. Niestety, efektem była epidemia próchnicy. Także współczesna dieta, bogata w produkty przetworzone i cukry proste, nie sprzyja zachowaniu zdrowia jamy ustnej.

Weganizm staje się coraz popularniejszym stylem życia. Ludzie decydują się na dietę wegańską z różnych powodów. Dużą rolę odgrywają przyczyny światopoglądowe – weganie chcą w jak największym stopniu ograniczyć cierpienie zwierząt, a przy okazji zadbać o środowisko naturalne. Inne osoby przechodzą na weganizm dla zdrowia lub żeby schudnąć. Kuchnia roślinna to tylko jeden aspekt weganizmu. W rzeczywistości jest to właśnie styl życia, który swoim zasięgiem obejmuje nie tylko kuchnię. Podstawą diety wegańskiej są produkty pochodzenia roślinnego, bez składników odzwierzęcych. Wyklucza ona mięso, ryby i owoce morze, nabiał, jajka, a nawet miód. Weganie nie popierają istnienia ogrodów zoologicznych, cyrków lub polowań, nie noszą skór, wełny, futra ani jedwabiu. Zwracają też uwagę na składniki odzwierzęce w kosmetykach i chemii domowej – wybierają produkty, które nie są testowane na zwierzętach. Dotyczy to także wyboru pasty do zębów.

Produkty przyjazne weganom

Pasty przeznaczone dla wegan powinny być „cruelty-free”, to znaczy, że ich produkcja nie może przyczyniać się do cierpienia zwierząt. Na opakowaniach takich produktów warto szukać odpowiednich oznaczeń, takich jak certyfikat Vegan Society, Cosmebio, ECOCERT, Soil Association, Leaping Bunny lub „Viva! Dla wegan i wegetarian”. Także produkty oznaczone jako w 100% wegetariańskie mogą okazać się odpowiednie dla wegan. Uzupełnieniem higieny jamy ustnej dla wegan może być również przyjazna dla środowiska szczoteczka do zębów. Ten warunek spełnia na przykład bambusowa szczoteczka do zębów. Bambus to naturalny materiał, przyjazny dla środowiska, bezpieczny dla zdrowia oraz biodegradowalny – co wpisuje się w kolejny modny obecnie trend „no waste”.

Dieta wegańska a zdrowie jamy ustnej

Ciekawym tematem jest także wpływ diety wegańskiej na zęby. Sposób jedzenia ma znaczenie dla zdrowia jamy ustnej. Ważnym składnikiem, który wpływa na stan kości i zębów, jest wapń, którego głównym źródłem są produkty pochodzenia zwierzęcego, przede wszystkim nabiał. Weganie powinni sięgać więc po napoje roślinne fortyfikowane, czyli wzbogacane wapniem, oraz mak. W diecie wegańskiej znajduje się też mało witamin z grupy B, których brak może wywołać osłabienie zębów. Weganie znajdą je w płatkach drożdżowych, niezbędna może okazać się jednak suplementacja. Suplementować muszą również witaminę D. Problemy z zębami może powodować zwiększenie liczby owoców w diecie, ze względu na obecność kwasów. Problem ten pomoże rozwiązać płukanie ust wodą po zjedzeniu owoców oraz umycie zębów pół godziny później, aby pasta, w połączeniu z kwasami, nie uszkodziła szkliwa.

W każdej sali, w której lekarz przeprowadza zabieg lub operację, powinny panować ścisła higiena. Nie inaczej jest z gabinetem stomatologicznym. Miejsce pracy dentysty nie musi być sterylne w takim stopniu jak sala operacyjna, jednak higiena w takim pomieszczeniu jest kwestią podstawową, której trzeba ściśle przestrzegać. W gabinecie stomatologicznym lekarz przeprowadza różnego rodzaju zabiegi, które mają odmienny stopień inwazyjności. Bardzo często wykonywane zabiegi naruszają ciągłość błony śluzowej i tkanek. Sprzęt i urządzenia, których używa dentysta, mają bliski kontakt z tkankami. Lekarz i pozostały personel medyczny, sprzęt oraz gabinet stomatologiczny muszą być odpowiednio przygotowane, zgodnie z rygorystycznymi normami higieny, aby uniknąć zakażenia i innych powikłań, które mogą wystąpić po zabiegu dentystycznym. Przestrzeganie zasad ma znaczenie także dla zdrowia personelu.

Z jakim ryzykiem mamy do czynienia?

Osoby przebywające w gabinecie stomatologicznym narażone są na kontakt z różnego rodzaju drobnoustrojami. Pojawia się ryzyko zakażenia chorobami, które przenoszą się przez krew. Należą do nich na przykład wirus HIV oraz wirusy zapalenia wątroby. Niektóre drobnoustroje mogą przenikać przez skórę i błony śluzowe – są to między innymi gronkowce oraz wirus opryszczki. Do zakażenia może dojść również drogą kropelkową. W ten sposób przenoszą się wirus grypy ludzkiej lub prątki gruźlicy. To dlatego tak ważny jest wywiad, podczas którego lekarz powinien dowiedzieć się więcej na temat schorzeń dotyczących pacjenta.

Jak zachować ostrożność?

Ochronę przed zakażeniami umożliwia opracowanie szczegółowych procedur, które dotyczą wszystkich pracowników placówki. Obowiązujące zasady powinny być zgodne z aktualnymi normami prawnymi. Takie procedury dotyczą nie tylko zachowań pracowników, ale także preparatów do mycia i dezynfekcji lub opakowań do sterylizacji i powinny być na bieżąco aktualizowane.

Zasady postępowania w gabinecie stomatologicznym powinny dotyczyć nawet tak podstawowych czynności, jak mycie rąk, które jest kluczowe dla utrzymania higieny na właściwym poziomie. Konieczne jest również opracowanie procedur dla różnych grup powierzchni, z podziałem na ich rozmiary, przy określeniu ich stopnia odporności na działanie alkoholi. To istotna kwestia, ponieważ pomaga ustalić sposób utrzymania w czystości danej powierzchni, na przykład fotela, blatów lub podłogi. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na obiekty określane jako powierzchnie krytyczne, czyli te elementy wyposażenia gabinetu, które są najbardziej narażone na kontakt z krwią, tkankami lub też śliną pacjenta. Wśród procedur powinny znaleźć się także normy dotyczące dezynfekcji i sterylizacji sprzętu oraz narzędzi, opis postępowania z odpadami medycznymi oraz opis stroju, który ochroni lekarza oraz personel medyczny przed potencjalnymi zakażeniami.

Współczesna medycyna, w tym także stomatologia, dysponuje coraz bardziej nowoczesnymi i skutecznymi metodami, które pomagają zadbać o zdrowie. W gabinetach stomatologicznych pojawia się coraz bardziej zaawansowany sprzęt, który ułatwia leczenie. Na sklepowych półkach również pojawiają się nowe preparaty i urządzenia, dzięki którym dbanie o higienę jamy ustnej w domowych warunkach staje się jeszcze prostsze. Mimo takiego rozwoju nauki, wciąż bardzo popularne są naturalne rozwiązania. Zioła są znanym i cenionym środkiem, chętnie stosowanym w medycynie ludowej. Wiele z nich ma potwierdzone właściwości i znajduje zastosowanie także we współczesnej medycynie. W pastach do mycia zębów często możemy znaleźć roślinne składniki naturalnego pochodzenia. Jak działają takie preparaty i czy warto po nie sięgnąć?

Lecznicza moc ziół

W ziołowych pastach znajdziemy na przykład liście szałwii. Ta roślina jest bogatym źródłem witamin, kwasów organicznych i olejku lotnego. Pasty z dodatkiem liści szałwii mogą działać przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie, a także poprawiają kondycję dziąseł. Mięta pieprzowa nie tylko pięknie pachnie i doskonale odświeża. Dodaje się ją do preparatów do pielęgnacji jamy ustnej, ponieważ, tak jak szałwia, działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie – szczególnie warto zwrócić uwagę na mentol, który uzyskuje się z liści mięty. Dostępne są też pasty z dodatkiem kwiatów rumianku. Rumianek działa przeciwzapalnie oraz łagodząco. Ma także zastosowanie w preparatach przeznaczonych do walki z paradontozą. Ziele dziurawia ma właściwości przeciwzapalne, a dodatkowo sprzyja gojeniu ran. Z kolei ziele tymianku działa przeciwbakteryjnie. Zawiera tymol, który jest silnie bakteriobójczy. Ziele tymianku stosuje się jako wsparcie dla dziąseł. Olejek eukaliptusowy, otrzymywany z eukaliptusa ma silny, przyjemnie odświeżający zapach i smak. Warto również pamiętać o jego właściwościach antyseptycznych oraz przeciwbólowych. Z melisy powstaje olejek melisowy o przyjemnym, kojącym zapachu. Substancja ta działa przeciwko wirusom i bakteriom.

W pastach do zębów znajdziemy też inne, mniej popularne zioła. Należy do nich na przykład jeżówka purpurowa. Ta roślina ma działanie przeciwwirusowe, sprawdzi się także przy chorych i osłabionych dziąsłach. Przy bólu dziąseł poleca się również stosowanie nagietka lekarskiego, który ma właściwości przeciwzapalne i antyseptyczne. Działanie antyseptyczne wykazuje też koper włoski, który możemy znaleźć w preparatach stosowanych podczas zapalenia dziąseł. Prawoślaz lekarski łagodzi i ma działanie uśmierzające ból, a łopian większy ma naturalne właściwości antybiotyczne.

Szczoteczka, pasta do zębów, czasem płyn do płukania jamy ustnej i nić dentystyczna, gumy do żucia – to podstawowe elementy dbania o higienę jamy ustnej. Jednak nie wszędzie ludzie mają dostęp do tych środków. Nie oznacza to, że w innych rejonach świata nie dba się o zęby. Przed wynalezieniem szczoteczki czy pasty do zębów ludzie również starali się mieć zdrowe i ładne zęby. Tak jest również współcześnie. Jest wiele metod pielęgnacji jamy ustnej, które wcale nie bazują na używaniu szczoteczki lub pasty.

Dbanie o zęby na świecie

Wbrew pozorom szczoteczka nie jest powszechnym wynalazkiem. Podczas gdy wiele osób poszukuje coraz bardziej zaawansowanych i nowoczesnych szczoteczek, w niektórych, bardziej egzotycznych regionach do czyszczenia zębów używa się zwykłych patyków. Gałązki drzew i krzewów powszechnie zastępują szczoteczki w Afryce. W krajach Bliskiego Wschodu przyrządy do czyszczenia zębów wytwarza się z korzenia drzewa arakowego. Taka gałązka nie tylko czyści, ale też pielęgnuje zęby – zapobiega pojawieniu się osadu nazębnego a dodatkowo wybiela, zastępuje więc i szczoteczkę, i pastę. Gałązka z korzenia drzewa arakowego naturalnie odświeża jamę ustną. Zawiera między innymi fluor, dzięki czemu chroni przed kwasami i drobnoustrojami, oraz krzemionkę, która usuwa przebarwienia.

Z kolei w południowym Zimbabwe mieszkańcy żują specjalne owoce, które pomagają zapobiec próchnicy oraz oczyszczają zęby. Dla odmiany Hindusi stosują liście mango – ich żucie pozwala zapobiegać próchnicy, schorzeniom dziąseł oraz gromadzeniu się płytki nazębnej. Liście mango mają również właściwości wybielające. Dodatkowo pielęgnację jamy ustnej uzupełniają o gałązki z drzewa neem. Warto dodać, że gałązki, przy pomocy których czyści się zęby w różnych częściach Ziemi, nie są przetwarzane, a ich właściwości wynikają z zawartości soków roślinnych.

Pasta do zębów w tubce ie jest jedyną możliwością. Naturalne alternatywy, stosowane w innych zakątkach świata to na przykład roztwór soli z Morza Martwego, imbir, zielona glinka lub olej kokosowy.

Ludzie z innych części ziemi dbają o higienę jamy ustnej przy pomocy naturalnych metod – czy powinniśmy to naśladować? Niestety – takie rozwiązania nie sprawdzą się w krajach zachodnich. Na zdrowie zębów i dziąseł wpływ mają pielęgnacja, ale także jedzenie. Nasza dieta jest bogata w przetworzone produkty oraz cukry, dlatego żucie owoców lub używanie gałązek może nie wystarczyć. Współczesny tryb życia sprawia, że w krajach zachodnich konieczna jest bardziej rozwinięta profilaktyka stomatologiczna.

Wizyty u dentysty to konieczność. Regularne odwiedzanie gabinetu stomatologicznego jest niezbędne, aby cieszyć się pięknym i zdrowym uśmiechem. Systematyczność jest opłacalna – większość schorzeń na swoim początkowym etapie jest łatwiejsza do wyleczenia, a ich terapia jest mniej kosztowna i czasochłonna. Pomimo tych praktycznych zalet, wiele osób niechętnie odwiedza gabinet dentystyczny i unika stomatologa. Strach przed dentystą jest dość powszechny. Możemy zaliczyć go do fobii – lęk przed dentystą określany jest jako dentofobia.

Dlaczego ludzie nie chodzą do dentysty?

Taki stan rzeczy ma różne przyczyny. Jedną z najprostszych jest strach przed bólem. Wielu pacjentów ma przykre i bolesne wspomnienia związane z leczeniem zębów. Nie warto jednak, aby tego rodzaju lęk powstrzymywał nas przed wizytą u stomatologa. Współczesna stomatologia dysponuje bowiem wieloma skutecznymi metodami, które pozwalają zneutralizować odczuwanie bólu. Dzięki nowoczesnym środkom znieczulającym stomatolog może w bezbolesny sposób usunąć ząb lub przeprowadzać inne zabiegi, na przykład leczenie endodontyczne.

Innym powodem unikania stomatologa jest uczucie wstydu. Pacjenci instynktownie wstydzą się stanu swoich zębów i obawiają się nagany ze strony lekarza. Boją się również, że podczas wizyty usłyszą złe wieści na temat kondycji uzębienia. W tym przypadku należy pamiętać, że dentysta to lekarz i jego zadaniem jest pomoc i leczenie w każdym przypadku. Stomatolodzy w swojej pracy spotykają się z wieloma przypadkami i są przygotowanie na różne sytuacje. Jeszcze raz warto podkreślić – im wcześniej dentysta zdiagnozuje problem, tym większe szanse na szybkie i mało uciążliwe usunięcie tego stomatologicznego problemu.

Część pacjentów przejmuje się również nieświeżym oddechem. Na pewno nie jest to powód, aby rezygnować z kontroli stomatologicznej. Nieprzyjemny zapach z ust może być oznaką choroby.

Poza tym pamiętajmy, że w gabinetach stomatologicznych coraz częściej stosowane są środki, które pozwalają zmniejszyć strach przed dentystą, takie jak na przykład melisa, muzyka o działaniu relaksacyjnym i uspokajająca aromaterapia. Zwróćmy również uwagę na metody leczenia stosowane przez gabinet – nowoczesne metody znieczulenia, podawanie gazu rozweselającego lub stosowanie bezbolesnych metod leczenia. Rodzice powinni od najmłodszych lat uczyć dzieci, jak ważne są kontrole dentystyczne, i że wizyta u stomatologa nie jest niczym strasznym. Pozwoli to naszym pociechom uniknąć dentofobii wówczas, gdy będą już starsze.

Leczenie w gabinecie stomatologicznym czasem może okazać bolesne lub mało komfortowe dla pacjenta. Zabiegi dentystyczne wymagają od stomatologa dużej precyzji, a wszelkie ruchy osoby na fotelu mogą bardzo utrudnić pracę lekarzowi. W związku z tym w leczeniu stomatologicznym bardzo często stosowane jest znieczulenie. Pomimo znacznego rozwoju stomatologii, również w kwestii zapobiegania i leczenia dolegliwości bólowych, wokół tego zagadnienia powstało mnóstwo wątpliwości i wiele opinii, które nie zawsze są prawdziwe. Przed wizytą w gabinecie stomatologicznym warto dowiedzieć się więcej o znieczuleniu.

Kobiety w ciąży szczególnie powinny dbać o zęby, ponieważ ich zła kondycja może mieć wpływ na zdrowie maluszka. Jak wygląda kwestia leczenia stomatologicznego podczas ciąży? Panuje obiegowa opinia, że kobiety w ciąży i karmiące nie mogą korzystać ze znieczulenia. Nie jest to do końca prawda. W nowoczesnej stomatologii dostępne są metody znieczulenia bezpieczne dla kobiet ciężarnych oraz karmiących matek. Zawsze należy jednak poinformować stomatologa o swoim stanie, aby mógł on dobrać odpowiednie metody leczenia.

Fakty o znieczuleniu

Z drugiej strony są pacjenci, którzy uważają, że znieczulenie jest całkowicie bezpieczne i nie ma wpływu na organizm. Nie jest to niestety prawda. Środek znieczulający może spowodować pewne skutki uboczne, takie jak na przykład zawroty głowy, omdlenia, reakcje alergiczne lub zaburzenia rytmu serca. Tego rodzaju skrajne reakcje nie są częste i wiele z nich ma związek ze zdrowiem pacjenta. Z tego powodu należy poważnie podejść do wywiadu lekarskiego i opowiedzieć dentyście o wszelkich problemach zdrowotnych.

Pacjenci ze schorzeniami, na przykład serca, wątroby, nerek, astmą, cukrzycą lub nowotworem, powinni przechodzić terapię dostosowaną do ich stanu zdrowia. Część efektów ubocznych jest związanych z lekami, które przyjmuje pacjent. Stomatologa należy poinformować też o stosowanych lekarstwach. Wiele leków psychotropowych, uspokajających lub na serce może wchodzić ze środkiem znieczulającym w groźne interakcje. Lekarz, dzięki takiej wiedzy, będzie mógł zdecydować się na bezpieczne sposoby leczenia. Dentyście należy powiedzieć również o alergiach, ponieważ w takim przypadku powinien on przeprowadzić próbę alergiczną.

Jak wygląda kwestia znieczulenia oraz alkoholu? Najlepiej unikać picia napojów alkoholowych przed wizytą u stomatologa, ponieważ alkohol może zaburzyć albo ograniczyć działanie środka znieczulającego.

Istnieją także schorzenia, które całkowicie wykluczają podanie niektórych rodzajów znieczulenia stomatologicznego. Są to między innymi jaskra, padaczka lub choroby tarczycy.

Znajdziemy ją w zdecydowanej większości łazienek, tuż obok szczoteczki do zębów, nici dentystycznej oraz płynu do płukania jamy ustnej. Mamy ją zawsze pod ręką, ponieważ stanowi podstawę higieny jamy ustnej. Mowa oczywiście o paście do zębów. Na rynku dostępne są różne rodzaje tego preparatu – przeznaczone do zębów wrażliwych, pasty przeciw próchnicy, dla dzieci czy przeciw paradontozie. Możemy znaleźć również specjalistyczne pasty do zębów, które służą do wybielania w domowych warunkach. Na sklepowych półkach znajdziemy pasty o różnych smakach, na przykład owocowe, ziołowe lub mocno odświeżające.

Korzystając kilka razy dziennie z pasty do zębów na ogół nie zastanawiamy się, jak powstał ten preparat. Okazuje się, że już w czasach starożytnych nasi przodkowie stosowali pierwsze preparaty do higieny jamy ustnej. Pasta do zębów nie jest więc nowym pomysłem.

Dawne sposoby czyszczenia zębów

Początki środków do pielęgnacji zębów sięgają starożytności. Metody stosowane prze ludzi w tym okresie z pewnością można uznać za interesujące. Przykładowo, starożytni Rzymianie oraz Persowie dbali o zęby przy pomocy proszku uzyskiwanego ze zmielonego poroża zwierząt i muszli ślimaków. Zdziwienie współczesnych może budzić fakt, że proszek ten mieszano również z moczem – ze względu na zawartość amoniaku. Przykry zapach takiego środka był maskowany przez dodatek rozdrobnionych ziół, które nadawały mu przyjemny aromat oraz odświeżający smak. Nasi przodkowie ze starożytności byli na tyle świadomi, że dbali aby proszek używany do pielęgnacji zębów był drobny, aby zbyt grube ziarna nie uszkodziły szkliwa.

W średniowieczu ludzie także szukali sposobów na pielęgnację zębów. Metody dbania o jamy ustnej różniły się, w zależności od rejonu. Zastosowanie miały papki sporządzone z kwiatów, owoców oraz miodu. Kontrowersyjne składniki średniowiecznych past do zębów to wątroby jaszczurek lub mięso szczurów.

Ważnym krokiem milowym w pielęgnacji zębów było wynalezienie szczoteczki do zębów w kształcie, który znamy współcześnie. Ten wynalazek powstał w Anglii, w XVIII wieku. Wcześniej do czyszczenia zębów używano gałązek, kości zwierząt lub po prostu palców. Do stosowanych wcześniej proszków zaczęto dodawać glicerynę. W ten sposób sypkie preparaty nabierały półpłynnej konsystencji. W XIX wieku do pasty dodawano delikatne środki czyszczące.

Początkowo pasty sprzedawano w słoikach ze szkła. Pierwsza pasta do zębów w tubce pojawiła się w 1896 roku w Stanach Zjednoczonych. Przełomowym momentem było odkrycie wpływu fluoru na zęby, jednak dopiero w latach 50. XX wieku fluor zaczęto dodawać do past.

Kamień nazębny jest cienką warstwą twardego osadu, który powstaje, gdy płytka nazębna ulegnie mineralizacji. Główną przyczyną jego powstania jest nieodpowiednia higiena jamy ustnej. Pojawieniu się kamienia sprzyja również palenie papierosów oraz picie zbyt dużej ilości kawy i herbaty.

Po każdym posiłku na zębach pozostaje cienka warstwa bakterii i węglowodanów, która tworzy płytkę nazębną. W początkowej fazie jest ona niewidoczna, dopiero na dalszych etapach, na skutek mineralizacji, powstaje kamień nazębny. Płytka jest bardzo łatwa do usunięcia – wystarczy umyć zęby po posiłku. Niestety, zwykłe szczotkowanie może nie wystarczyć, ponieważ osad ma tendencję do osadzania się w trudno dostępnych miejscach, takich jak na przykład okolice szyjek zębowych. Ma to konsekwencje nie tylko estetyczne. Stwardniały kamień może prowadzić do odsłonięcia szyjek zębowych, a w efekcie do rozchwiania zębów i paradontozy,

O ile płytka nazębna jest łatwo usuwalna, to nie można tego samego powiedzieć o kamieniu. Do jego usunięcia konieczna jest pomoc lekarza stomatologa i przeprowadzenie zabiegu zwanego skalingiem.

 

Na czym polega skaling?

Skaling umożliwia usunięcie uporczywego kamienia nazębnego, który powstał w pobliżu szyjek zębowych. Osad może osadzać się zarówno nad linią dziąseł, jak i pod dziąsłami, dlatego do jego usuwania stosuje się, w zależności od potrzeby, skaling naddziąsłowy lub poddziąsłowy.

Stomatolodzy stosują różne metody skalingu. Jedną z nich jest technika tradycyjna, która polega na manualnym wyczyszczeniu kamienia przy pomocy skalera ręcznego, czyli na przykład motyczki, pilniczka lub dłuta. W gabinetach stomatologicznych odchodzi się jednak od tej techniki, ponieważ jest ona najbardziej czasochłonna, a jednocześnie najmniej dokładna.

Innym sposobem walki z kamieniem nazębnym jest metoda ultradźwiękowa, w której stosuje się skaler ultradźwiękowy. Do usunięcia osadu wykorzystuje się też fale dźwiękowe – jest to technika dźwiękowa. Skaling można przeprowadzić również metodą laserową, z zastosowaniem skalera laserowego. W skalingu chemicznym na ząb nakłada się odpowiednio przygotowany roztwór perhydrolu, a następnie pozostawia się go tak długo, aż kamień nazębny zostanie rozpuszczony. Resztki osadu wypłukuje się wodą pod ciśnieniem.

Z oczywistych względów implantom zębowym żadna choroba nie grozi – mogą tylko ulec przebarwieniu lub uszkodzeniu mechanicznemu. Nie oznacza to jednak, że nie trzeba o nie dbać. Brak lub niewłaściwa higiena jamy ustnej mogą doprowadzić do utraty implantów. Co zrobić, aby uzupełnienia były w dobrej kondycji i spełniały swoje zadanie? Wbrew pozorom nie ma konieczności wykonywania skomplikowanych zabiegów czy stosowania specjalistycznych preparatów. Pielęgnacja implantów zębowych jest bardzo prosta i nie zajmuje wiele czasu.

Zdrowe zęby i estetyczne implanty

Najważniejszą częścią troski o implanty zębowe jest zachowywanie codziennych, podstawowych nawyków higienicznych. Rezygnacja z regularnego mycia zębów może doprowadzić do powstania stanu zapalnego, a następnie do obniżenia linii dziąseł oraz odsłonięcia uzupełnienia. Jest to problem estetyczny, ale konsekwencją może być nawet utrata implantu zębowego.

Każdy z nas powinien pamiętać o regularnym myciu zębów, co najmniej dwa razy dziennie. Jest to też standardowa czynność, jeśli chodzi o pielęgnację implantów. Nie istnieją żadne specjalne zalecenia, jednak warto zadbać o dobrą technikę szczotkowania. W przypadków bocznych zębów oraz implantów to zadanie zdecydowania ułatwia korzystanie ze szczoteczki elektrycznej.

Kolejnym dobrym nawykiem, który warto wprowadzić do higieny jamy ustnej, szczególnie w przypadku posiadaczy implantów, jest używanie nici dentystycznych. Posiadanie uzupełnień sprzyja zaleganiu resztek pokarmowych i może doprowadzić do stanu zapalnego. Nitkowanie umożliwia usunięcie płytki nazębnej z przestrzeni międzyzębowych. Najlepiej przeprowadzać je raz dziennie. Należy zdawać sobie sprawę, że płukanie jamy ustnej płynem nie zastąpi mycia zębów, jest jednak bardzo dobrym uzupełnieniem pozostałych zabiegów. Ciekawą propozycją dla posiadaczy implantów zębowych (a także aparatów ortodontycznych) jest irygator stomatologiczny, czyli specjalny instrument przeznaczony do płukania przestrzeni międzyzębowych wodą pod ciśnieniem.

Jednym z najważniejszych elementów dbania o zdrowie całej jamy ustnej są wizyty kontrolne. Osoby po leczeniu implantologicznym powinny odwiedzać gabinet stomatologiczny regularnie dwa razy do roku. Warto zdecydować się na spotkanie z dentystą, który posiada doświadczenie w tej dziedzinie. Co dwa lata należy również wykonać zdjęcie pantomograficzne, które pozwoli skontrolować stan całej jamy ustnej oraz implantów zębowych.

Ładne, zadbane i zdrowe zęby to ważny element naszego wizerunku, dodający pewności siebie; jest to szczególnie istotne w przypadku przednich zębów, które odsłaniamy podczas mówienia lub uśmiechania się. Estetyczne problemy bardzo łatwo mogą zniechęcić do odzywania się i okazywania radości. Na szczęście problem ten można rozwiązać – wystarczy zdecydować się na założenie licówek.

Licówki to płytki porcelanowe, które umieszcza się na powierzchni zębów. Są w stanie zamaskować różne defekty uzębienia, takie jak na przykład trudne do usunięcia przebarwienia, szpary pomiędzy zębami lub nierówne jedynki. Licówki mają do 1 milimetra grubości. Pozwalają na rozjaśnienie zębów oraz nadanie im ładnego kształtu. Przy ich pomocy specjalista może wydłużyć i poszerzyć ząb albo zlikwidować nieestetyczną szparę. Licówki nie są alternatywą dla leczenia ortodontycznego, ale można dzięki nim skorygować niektóre niedoskonałości uzębienia.

W jakich sytuacjach nie sprawdzą się licówki? W przypadku znacznych uszkodzeń zębów zamiast tego rodzaju nakładek stosuje się korony. Licówek nie można założyć również u osób z próchnicą, chorobami dziąseł lub wadami zgryzu. Innymi czynnikami wykluczającymi są parafunkcje zgryzowe, takie jak na przykład zgrzytanie zębami, obgryzanie paznokci albo zaciskanie zębów, ponieważ te czynności mogą doprowadzić do odklejania/ukruszenia się licówek.

Zakładanie licówek – jak wygląda zabieg?

Do przemiany zębów wystarczy kilka wizyt w gabinecie stomatologicznym. Ich liczba jest uzależniona od potrzeb pacjenta – należy ustalić, ile licówek zostanie nałożonych oraz w jaki sposób zostaną wykonane, ponieważ do wyboru są gotowe oraz robione na zamówienie. Przed nałożeniem licówek należy wybielić i wyleczyć zęby, więc również od ich kondycji zależy, jak długo potrwa cały proces.

Po odpowiednim przygotowaniu specjalista wykonuje wyciski zębów i testuje, jak będą prezentowały się nakładki. Jest to moment, w którym wybiera się kolor oraz kształt licówek. Po akceptacji takiego projektu, wykonuje się tak zwaną „makietę nowego uśmiechu”. Na następnej wizycie jest ona nakładana na zęby i pacjent nosi ją przez kilka dni, aby ocenić oczekiwany efekt – w przypadku uwag stomatolog wykona poprawki.

Bezpośrednio przed zabiegiem specjalista szlifuje zęby (w znieczuleniu miejscowym), a następnie wykonuje kolejne wyciski oraz przesyła je do laboratorium protetycznego. Na podstawie wycisku powstają właściwe licówki. Przez okres oczekiwania na stałe nakładki pacjent nosi tymczasowe licówki, które zabezpieczają powierzchnię zęba. Po kilkunastu dniach stomatolog przy pomocy specjalnego cementu nakłada licówki, utwardza spoiwo pod lampą oraz poleruje zęby.

W obrębie stomatologii jako dziedziny medycyny możemy wyróżnić kilka specjalizacji. Są to między innymi ortodoncja, protetyka stomatologiczna, stomatologia zachowawcza, endodoncja, chirurgia stomatologiczna czy chirurgia szczękowo-twarzowa. Dwie ostatnie specjalności mogą być ze sobą czasem mylone, ponieważ obydwie dotyczą leczenia operacyjnego. Różnią się jednak między sobą zasięgiem. Chirurg stomatologiczny operuje jamę ustną oraz jej okolice, zakres działania chirurga szczękowego jest szerszy, ponieważ oprócz jamy ustnej obejmuje dodatkowo część twarzową głowy oraz szyję.

Chirurgia szczękowo-twarzowa jest połączeniem stomatologii oraz chirurgii i obejmuje takie specjalności, jak chirurgia stomatologiczna, traumatologia, onkologia oraz chirurgia plastyczna. Co ciekawe, w Polsce specjalność taką mogą uzyskać nie tylko lekarze dentyści, ale również lekarze pozostałych specjalizacji.

Czym zajmuje się chirurg szczękowy?

Chirurg szczękowy może przeprowadzać zabiegi z zakresu chirurgii stomatologicznej. Są to między innymi ekstrakcje (usuwanie zębów), odsłanianie zatrzymanych zębów, resekcje wierzchołka korzenia, usuwanie zmian błony śluzowej, hemisekcje, chirurgiczne przygotowanie do leczenia protetycznego, implantoprotetyka stomatologiczna, usuwanie torbieli twarzoczaszki, chirurgia periodontologiczna, a nawet leczenie łagodnych i niektórych złośliwych nowotworów w obszarze jamy ustnej.

Nie jest to jednak całkowity zakres działań, które podejmuje chirurgia szczękowo-twarzowa. Chirurg szczękowy może więc zajmować się chirurgią urazową (jest to tak zwana traumatologia czaszkowo-szczękowo-twarzowa), która obejmuje uszkodzenia tkanek miękkich oraz złamania i zwichnięcia kości, do których doszło w wyniku urazu.

Kolejną dziedziną chirurgii szczękowo-twarzowej jest chirurgia onkologiczna, obejmująca zabiegi rekonstrukcyjne. Chirurg szczękowy zajmuje się również chirurgią czaszkowo-twarzowo-szczękowo-zgryzową, czyli na przykład leczeniem wad rozwojowych, oraz wykonuje zabiegi ortognatyczne, których celem jest korekta rysów twarzy bez naruszania skóry.

Zakres chirurgii szczękowo-twarzowej jest więc niezwykle szeroki, a chirurg szczękowy musi dysponować szeroką wiedzą z zakresu stomatologii, onkologii, chirurgii ogólnej i estetycznej, a także posiadać wiedzę z takich dziedzin jak laryngologia, neurochirurgia, a nawet okulistyka.

Zapalenie przyzębia, znane lepiej jako paradontoza, to choroba jamy ustnej, której początkowe objawy nie są charakterystyczne. Bardzo trudno jest więc ją samodzielnie zdiagnozować, a wielu pacjentów bagatelizuje objawy. Dlatego tak ważne są regularne kontrole stomatologiczne – nieleczona paradontoza może prowadzić nawet do utraty zębów.

Jak przebiega paradontoza?

Paradontoza atakuje dziąsła – infekcja prowadzi do powstania stanu zapalnego. Choroba dotyczy tkanek, które utrzymują ząb, więc w jej wyniku dochodzi do rozchwiania zębów. Inne objawy paradontozy to krwawienia z dziąseł, nawet niewielkie i rzadkie, obrzęki, nadwrażliwość dziąseł, obniżanie ich linii, nieprzyjemny zapach i posmak w jamie ustnej, a także ropna wydzielina. Paradontoza jest powszechnie uznawana za chorobę osób starszych, jednak cierpią na nią również pacjenci powyżej 35. roku życia, a nawet młodsi. Paradontoza jest tak powszechna, że zalicza się ją do chorób społecznych. Warto wiedzieć, że według badań na różne problemy z dziąsłami cierpią nie tylko dorośli, ale także prawie połowa dzieci i młodzieży!

Skąd bierze się paradontoza?

Jedną z najważniejszych przyczyn paradontozy jest nieodpowiednia higiena jamy ustnej, a dokładniej obecność kamienia nazębnego. Tworzy się on ze zmineralizowanej płytki nazębnej, która z kolei powstaje w wyniku osadzania się na powierzchni zębów resztek pokarmu. Z płytką jesteśmy w stanie poradzić sobie przez umycie zębów, jednak szczoteczka nie czyści dokładnie wszystkich miejsc. Osad przy krawędzi dziąsła twardnieje i powstaje kamień, który można usunąć wyłącznie w gabinecie stomatologicznym. Kamień nazębny może drażnić tkanki i dziąsła, uszkodzić je i spowodować wypadanie zębów.

Powstawaniu paradontozy sprzyjają również inne czynniki. Należą do nich między innymi palenie papierosów, picie zbyt dużych ilości alkoholu oraz nieprawidłowa dieta, w której znajduje się zbyt mało witamin i minerałów. Paradontoza często towarzyszy innym chorobom, na przykład cukrzycy, zaburzeniom metabolicznym, schorzeniom obniżającym odporność organizmu oraz wahaniom hormonalnym.

Częste jest przekonanie, że paradontoza jest chorobą dziedziczną. Według badań istnieje gen, który zwiększa ryzyko chorób dziąseł, jednak jego posiadanie nie wpływa bezpośrednio na wystąpienie schorzenia. Czynniki genetyczne mogą warunkować wyłącznie podatność na paradontozę.

Ból zębów jest wyjątkowo dokuczliwy. Utrudnia codzienne funkcjonowanie i skupienie się na obowiązkach oraz jest stosunkowo trudny w zwalczaniu zwykłymi sposobami, na przykład za pomocą leków przeciwbólowych. Trzeba zdawać sobie sprawę, ze uporczywy ból zęba jest oznaką poważniejszego problemu. Aby go rozwiązać, należy jak najszybciej odwiedzić gabinet stomatologiczny i skorzystać z pomocy specjalisty.

Co zrobić w sytuacji, kiedy oczekujemy na wizytę, a ból jest nie do wytrzymania? Istnieje kilka sposobów, które mogą przynieść ulgę w cierpieniu. Są to jednak metody krótkotrwałe, które zredukują ból, ale nie usuną jego przyczyny. Trwałym rozwiązaniem będzie tylko wyleczenie zęba.

Co zrobić, gdy ząb boli?

Ulgę w bólu zęba mogą przynieść leki dostępne bez recepty. Przy lżejszych objawach przydatny będzie paracetamol, a przy silniejszych bólach – ibuprofen. Trzeba jednak pamiętać, że lekarstwa wpływają na cały organizm i przed użyciem należy zapoznać się z treścią ulotki oraz zasięgnąć porady specjalisty, na przykład farmaceuty.

Na ból zęba zalecane są różne domowe sposoby, pamiętajmy jednak, że ich skuteczność pozostawia wiele do życzenia. Jedną z takich naturalnych metod jest przyłożenie do zęba obtoczonego w soli ząbku czosnku. Inne naturalne środki, które pomogą osłabić ból, chociaż na pewno go nie usuną, to szałwia, rumianek oraz tymianek. Napary z tych roślin trzeba stosować do płukania jamy ustnej. Działanie przeciwbólowe oraz antybakteryjne mają goździki – ich żucie może pomóc uśmierzyć niezbyt intensywny ból.

W przypadku ubytku w bolącym zębie zaleca się okłady wacikiem nasączonym olejkiem jodłowym, goździkowym, kamforowym lub kroplami walerianowymi. Zastosować można również płukankę z łyżeczki soli oraz kilku kropli jodyny rozpuszczonych w szklance wody, stosowany może być również zimny napar z mięty. Warto też wypróbować użycie kilku kropel ekstraktu z wanilii, wkropionych bezpośrednio na ząb. Ulgę mogą przynieść również zimne okłady z kostek lodu. Czasem pomóc może delikatny masaż. Niektórzy na ból zęba stosują surowy, obrany i pokrojony w plastry ziemniak, ale skuteczność tej metody również nie jest zbyt wysoka, jeżeli nie żadna.

Wymienione metody mogą przynieść chwilową ulgę, jednak jeśli ból jest silny i nie ustępuje, należy jak najszybciej wybrać się do specjalisty, który w nagłych przypadkach powinien przyjąć pacjenta bez kolejki.

Osad na języku może przyjmować różne odcienie i być jednym z objawów choroby. Skąd w ogóle się bierze osad na języku i co może oznaczać? Jakie oznaki powinny wzbudzić niepokój?

Nalot na języku – skąd się bierze?

Lekki, biały osad na języku, jest naturalnym stanem organizmu. Jeśli biały odcień staje się bardziej intensywny, a jego konsystencja staje się bardziej gęsta, może to być wywołane przez niedobór płynów, nieprawidłową higienę (język w trakcie mycia zębów również trzeba oczyszczać) lub stosowanie zbyt dużej ilości płynów do ust z nadtlenkiem wodoru w składzie. Jeśli osad rozprzestrzenia się w innych partiach jamy ustnej i towarzyszą mu ból oraz pieczenie, przyczyną może być grzybica, spowodowana na przykład intensywną antybiotykoterapią, cukrzycą lub obecnością wirusa HIV.

Jeśli osad występuje poza czubkiem i brzegami języka, powodem może być dur brzuszny, a jeżeli dojdzie do oddzielenia nalotu od języka, może wskazywać to na szkarlatynę. Biały osad towarzyszy też anemii oraz chorobom, które prowadzą do oddychania przez usta i w konsekwencji wysuszenia powierzchni języka – do takich dolegliwości należy na przykład przerost migdałka gardłowego. Rogowacenie białe może być oznaką leukoplakii, czyli przedrakowej zmiany, która często pojawia się u palaczy.

Nalot na języku miewa też żółty kolor. Powody takiego stanu to często przede wszystkim palenie papierosów, picie dużej ilości kawy i herbaty oraz stosowanie żółtych przypraw. Jednak nalot tej barwy może oznaczać również chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy (szczególnie, jeśli towarzyszą mu ból brzucha, zgaga lub wymioty) albo schorzenia pęcherzyka żółciowego i dróg żółciowych. Żółty nalot często świadczy również o zaburzeniach pracy wątroby.

Przyczyną brązowego nalotu także mogą być papierosy, kawa lub herbata, ale trzeba wziąć pod uwagę kamicę pęcherzyka żółciowego, nieżyt żołądka, chorobę wrzodową, problemy z układem oddechowym, kwasicę oraz zatrucie toksynami. Z kolei czerwony nalot wskazuje na zaburzenia w pracy wątroby lub kłopoty z pęcherzykiem żółciowym, a szary osad to oznaka niedoboru żelaza i anemii. Purpurowy nalot oznacza zwykle niedobór witaminy z grupy B, z kolei osad w czarnym kolorze może być związany z zaburzeniami pracy nerek.

Zęby mleczne są często traktowane przez rodziców maluchów jako uzębienie „przejściowe”, o które nie trzeba dbać w takim samym stopniu, jak o zęby stałe. Dlatego niektórzy dorośli bagatelizują kwestię higieny jamy ustnej u najmłodszych oraz nie widzą potrzeby leczenia mleczaków. Taki sposób postępowania może okazać się jednak bardzo szkodliwy. Po pierwsze uniemożliwia to wykształcenie u maluchów odpowiednich nawyków, czyli dbania o higienę jamy ustnej oraz konieczności regularnych wizyt kontrolnych. Po drugie, choroba zębów mlecznych może w przyszłości wpłynąć na kondycję zębów stałych. Zbyt wczesna utrata mleczaków negatywnie wpływa na rozwój zgryzu, czego efektem może być konieczność noszenia aparatu ortodontycznego, a nawet leczenie operacyjne.

Z tych powodów od najmłodszych lat należy uczyć dzieci dbania o zęby – prawidłowego szczotkowania oraz kontroli dentystycznych; w przypadku mleczaków wizyty są konieczne nawet cztery razy do roku. Warto zmniejszyć ilość cukru w diecie malucha. O zdrowie zębów mlecznych pomagają zadbać również zabiegi przeprowadzone w gabinecie stomatologicznym, takie jak lakowanie i lakierowanie. Te metody ochrony i wzmocnienia mleczaków są bezbolesne, a dają bardzo dobre rezultaty. Poza tym pozwalają dziecku oswoić się z wizytami u specjalisty z zakresu stomatologii dziecięcej.

 

Na czym polega lakowanie i lakierowanie zębów mlecznych?

Lakowanie to zabieg ochronny, który wykonuje się na zdrowych zębach mlecznych. Stomatolog pokrywa powierzchnie żujące, bruzdy oraz inne naturalne zagłębienia mleczaków lakiem, który chroni je przed pojawieniem się próchnicy. Dzięki warstwie laku na ząbkach nie zalegają resztki pokarmowe oraz nie namnażają się na nich bakterie mogące prowadzić do próchnicy. W skład preparatu wchodzi fluor, który dodatkowo wzmacnia ząb. Lakowanie może być przeprowadzone zarówno na zębach mlecznych, jak i stałych, w okresie do trzech lat po ich wyrżnięciu. Lakowanie to zabieg dobry na początek przygody dziecka z wizytami u dentysty, ponieważ jest bezbolesny i odbywa się bez użycia wiertła. Co kilka miesięcy trzeba kontrolować stan laku, ponieważ może pojawić się potrzeba uzupełnienia ewentualnych odprysków.

Kolejnym zabiegiem, który warto przeprowadzić na zębach mlecznych jest lakierowanie. Polega ono na pokryciu zębów specjalnym preparatem fluoru. W pierwszej kolejności stomatolog oczyszcza mleczne (lub stałe) zęby, a następnie nakłada na nie lakier. Lakierowanie wzmacnia zęby i działa profilaktycznie, zapobiegając pojawieniu się próchnicy. Jest również metodą leczenia próchnicy początkowej.

Pielęgnacja jamy ustnej to nie tylko troska o zdrowie zębów. Nie wolno zapominać, że na ich kondycję w dużej mierze wpływa stan dziąseł. Kłopoty z przyzębiem prędzej czy później będą skutkować problemami z uzębieniem, dlatego w codziennej higienie jamy ustnej należy uwzględnić również dziąsła.

Zdrowe dziąsła

Mycie zębów co najmniej dwa razy dziennie to konieczność nie tylko w kontekście zdrowia zębów, ale również dziąseł. Szczotkowanie umożliwia usunięcie z jamy ustnej bakterii, które namnażając się mogą powodować groźne choroby, należy jednak uważać, aby w trakcie czyszczenia zębów nie drażnić zbyt mocno przyzębia. W przypadku kłopotów z dziąsłami zalecane są szczoteczki o miękkim włosiu. Oprócz szczoteczki, w codziennej higienie warto stosować nici dentystyczne, które umożliwiają usunięcie resztek pokarmów nawet z bardzo trudno dostępnych miejsc. Uzupełnieniem zabiegów może być używanie płynu do płukania jamy ustnej. Dostępne są specjalne pasty do zębów oraz płyny i płukanki, które pomagają zmniejszyć stan zapalny dziąseł.

Kolejnym obowiązkowym punktem pielęgnacji zębów i dziąseł są regularne wizyty w gabinecie stomatologicznym. Warto wiedzieć, że niektóre schorzenia, na przykład paradontoza, na początkowych etapach nie dają charakterystycznych objawów i rozpoznać może je wyłącznie specjalista. Dentystę trzeba odwiedzać co najmniej dwa razy do roku. Podczas tych wizyt dobrze jest wykonać czyszczenie zębów z kamienia nazębnego, który może być szkodliwy dla zębów oraz dziąseł. Do stomatologa należy zgłosić się nie tylko w przypadku problemów z zębami, ale również w związku z dolegliwościami dziąseł, na przykład kiedy występują krwawienie, ból lub obrzęki.

Pewne nawyki mogą być szczególnie szkodliwe dla dziąseł. Negatywny wpływ na przyzębie może mieć więc palenie papierosów, ale też jedzenie zbyt dużej ilości słodyczy. Aby dziąsła były silne i zdrowe, w diecie powinny znaleźć się produkty bogate w białko, a także witaminy C, A, E i witaminy z grupy B, składniki mineralne oraz antyoksydanty. Dobrym zwyczajem jest również jedzenie jabłek – stanowi to bardzo dobry masaż dla dziąseł.

Zadaniem stomatologii estetycznej jest przede wszystkim przywrócenie lub nadanie zębom pięknego wyglądu. Istnieje wiele sposobów na zdrowe oraz zadbane zęby. Uśmiech, który pięknie wygląda, dodaje pewności siebie i pozwala na szczere wyrażanie emocji. Dzięki stomatologii estetycznej taki efekt jest na wyciągnięcie ręki.

W zakres stomatologii estetycznej wchodzi szereg zabiegów, które przywracają zębom zadbany wygląd. Są to między innymi wybielanie, piaskowanie, lakowanie czy uzupełnienia protetyczne.

Piękny i naturalny uśmiech

Idealny uśmiech powinien był biały i pełen blasku, jednak często na drodze do takiego stanu stoją różne przeszkody. Czynniki zewnętrzne, takie jak na przykład papierosy, kawa, czerwone, wino lub herbata często są przyczyną nieestetycznych przebarwień. Mogą być one też efektem niektórych zabiegów stomatologicznych. Bardzo często pacjenci są po prostu niezadowoleni z naturalnej barwy zębów, chcą ująć sobie lat lub po prostu dobrze wyglądać przed ważną okazją – takie osoby mogą skorzystać z profesjonalnego zabiegu wybielania. Jedną ze skutecznych metod jest wybielanie metodą nakładkową. Wykonuje się je przy pomocy specjalnych nakładek nazębnych, które trzeba nosić przez okres około dwóch tygodni.

Dzięki stomatologii estetycznej możemy poprawić nie tylko kolor, ale również kształt zębów. Do tego celu stosuje się często licówki, czyli bardzo cienkie, wykonane z porcelany płatki, które umieszcza się na zębach przednich przy pomocy specjalnego spoiwa. Dobrze wykonana licówka wygląda jak naturalny ząb, doskonale maskuje przebarwienia, a także wyrównuje kształt łuku.

Uzupełnienia protetyczne to kolejny sposób na piękny i zdrowy uśmiech. Utrata zęba nie tylko utrudnia codzienne życie, ale również wpływa na pewność siebie, może nawet zmienić rysy twarzy. Skutecznym rozwiązaniem tego problemu mogą być implanty oraz korony, które zastępują naturalny ząb. Takie uzupełnienia powinny być trwałe, ale także estetyczne. W przypadku utraty większej liczby zębów sprawdzą się mosty protetyczne, a także dobrej jakości protezy

Wszystkie te zabiegi są dostępne dla każdego, kto marzy o idealnym uśmiechu. Jeśli nie czujemy się dobrze z naturalnymi zębami, warto to zmienić!

Korona jest sposobem na uzupełnienie braków w uzębieniu. Jest to uzupełnienie protetyczne, które można przytwierdzić do implantów lub naturalnych zębów pacjenta. O ile protezy zębowe można samodzielnie wyjąć oraz wyczyścić, tak korony mogą zostać zdjęte wyłącznie przez dentystę.

Korona zębowa ma funkcję estetyczną, wzmacniającą i ochronną. Zakłada się ją na uszkodzony ząb. Korona ochrania korzenie, ale także poprawia wygląd zębów i je wyrównuje. Tego rodzaju uzupełnienia protetyczne mogą być porcelanowe, ceramiczne, złote, akrylowe lub sporządzone ze stopu żelaza (obecnie bardzo rzadko stosuje się korony wykonane w całości z metalu). Spośród tych wszystkich możliwości, to korony porcelanowe oraz ceramiczne można w najlepszym stopniu dostosować do naturalnego koloru innych zębów. Korony zębowe umieszcza się zwykle na podbudowie metalowej albo ceramicznej, w zależności od materiału, z którego zostały wykonane. W przypadku mocno zniszczonych zębów często używa się podbudowy ze złota, ze względu na jego przeciwpróchnicze właściwości. Funkcję tymczasowych uzupełnień pełnią korony akrylowe lub kompozytowe.

Dla kogo są korony zębowe?

Korony zębowe zakłada się z różnych powodów. Jednym z nich jest na przykład wzmocnienie zęba osłabionego po leczeniu kanałowym – dzięki uzupełnieniu będzie on mniej kruchy i podatny na złamanie. Używa się ich również w przypadku zębów bardzo uszkodzonych przez próchnicę. Korony zębowe są też sposobem na trudne do usunięcia przebarwienia, w sytuacji, gdy wybielanie nie daje oczekiwanych efektów. Pomagają one przywrócić zębom zdrowy, naturalny wygląd.

Zabieg założenia koron jest bezbolesny, choć polega na umieszczeniu uzupełnienia protetycznego na oszlifowanym zębie. Jednak z konieczności opiłowania uzębienia wynikają również przeciwwskazania do użycia koron. Nie można ich założyć, jeśli ząb jest w dużym stopniu zniszczony przez próchnicę lub jego pozostałości ponad dziąsłem są krótsze niż 3 milimetry.

Choć podczas pojawiania się pierwszych ząbków dzieciom często towarzyszy ból, dla rodziców malucha każdy kolejny mleczak jest powodem do dumy. Zęby mleczne nie pozostają w buzi długo – po kilku latach zastępują je zęby stałe. Z tego powodu rodzice często bagatelizują higienę, a w razie dolegliwości, leczenie mleczaków. Wciąż powszechne jest przekonanie, że skoro zęby mleczne szybko wypadają, nie trzeba dbać o nie tak samo, jak o stałe uzębienie. Rodzice chcą oszczędzić dziecku stresu związanego z wizytą w gabinecie stomatologicznym, dlatego czekają, aż problem „rozwiąże się sam”. Takie podejście może mieć jednak szkodliwe działanie na zdrowie oraz negatywnie wpływać na stan zębów stałych.

Zęby mleczne – dlaczego trzeba je leczyć?

Zęby mleczne są słabo zmineralizowane, a w związku z tym bardziej podatne na choroby, na przykład uciążliwą próchnicę. Zaszkodzić im może częste jedzenie słodyczy i picie słodkich napojów, które należą do przysmaków dzieci. Dodatkowo do wystąpienia próchnicy przyczynia się brak odpowiedniej higieny. Niewłaściwe szczotkowanie, a często wręcz jego pomijanie, przyczyniają się wystąpienia nieprzyjemnej dolegliwości. Dlatego tak ważna jest odpowiednia profilaktyka oraz nauka właściwych nawyków higienicznych, które pomogą uniknąć próchnicy i innych chorób. Jest to także dobra inwestycja w zdrowie zębów na dalszych etapach rozwoju dziecka.

Rodzice powinni zabierać swoje pociechy na regularne wizyty kontrolne – próchnica w późniejszych fazach może powodować przykre dolegliwości bólowe i jest trudniejsza w leczeniu. Nieprzyjemny proces leczenia może wywołać w maluchu niemiłe doświadczenia związane z gabinetem stomatologicznym, które będą mu towarzyszyć w kolejnych latach. Warto też pamiętać, że próchnica w zębach mlecznych może zaszkodzić również zalążkom zębów stałych.

Z zębami mlecznymi u dentysty

Jak postępuje się w przypadku chorób zębów mlecznych? Leczenie dzieci jest bardzo wymagające, dlatego warto rozejrzeć się za specjalistą, który ma duże doświadczenie w tej dziedzinie oraz dobre podejście do małych pacjentów. Istnieją gabinety stomatologiczne, które specjalizują się w takich przypadkach. Takim gabinetem jest chociażby ARTDENT – z naszą ofertą dotyczącą stomatologii dziecięcej zapoznacie się Państwo w stosownej zakładce.

Nadwrażliwość zębów to problem, który bardzo utrudnia codzienne funkcjonowanie. Dolegliwość objawia się na przykład podczas picia zimnych lub gorących napojów, a także w trakcie jedzenia potraw o niskiej lub wysokiej temperaturze. Nadwrażliwość zębów sprawia, że problematyczna staje się codzienna higiena jamy ustnej. Jakie są przyczyny schorzenia i jak sobie z nimi poradzić?

Nadwrażliwość zębów – co ją powoduje?

Nasze zęby pokryte są warstwą szkliwa. Jest to naturalna bariera, która chroni nerwy znajdujące się w zębinie przed działaniem czynników, które mogą ją podrażnić. Osłabienie tej ochrony prowadzi do nadwrażliwości zębów, a jej przyczyną bardzo często jest niewłaściwa higiena lub dieta. W części przypadków powodem mogą być również wady zgryzu.

Nadwrażliwość może pojawić się, jeśli w naszej diecie często pojawiają się cytrusy, kwaśne soki, gazowane napoje lub inne produkty tego typu, które powodują, że odczyn śliny zmienia się na kwaśny. Przyczynia się to demineralizacji szkliwa.

Z nadwrażliwością mogą mieć problem również osoby cierpiące na bruksizm, czyli nieświadome zgrzytanie zębami podczas snu. Dochodzi wtedy do mechanicznego uszkodzenia szkliwa. Mogą wywołać je też pewne szkodliwe nawyki, takie jak na przykład obgryzanie paznokci lub twardych przedmiotów.

Nadwrażliwość może pojawić się u osób, które dbają o higienę jamy ustnej zbyt intensywnie. Trzeba tutaj wspomnieć o energicznym szczotkowaniu zębów, używaniu szczoteczki o twardym włosiu oraz preparatów o mocnym działaniu. Bardzo prawdopodobne jest wtedy uszkodzenie dziąseł oraz odsłonięcie szyjek zębowych, które są pozbawione bariery ochronnej szkliwa.

Jak leczyć nadwrażliwość zębów?

Postępowanie w przypadku nadwrażliwości zębów nie jest bardzo skomplikowane, a jego podstawą jest przede wszystkim zmiana codziennych nawyków higienicznych.

Pierwszym krokiem jest wybranie pasty odpowiedniej do higieny nadwrażliwych zębów. Taki preparat powinien charakteryzować się niskim poziomem ścieralności i nie powinien mieć drobinek, które mogą drażnić zęby. Pasta powinna za to zawierać związki fluoru, pomagające zamknąć kanaliki zębowe, oraz związki potasu, ograniczające wrażliwość zakończeń nerwowych. Zwykłą szczoteczkę należy zamienić na model o miękkim włosiu. Zęby trzeba szczotkować delikatnymi ruchami wymiatającymi – taka metoda nie kaleczy dziąseł. Nie należy myć zębów zaraz po zjedzeniu lub wypiciu kwaśnych potraw. Elementem higieny jamy ustnej powinno być też stosowanie nici dentystycznych oraz płynów do płukania.

Jeśli uszkodzenia szkliwa są bardzo duże, konieczna jest wizyta w gabinecie stomatologicznym. W takich przypadkach stosuje się preparaty z fluorem lub środki, które działają jak szkliwo w płynie. Można zastosować również wypełnienia kompozytowe, które chronią zakończenia nerwowe.

W pewnych przypadkach potrzebne okazuje się uzupełnienie ubytku w zębie. Często dotyczy to zębów bocznych, zniszczonych przez próchnicę lub tych leczonych kanałowo – może w nich zostać za mało twardych tkanek, więc ząb należy wzmocnić. Do likwidacji ubytku można zastosować różne metody, na przykład koronę, która jest używana, jeśli zniszczenie zęba jest duże. Takie rozwiązanie ma jednak pewną wadę, ponieważ uzupełnienie jest umieszczane na koronie zęba, którą najpierw trzeba oszlifować. Dobrą alternatywą dla klasycznie stosowanych metod wypełnień ubytków są inlay, onlay oraz overlay. Ich zastosowanie ma wiele zalet.

Inlay, onlay i overlay – czym są?

Te obcobrzmiące terminy oznaczają trzy sposoby uzupełnienia ubytków. Mogą być wykonane z różnych materiałów, jednak szczególnie dobre efekty uzyskujemy przez zastosowanie wypełnień ceramicznych. Inlay, onlay i overlay przygotowuje się w laboratorium protetycznym i dopasowuje do konkretnego przypadku.

Inlay oznacza wkład koronowy, który umieszcza się na powierzchniach żujących. Pokrywa on również stoki guzków, jednak bez szczytów guzków. Z kolei onlay pokrywa też szczyty guzków. Pozwala na odtworzenie punktów stycznych pomiędzy zębami. Natomiast overlay, określany też jako nakład, to wypełnienie, które pokrywa powierzchnie żujące, stoki i szczyty guzków oraz inne obszary zęba, na przykład powierzchnie styczne, przedsionkowe i językowe.

Jakie zalety mają te rozwiązania?

Dlaczego warto zdecydować się na wypełnienie typu inlay, onlay lub overlay? Dużą zaletą jest ich ładny wygląd – dobrze wykonane trudno jest odróżnić od naturalnych zębów, a wypełnienia ceramiczne praktycznie nie różnią się od nich. Inlay, onlay i overley w trakcie użytkowania nie zmieniają swojego koloru, nie trzeba martwić się także o to, że zęby staną się bardziej przezierne, to znaczy, że widoczna stanie się żółta zębina.

Jednak estetyka nie jest jedyną i najważniejszą zaletą tych rozwiązań. Inlay, onlay oraz overlay są trwalsze od tradycyjnych wypełnień. Do ich przymocowania stosuje się bardzo wytrzymały klej żywiczny, jest to więc wyjątkowo długotrwała rekonstrukcja. Nowoczesne plomby umożliwiają dokładne odbudowanie kształtu korony zęba i przy ich pomocy można likwidować duże ubytki. Często mogą być stosowane w przypadkach, w których zastosowanie innych wypełnień jest niemożliwe.

 

Dewitalizacja to zabieg, który określany jest również jako zatrucie zęba. Przez długi czas był niezbędnym elementem leczenia kanałowego. Dzięki osiągnięciom współczesnej stomatologii, które pozwalają zakończyć terapię nawet w trakcie jednej wizyty, zwykle nie ma już potrzeby przeprowadzania dewitalizacji.

Choć zatrucie zęba w trakcie leczenia endodotycznego w wielu przypadkach nie jest zalecane, to u części pacjentów może pojawić się taka potrzeba. Są o na przykład osoby, które mają alergię na składniki środków znieczulających lub chorują na serce. Dla takich pacjentów bardzo przydatna będzie podstawowa wiedza na temat dewitalizacji zęba. Zatrucie wciąż jest stosowane także w stomatologii dziecięcej, gdy nie ma możliwości skutecznego znieczulenia małego pacjenta. Dewitalizację często stosuje się w nagłych przypadkach u osób, które wymagają natychmiastowej interwencji stomatologicznej.

Na czym polega zatrucie zęba?

Celem dewitalizacji jest likwidacja czucia w zębie, czyli uśmiercenie nerwu przewodzącego ból. Podczas zabiegu stomatolog otwiera koronę, aby dotrzeć do żywej miazgi zęba. Jeśli stan zapalny jest bardzo silny, dewitalizacja może okazać się mało komfortowa – w takich przypadkach nawet znieczulenie miejscowe nie zawsze jest skuteczne.

Po otwarciu korony na odsłonięty nerw stomatolog nakłada specjalny środek. Jest to preparat, którego składnikiem jest paraformaldehyd. Substancja ta ma toksyczne działanie i powoduje obumarcie nerwów. Środek pozostawia się na miazdze na kilka dni, do nawet dwóch tygodni. Czas, w którym dochodzi do martwicy to kwestia indywidualna, zależy na przykład od budowy zęba oraz kanałów. Po zabiegu dewitalizacji pacjent może odczuwać przez pewien czas silny ból, który może potrwać do kilkunastu godzin.

Alternatywa dla dewitalizacji

Jaka metoda może zastąpić dewitalizację zęba? Alternatywnym rozwiązaniem jest ekstyrpacja. Jest to zabieg, podczas którego stomatolog usuwa całkowicie żywą miazgę zęba. Wykonuje się go w znieczuleniu miejscowym, jest więc bardziej komfortowy dla pacjenta. Zatrucie zęba jest jednak mniej pracochłonne. Przeprowadzenie ekstyrpacji może potrwać nawet 2 godziny, ponieważ stomatolog musi precyzyjnie opracować kanały. To dlatego w nagłych przypadkach przeprowadza się dewitalizację zęba, która zajmuje mniej czasu.

Choroba okluzyjna jest jedną z najczęstszych dolegliwości związanych z zębami. Jednocześnie jest też schorzeniem, które stosunkowo rzadko leczy się w specjalistyczny sposób. Powodem takiego stanu rzeczy może być trudność rozpoznania choroby okluzyjnej. Jej objawy nie są charakterystyczne, a czasem wielu pacjentów nawet nie kojarzy ich z zębami.

Czym jest okluzja i na czym polega choroba okluzyjna?

Okluzja to termin, który określa sposób styku górnych i dolnych zębów. Wpływają na nią trzy czynniki. Jednym z nich jest kształt oraz położenie zębów, kolejnym napięcie mięśni, które łączą szczękę z żuchwą. Na okluzję wpływa również umiejscowienie żuchwy w stawach skroniowo-żuchwowych. Do choroby okluzyjnej dochodzi, gdy działanie poszczególnych czynników zostanie zaburzone, a dolne i górne zęby stykają się w niewłaściwy sposób.

Objawem choroby okluzyjnej może być na przykład zgrzytanie i zaciskanie zębów, które powoduje ich ścieranie. Taki symptom często powtarza się podczas snu. Często pojawia się także dyskomfort towarzyszący żuciu, zmęczenie mięśni oraz nadwrażliwość zębów. Inne objawy choroby okluzyjnej to rozchwianie zębów, pękanie wypełnień oraz wypadanie implantów. Powszechnym symptomem schorzenia jest ból głowy, który przypomina migrenowe dolegliwości bólowe.

Jak leczy się chorobę okluzyjną?

Skuteczną metodą leczenia choroby okluzyjnej jest zastosowanie w trakcie terapii podejścia biofunkcjonalnego. Jego podstawą jest filozofia Akademii Dawsona, której głównym założeniem jest osiągnięcie harmonii między zębami, mięśniami oraz stawami skroniowo-żuchwowymi. Odpowiedni układ tych elementów nazywa się relacją centralną.

Pierwszym etapem w terapii choroby okluzyjnej jest przeprowadzony przez stomatologa wywiad. Lekarz wykonuje też dokładne badanie, aby ocenić stan pacjenta, a następnie przy pomocy wycisków pobiera potrzebne do dalszego leczenia dane. Zmniejszenie napięcia mięśni jest możliwe dzięki użyciu deprogramatora Dawsona, czyli specjalnej akrylowej płytki. Deprogramacja mięśni trwa kilka tygodni i pomaga przywrócić żuchwie wygodną pozycję. Ułatwia to dalsze leczenie i w części przypadków przyczynia się do likwidacji bólu. Po analizie stanu zgryzu specjalista może przystąpić do leczenia.

Jedną z metod jest ekwilibracja. Jest to mało skomplikowany zabieg korekty szkliwa, który polega na usunięciu przeszkód zgryzowych. Bardziej zaawansowaną formą terapii jest protetyka, czyli użycie wypełnień typu onlay, koron lub mostów. Stosowane są też szyny zgryzowe, czyli relaksacyjne, które pomagają zredukować zgrzytanie i zaciskanie zębów. Inne formy leczenia choroby okluzyjnej to użycie aparatów ortodontycznych oraz zabiegi z dziedziny chirurgii stomatologicznej, które zwykle dotyczą zębów mądrości.

Mycie zębów to obowiązkowy punkt codziennej higieny. Nie można go oczywiście pominąć, jednak samo wyczyszczenie zębów nie jest wystarczające. Osoby, które chcą mieć piękne i zdrowe zęby, podczas codziennych zabiegów nie powinny zapominać o stosowaniu nici dentystycznych oraz płynu do płukania jamy ustnej. Te preparaty pozwalają usunąć resztki jedzenia oraz groźne bakterie z trudno dostępnych miejsc. Używanie nici i płynu pomaga uniknąć między innymi chorób dziąseł, kamienia nazębnego, nieświeżego oddechu oraz próchnicy.

Płyn do płukania ust nie tylko oczyszcza przestrzenie międzyzębowe oraz powierzchnie języka lub policzków. Przedłuża uczucie świeżości po umyciu zębów, dostępne są także preparaty o dodatkowych właściwościach. Dobrze dobrany oraz stosowany płyn pozwala lepiej zadbać o zdrowie jamy ustnej. Jak wybrać właściwy środek i jak go stosować?

Jaki płyn do płukania wybrać?

Rodzaj płynu do płukania możemy dostosować do swoich indywidualnych potrzeb – poza swoją główną rolą, takie preparaty mogą spełniać różne funkcje. Mogą mieć na przykład działanie przeciwzapalne, przeciwgrzybicze oraz przeciwbakteryjne. Osoby, które chcą mieć bielsze zęby, powinny wybrać preparat, który wspomaga wybielanie. Płyny do płukania ust mogą też je wzmacniać i zapobiegać paradontozie oraz stanom zapalnym dziąseł. Inne pomogą zmniejszyć ryzyko pojawienia się próchnicy oraz osadzania kamienia nazębnego. Można znaleźć preparaty przeznaczone dla nadwrażliwych zębów oraz płukanki bez alkoholu w składzie, przeznaczone dla osób, które cierpią na nadmierną suchość w ustach.

Jak znaleźć idealny płyn do płukania jamy ustnej? Jeśli mamy wątpliwości, najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja ze specjalistą stomatologiem, który pomoże dobrać środek o odpowiednich właściwościach.

Jak używać płynu do płukania?

Używanie płynu do płukania nie jest trudne, jednak stosując preparat trzeba pamiętać o kilku regułach.

Nie ma jednej zasady dotyczącej ilości płynu, dlatego w każdym przypadku trzeba zapoznać się z instrukcją na opakowaniu. Producent powinien umieścić na nim także informację, jak długo należy płukać jamę ustną – zwykle powinno to trwać pół minuty, maksymalnie jedną. Płynu do płukania nie wolno połykać. Zaleca się, aby płukankę do ust stosować raz dziennie.

 

Ósemki, czyli tak zwane zęby mądrości, u większości osób pojawiają się między 17. a 25. rokiem życia. Trzecie zęby trzonowe mogą pojawić się w późniejszym wieku, istnieje też możliwość, że nie pojawią się w ogóle. Naszym przodkom dodatkowe pary zębów trzonowych ułatwiały żucie i rozdrabnianie jedzenia. Jednak w wyniku ewolucji zmieniła się budowa ludzkiej szczęki, w związku z tym brakuje w niej miejsca na dodatkowe zęby. Mamy wtedy do czynienia z problematyczną sytuacją. Ósemki często wyrastają w złej pozycji, która utrudnia ich czyszczenie i z tego powodu narażone na próchnicę. Wyrastający w nieprawidłowej pozycji trzonowiec może mieć też zły wpływ na pozostałe zęby. Możliwe są oczywiście przypadki, kiedy ósemki wyrastają w prawidłowy sposób i nie sprawiają problemu swoim właścicielom. Niestety, bardzo często trzecie zęby trzonowe są przyczyną kłopotów i konieczne jest ich usunięcie.

Przygotowanie do zabiegu

Zabieg ekstrakcji nie należy do przyjemnych i jak w przypadku każdej interwencji chirurgicznej mogą pojawić się powikłania. Warto jednak wiedzieć, że nie są one regułą i nie ma powodów do paniki. Współczesna chirurgia stomatologiczna dysponuje środkami, dzięki którym ból podczas zabiegu jest nieodczuwalny. Nerwy mogą negatywnie wpłynąć na przebieg ekstrakcji, ponieważ podniesione ciśnienie może spowodować nasilone krwawienie, które utrudni wykonanie zabiegu.
Przed ekstrakcją konieczne jest wykonanie zdjęcia pantomograficznego, czyli panoramy, na którym widoczne będą zęby na obydwu szczękach. Panorama ułatwia pracę chirurga. Przed samym zabiegiem należy zrezygnować z alkoholu, który może wpłynąć na skuteczność znieczulenia. Warto też zjeść porządny posiłek, ponieważ po ekstrakcji zalecana jest płynna i zimna dieta.

Co po zabiegu?

Po ekstrakcji ósemek trzeba przestrzegać kilku zaleceń, dzięki którym rany pozabiegowe szybciej się zagoją. oraz pozwalają uniknąć niektórych problemów. Bezpośrednio po zabiegu pacjent powinien na chwilę usiąść i odpocząć. Ekstrakcja jest dużym szokiem dla organizmu, dlatego nie należy podejmować zajęć, które wymagają pełnej sprawności, takich jak na przykład kierowanie samochodem.

Po zabiegu pacjent otrzymuje tampon, który hamuje krwawienie z rany pozabiegowej. Powinien on trzymać i przegryzać opatrunek przez co najmniej pół godziny. Niewielkie krwawienie przez kilka godzin po zabiegu nie jest powodem do niepokoju

Bardzo ważna jest dieta. Bezpośrednio po zabiegu nie wolno jeść przez co najmniej dwie godziny. Przez około tydzień pacjent powinien jeść płynne albo miękkie, chłodne posiłki. Zabronione jest picie alkoholu oraz palenie papierosów.

Po ekstrakcji należy unikać wysiłku fizycznego oraz słońca. Najbliższe dni po zabiegu najlepiej jest spędzić w domu. Nie wolno rezygnować z higieny jamy ustnej, ale trzeba uważać, aby nie urazić rany pozabiegowej. Przez kilka dni trzeba zrezygnować z intensywnego płukania jamy ustnej. Po zabiegu mogą pojawić się obrzęk i ból – te nieprzyjemne objawy pomogą zmniejszyć zimne okłady oraz leki przeciwbólowe.

doctor-563429_1280

Szczotkowanie zębów to podstawowa czynność z zakresu higieny jamy ustnej. Większość osób robi to co najmniej raz dziennie i jest przekonanych, że skoro szczotkuje zęby już od lat, to wykonuje to prawidłowo. Wbrew pozorom zasady właściwego szczotkowania zębów nie są takie oczywiste i w wielu przypadkach okazuje się, że robimy to źle. Ważna jest prawidłowa technika, ale również używana szczoteczka oraz ilość czasu, którą poświęcamy na tę czynność. Jak prawidłowo dbać o zdrowie swoich zębów?

Szczotkowanie – jaką szczoteczkę wybrać?

Wybór szczoteczki jest kwestią indywidualną i zależy od osobistych preferencji, jednak warto wiedzieć, że stomatolodzy są zdania, że to miękkie szczoteczki najlepiej radzą sobie z usuwaniem resztek jedzenia oraz płytki nazębnej. Praktycznym wyborem są szczoteczki o małych główkach, które ułatwiają dotarcie nawet do trudno dostępnych obszarów. Szczoteczkę trzeba wymieniać co 3 miesiące lub wcześniej, jeśli dostrzeżemy na niej ślady dużego zużycia. Należy zmienić ją na nowy model także jeśli przechodziliśmy przeziębienie – na jej włoskach mogą osadzać się groźne drobnoustroje, które mogą spowodować nawrót choroby.

Szczotkowanie zębów – właściwa technika

Bardzo ważną kwestią jest czas poświęcony na szczotkowanie. Część osób może zaskoczyć fakt, że należy to robić co najmniej przez 2 minuty! Bardzo ważna jest także prawidłowa technika. Dobrym pomysłem jest szczotkowanie zgodnie z kolejnością: na początku oczyszczamy zewnętrzne powierzchnie zębów, następnie ich wewnętrzne partie, w dalszej części szczotkowania zajmujemy się powierzchniami żującymi, a na końcu czyścimy język. Ten ostatni krok jest bardzo ważny – w ten sposób pozbywamy się bakterii, które mogą być przyczyną nieprzyjemnego zapachu z jamy ustnej.

Zalecana jest jedna z dwóch technik szczotkowania zębów. Pierwsza z nich zwana jest metodą okrężną. W tej technice główkę szczoteczki należy ułożyć prostopadle do zębów, a następnie wykonywać okrężne, łagodne ruchy. Kolejnym sposobem jest szczotkowanie zębów metodą wymiatającą. Szczoteczkę trzeba umieścić pod kątem 45 stopni, a zęby czyścić okrężnymi, niewielkimi ruchami przy dziąsłach. Następnym krokiem są wymiatające ruchy od dołu do góry zębów. Osoby, które mają problem z prawidłowym szczotkowaniem mogą ułatwić sobie zadanie i zdecydować się na szczoteczkę elektroniczną.

jak-odpowiednio-szczotkowac-zeby

Są osoby, które na nerwowe sytuacje reagują zaciskaniem lub zgrzytaniem zębami. Jest to szkodliwy nawyk, który można i trzeba zwalczyć. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku bruksizmu. Jest to dolegliwość, która polega na niekontrolowanym zgrzytaniu zębami podczas snu. Już samo rozpoznanie choroby stanowi problem, ponieważ cierpiąca na bruksizm osoba często nie zdaje sobie sprawy z istnienia schorzenia. O dolegliwości dowiadują się na przykład od osób, które spędzają z nimi noc w jednym pomieszczeniu. Bruksizm zaliczamy do tak zwanych parasomnii, czyli zaburzeń występujących podczas snu.

Jednak problem bruksizmu nie musi pozostać nieuświadomiony, nawet w sytuacji, gdy nie ma nikogo, kto był świadkiem nocnego zgrzytania zębami. Bruksizm daje także inne objawy, również niezwiązanych z jamą ustną, które mogą umożliwić rozpoznanie problemu.

Jak rozpoznać bruksizm?

Najbardziej widocznym objawem są ubytki klinowe, krwawienia dziąseł i zaniki przyzębia, uszkodzenia, starcia, a nawet złamania zębów – prowadzi do nich zaciskanie szczęki, które w przypadku bruksizmu może być nawet 10 razy mocniejsze niż w trakcie jedzenia. Mogą też pojawić się problemy mięśniami mimicznymi i żwaczowymi, na przykład stany zwyrodnieniowe lub zapalne. Problemy z tymi mięśniami mogą przenieść się na dalsze partie ciała – obręcz barkową, mięśnie podpotyliczne, przykręgosłupowe, a nawet stawy skokowe! Bardzo częstym objawem bruksizmu jest mocny ból głowy, pojawić się mogą także bóle karku, pleców, ucha i problemy ze słuchem.

Jak leczyć bruksizm?

Leczenie bruksizmu jest uzależnione od przyczyny wystąpienia dolegliwości. Bardzo często jest nią stresujący i nerwowy tryb życia, dlatego elementem terapii mogą być też wizyty u psychologa, który pomoże zlikwidować przyczyny bruksizmu od podstaw oraz stosowanie leków uspokajających. Warto szukać skutecznych metod relaksu, które pomogą zmniejszyć negatywne skutki stresu. W zmniejszaniu efektów bruksizmu pomocne są także szyny relaksujące, czyli nakładki umieszczane na zębach górnych. Pomagają one osłabić zgrzytanie zębami, jednak nie służą leczeniu bruksizmu. Stosowane są również wyrównania zgryzu w gabinecie stomatologicznym, na przykład przy pomocy wypełnień lub aparatów ortodontycznych.

Nitkowanie to czynność, która wymaga czasu i dokładności, dlatego wiele osób z tego rezygnuje. Wiele osób uważa, że wystarczy dokładne szczotkowanie zębów, a także szybkie płukanie płynem. Z tego względu stosowanie nici dentystycznej to wciąż stosunkowo rzadki nawyk w codziennej higienie jamy ustnej. Jednak używanie nici dentystycznej pomaga utrzymać prawidłowa higienę, a także pozwala uniknąć różnych chorób jamy ustnej. Wbrew pozorom, głównym celem stosowania takiej nici nie jest, jak uważa wiele osób, usuwanie resztek pokarmów z przestrzeni międzyzębowych głównie ze względów estetycznych. Nić dentystyczna ma szersze zastosowanie.

Nici dentystyczne – korzyści z ich stosowania

Próchnica to choroba, która rozwija się w jamie ustnej przez namnażające się bakterie. Ich rozwoju sprzyja niewłaściwa dieta i niedostateczna higiena. Jednym ze środków profilaktyki przeciwpróchniczej jest stosowanie nici dentystycznej. Po każdym posiłku w szczelinach zębowych pozostają niewidoczne resztki pokarmu, których nie jesteśmy w stanie usunąć przez zwykłe szczotkowanie. Tymczasem pozostałości, których nie usuniemy z przestrzeni międzyzębowych są pożywką dla bakterii, które mogą być przyczyną pojawienia się próchnicy. Używanie nici dentystycznej pozwala usunąć resztki pokarmu, a tym samym przeciwdziała chorobie.

Stosowanie nici jest również bardzo korzystne dla dziąseł, ponieważ pomaga ograniczyć pojawienie się stanów zapalnych. Co bardzo ważne, nić dentystyczna pozwala również usunąć szkodliwy osad nazębny nawet z trudno dostępnych miejsc. Osad, z którego po pewnym czasie powstaje kamień nazębny, jest siedliskiem bakterii, więc jego codzienne usuwanie jest bardzo ważne dla zachowania zdrowia jamy ustnej.

Używanie nici dentystycznej nie jest zbyt trudne i z pewnością każdy jest w stanie nauczyć się poprawnego nitkowania zębów. Użycie nici powinno być pierwszym etapem wieczornej higieny jamy ustnej. Kolejne to dokładne szczotkowanie oraz zastosowanie płynu do płukania. Połączenie tych zabiegów pomoże nam zachować zdrowe zęby i dziąsła.

Dbanie o zęby jest bardzo ważne i należy to robić od samego początku, gdy w buzi malucha pojawią się pierwsze ząbki. Istotne znaczenie ma budowanie dobrych nawyków od najmłodszych lat, ale wpływ na zdrowie dziecięcych zębów może mieć także zachowanie oraz stan uzębienia dorosłych w jego otoczeniu. Próchnica, na którą szczególnie narażone są pierwsze zęby dziecka, jest chorobą zakaźną, wywoływaną przez bakterie. Z tego powodu warto, aby rodzice, rodzeństwo i bliscy zdawali sobie sprawę z zagrożenia. Najlepszym rozwiązaniem jest wyleczenie zębów jeszcze przed narodzinami dziecka. Należy również zachować ostrożność w przypadku ryzykownych zachowań – próchnica może przenieść się przez bezpośrednie pocałunki w usta, a także oblizywanie smoczka lub łyżeczki.
 
Pierwsze ząbki – budowanie zdrowych nawyków
 
Przyzwyczajenie dziecka do dbania o higienę jamy ustnej może okazać się trudne w późniejszym okresie, dlatego edukację warto rozpocząć jak najwcześniej, nawet zanim w buzi malucha pojawią się pierwsze ząbki. Dobrym pomysłem jest przecieranie dziąseł dziecka zwilżonym gazikiem każdorazowo po każdym karmieniu. Przede wszystkim niemowlak przyzwyczaja się do ruchów w jamie ustnej, a także zaczyna kojarzyć posiłek z potrzebą czyszczenia buzi. W tym okresie życia dziecka rodzice mogą kupić pierwszą szczoteczkę, aby maluch miał możliwość oswojenia się z tym przedmiotem.
 
Na etapie wyrzynania się zębów, kiedy nie są one jeszcze całkowicie widoczne, najlepiej jest zrezygnować ze szczotkowania na rzecz delikatnego przecierania – dziąsła są wtedy szczególnie obolałe i wrażliwe. W momencie, gdy zęby są już całkowicie widoczne, opiekunowie mogą czyścić ząbki delikatną szczoteczką nakładaną na palec. W kolejnym etapie należy wprowadzić dobraną do wieku dziecka szczoteczkę do zębów. Należy również wybrać odpowiednią pastę. Zaleca się, aby do mycia zębów u dzieci do 6 miesiąca stosować pastę bez fluoru.
 
Rodzice i opiekunowie powinni również pamiętać o dawaniu maluchowi dobrego wzoru postępowania – dzieci o wiele chętniej uczą się przez naśladowanie dorosłych.
 
Jeżeli mimo wszystko nie jesteście Państwo pewni, jak postępować z zębami małego dziecka, zapraszamy Was razem z Waszymi pociechami do naszego gabinetu, w którym zajmujemy się również stomatologią dziecięcą.

Wiele chorób jamy ustnej pozornie nie wygląda zbyt groźnie, jednak każda z nich może wywołać konsekwencje, które będą niekorzystne dla całego organizmu. Część dolegliwości może również być objawem innych poważnych schorzeń. Warto więc znać ich przyczyny, przebieg oraz sposoby leczenia. Nie zapominajmy również o znaczeniu, jakie dla zdrowia jamy ustnej ma właściwa higiena i profilaktyka.
 
Problemy jamy ustnej – częste schorzenia
 
Powodem jednego z najbardziej powszechnych problemów jamy ustnej jest nieprawidłowa higiena. Zapalenie dziąseł wywołują bakterie, których ilość wzrasta, gdy niedostatecznie dbamy o stan uzębienia i przyzębia. Do czynników, które dodatkową mogą wpłynąć na pojawienie się choroby, należą na przykład kamień nazębny, problemy z protezą lub wady zgryzu. Objawy zapalenia dziąseł to ból, obrzęki i krwawienie, a brak leczenia może doprowadzić do utraty zębów. Najlepszym rozwiązaniem jest profilaktyka – przestrzeganie zasad higieny jamy ustnej oraz regularne wizyty u dentysty.
 
Do częstych problemów jamy ustnej należy nieświeży oddech. Może on pojawiać co pewien czas, na przykład jako skutek palenia, picia alkoholu lub diety, ale może także występować stale. Wtedy jego przyczyną mogą być choroby dziąseł, zła higiena, a nawet zapalenie zatok lub przyjmowanie niektórych leków. W przypadku występowania tej dolegliwości także warto udać się do gabinetu stomatologicznego.
 
Kolejnym schorzeniem jest drożdżyca jamy ustnej, której objawem są białe plamki na języku i podniebieniu. Mogą ją wywołać ciężkie choroby, takie jak białaczka lub nowotwór, ale także niedobory witamin oraz niektóre leki. Czynniki te powodują, że organizm staje się podatny na działanie groźnych grzybów. Metodą leczenia drożdżycy jest podawanie środków przeciwgrzybiczych. Nie należy lekceważyć tego problemu, ponieważ białe plamy mogą okazać się symptomem leukopatii, która poprzedza pojawienie się choroby nowotworowej.
 
Dolegliwością, która może utrudnić życie, są również aftozy, czyli małe, ale bolesne owrzodzenia na języku, dziąsłach, wewnętrznej stronie policzków i ustach. Często towarzyszą spadkowi odporności, spowodowanego na przykład przez urazy, ale także stres czy przeziębienia. Jednym z powodów może być także zbyt intensywne szczotkowanie zębów. W przypadku pojawienia się aft, należy zwrócić się do specjalisty – lekarz zaleci odpowiednie środki o działaniu odkażającym oraz przeciwbólowym.

Każdy z zabiegów stomatologicznych jest związany z pewnym ryzykiem. Zabieg ekstrakcji, czyli usunięcia zęba, jest w większości przypadków bezpieczny i nie towarzyszą mu powikłania. Jednak u niewielkiego procenta pacjentów może wystąpić poekstrakcyjne zapalenia zębodołu, czyli tak zwany suchy lub pusty zębodół. Pierwszym z objawów jest poczucie dyskomfortu, który po kilku dniach przekształca się w ostry ból. Promieniuje on w stronę ucha, oka i czoła. Mogą pojawić się także inne symptomy, na przykład powiększenie węzłów chłonnych, zwiększona produkcja śliny, osłabienie oraz gorączka. W przypadku zdiagnozowania suchego zębodołu należy jak najszybciej podjąć leczenie – niepodjęcie terapii może doprowadzić do pojawienia się ropni lub zapalenia okostnej.

Suchy zębodół – przyczyny i sposoby leczenia

Suchy zębodół to dolegliwość, która może mieć różne przyczyny. Jedną z nich jest zniszczenie skrzepu krwi pozostawionego po ekstrakcji (który pełni funkcję naturalnego opatrunku), spowodowane przez rozwinięcie stanu zapalnego w kości zębodołu. W części przypadków powodem mogą okazać się na przykład zmiany nowotworowe, cukrzyca lub dolegliwości układu krwiotwórczego. Suchy zębodół mogą wywołać także ciała obce, takie jak na przykład fragmenty zęba lub wypełnień. Przyczyną wystąpienia suchego zębodołu może być również niewłaściwe postępowanie pacjenta, który zbyt wcześnie zje posiłek lub zbyt szybko wypłucze jamę ustną.

Z tych powodów do pozbawionej ochrony kości przedostają się bakterie i dochodzi do infekcji. Co interesujące, według badań, na pojawienie się tego problemu w większym stopniu narażone są między innymi kobiety (ma to związek z wpływem estrogenu na krzepliwość krwi), a także palacze lub osoby niedożywione oraz cierpiące na niedobór witamin.

W przypadku pojawienia się problemu, jak najszybciej należy udać się do dentysty, który oczyści i odpowiednio zabezpieczy zębodół. Jedną z metod dalszego leczenia jest stosowanie do płukania zębodołu środków antyseptycznych lub założenie opatrunku z lekarstwem. Stosuje się również antybiotyki oraz zaleca dokładną higienę jamy ustnej.

Usunięcie zęba jest często przykrą koniecznością, jednak gdy tylko jest taka możliwość, warto podjąć próbę uratowania go – w całości lub części. Jedną z metod, która pozwala zapobiec całkowitemu usunięciu zęba, jest hemisekcja. W trakcie tego zabiegu chirurg stomatolog odcina jeden z korzeni zębowych oraz część korony zęba, co oznacza, że usuwana może być nawet połowa zęba. Hemisekcja jest stosowana przede wszystkim na dolnych trzonowcach, rzadziej na przedtrzonowcach albo górnych zębach trzonowych. Pozostawiony korzeń służy do odbudowy protetycznej, czyli pełni rolę zęba filarowego w trakcie tworzenia wkładu koronowo-korzeniowego. W wielu przypadkach może to być jedyna alternatywa dla usunięcia zęba.

Wskazania do hemisekcji

Hemisekcja jest metodą, która jest stosowana w sytuacji, gdy nie ma możliwości wyleczenia schorzenia, może to być jednak konieczność – zmiany nawet w obrębie tylko jednego korzenia stanowią zagrożenie dla całego organizmu.

Zabieg wykonujemy między innymi w sytuacji, gdy w okolicy wierzchołka jednego z korzeni pojawiają się stany zapalne, które nie reagują na terapię. Innym wskazaniem jest paradontoza, która doprowadziła do ubytku kości wokół korzenia. Hemisekcja jest przeprowadzana także wówczas, kiedy niemożliwe jest leczenie kanałowe jednego z korzeni. Może być również konieczna, gdy dojdzie do złamania korony zęba wzdłuż jednego z korzeni. Do innych wskazań należą także między innymi głęboka próchnica, złamanie narzędzia w kanale lub głęboka kieszonka kostna.

Na czym polega hemisekcja?

Pierwszym etapem jest przygotowanie do zabiegu, czyli wykonanie zdjęcia radiologicznego. To na jego podstawie lekarz podejmuje ostateczną decyzję o dopuszczeniu do hemisekcji oraz przebiegu terapii. Zabieg wykonywany jest oczywiście przy zastosowaniu znieczulenia, które pomaga zwiększyć komfort pacjenta – jest to znieczulenie miejscowe. Następnie przy pomocy wiertła dwie części zęba – przeznaczone do usunięcia i pozostawienia – zostają od siebie oddzielone. Lekarz, używając specjalnych kleszczy, usuwa fragment zęba. W razie potrzeby na zakończenie zabiegu zostają założone szwy. W dalszej kolejności może zostać rozpoczęta odbudowa protetyczna zęba.

Zęby to organy bardzo trwałe i wytrzymałe, jednak ich utrata jest nieodwracalna. Strata nawet pojedynczego zęba może spowodować poważne konsekwencje, takie jak między innymi przesuwanie lub przechylanie się innych zębów, starcia i rozchwiania, a także zaburzenia w funkcjonowaniu stawów skroniowo-żuchwowych. Nie bez znaczenia jest również aspekt estetyczny, ponieważ brak zęba nie wygląda atrakcyjnie i wielu osobom może odebrać pewność siebie.
 
W sytuacji utraty zęba konieczne jest jak najszybsze uzupełnienie luki. Mamy wiele możliwości zapełnienia ubytków w uzębieniu. Mogą to być protezy stałe, do których zaliczamy różnego rodzaju wkłady, mosty i korony. Inną możliwością są protezy ruchome, częściowe lub całkowite, które mogą być wyjmowane przez pacjenta. W przypadku każdej z metod istnieją wskazania i przeciwwskazania. Popularnym rozwiązaniem są na przykład mosty protetyczne, jednak ich umocowanie nie jest możliwe w każdej sytuacji. Alternatywą tej metody są protezy szkieletowe.
 
Proteza szkieletowa – jak wygląda ta metoda uzupełnienia ubytków?
 
Protezy szkieletowe to uzupełnienie metalowo-akrylowe, którego podstawą jest metalowa konstrukcja, dokładnie dopasowana do podłoża. Pozwala to na wysoki komfort używania protezy. Proteza szkieletowa przenosi siły zgryzowe na zęby, co pomaga uniknąć jej osiadania. Uzupełnienie jest utrzymywane na metalowych, ale sprężystych klamrach. Protezy szkieletowe nie uszkadzają zębów filarowych oraz nie powodują zaniku kości oraz dobrze utrzymują się w jamie ustnej. Są one wykonane z metalu, co oznacza, że jest to trwałe rozwiązanie. Tego rodzaju protezy nie wywołują także alergii (wyjątkiem jest bardzo rzadkie uczulenie na metale). Dodatkowo protezy szkieletowe wyglądają bardzo estetycznie.
 
Protezy szkieletowe są bardzo dobrym rozwiązaniem, należy jednak pamiętać, że mogą być one założone wyłącznie w sąsiedztwie zębów, które zapewniają odpowiednio solidne podparcie. Przed ich umocowaniem należy również wyleczyć próchnicę, a także zlikwidować osad i kamień nazębny.

Zdrowie zębów i całej jamy ustnej w dużej mierze zależy od odpowiedniej higieny. Ważną rolę odgrywa tutaj profilaktyka – zapobieganie dolegliwościom jest o wiele łatwiejsze, niż ich leczenie. Jednym z zabiegów, który pozwoli zadbać o zdrowie jamy ustnej oraz uniknąć chorób, takich jak na przykład próchnica lub paradontoza, jest skaling. Jego celem jest usunięcie z szyjek zębowych szkodliwego kamienia nazębnego, który jest środowiskiem rozwoju bakterii.
 
Kamień nazębny to ciemny, twardy osad, powstały z płytki nazębnej, która uległa mineralizacji, będący jednocześnie przyczyną chorób zębów i dziąseł. Kamień nazębny znajdują się w trudno dostępnych miejscach, których nie jesteśmy w stanie oczyścić podczas codziennego szczotkowania. Najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się kamienia jest więc zabieg skalingu.
 
Zabieg skalingu – rodzaje i przebieg
 
Skaling może być wykonywany różnymi metodami. Tradycyjne odmiany skalingu wykonywane są bardzo rzadko – wadami są brak dokładności i duży nakład czasu, ponieważ podczas zabiegu wykorzystuje się skalery ręczne, na przykład sierpy lub pilniczki. Podczas skalingu metodą mechaniczną stosuje się wiertła typu frez, których zadaniem jest odłamanie kamienia. W metodzie ultradźwiękowej używany jest skaler ultradźwiękowy, zaś chemiczna opiera się na działaniu roztworu perhydrolu, który rozpuszcza kamień.
 
Podstawowym podziałem skalingu jest rozróżnienie zabiegu naddziąsłowego i poddziąsłowego. Pierwszy z nich – skaling naddziąsłowy – to zabieg usunięcia kamienia z koron zębowych. Do tego celu wykorzystuje ultradźwięki, które powodują rozbicie kamienia nazębnego. Następnie zęby są wygładzane, co pomaga zabezpieczyć je przed ponownym pojawieniem się szkodliwego osadu. Skaling poddziąsłowy jest z kolei metodą usunięcia kamienia poniżej linii dziąseł, także z korzeni zębowych. Podczas zabiegu stosowane są ultradźwięki oraz kiret.
 
Obydwa zabiegi są bezpieczne i praktycznie bezbolesne, a pomagają uniknąć negatywnych skutków wywołanych przez kamień nazębny.

Gabinet stomatologiczny należy odwiedzać co kilka miesięcy – niestety, wiele osób unika kontroli dentystycznych. Jest to spowodowane stosunkowo częstym strachem przed leczeniem zębów, które pacjentom kojarzy się z bólem i pewnym dyskomfortem. Pamiętajmy jednak, że nieleczone problemy z zębami pogłębiają się i po pewnym czasie konieczne są kolejne interwencje u dentysty. Jednak patrząc na ten problem racjonalnie, im dłużej pacjent przekłada wizyty w gabinecie stomatologicznym, tym bardziej skomplikowane staje się jego leczenie na późniejszym etapie. Z tego powodu należy pamiętać o regularnych kontrolach u dentysty. Pacjenci, którzy boją się bolesnego dyskomfortu, powinni wiedzieć, że współczesna stomatologia dysponuje dużą liczbą środków znieczulających, które są bezpiecznie i skutecznie pozwalają uśmierzyć ból w trakcie zabiegów.
 
Znieczulenie u dentysty – skuteczne sposoby na ból
 
Popularnym sposobem znieczulania jest znieczulenie powierzchniowe. Może mieć ono postać żelu lub kremu, a także aerozolu i plastra. Tego rodzaju środek znieczulający działa już po kilku minutach. Znieczulenie powierzchniowe jest stosowane przed zabiegami higienizacyjnymi, takimi jak na przykład usuwanie kamienia nazębnego, może być również środkiem poprzedzającym aplikację środka uśmierzającego w formie zastrzyku.
 
Znieczulenie pod postacią zastrzyku określa się jako nasiękowe. Środek znieczulający jest wstrzykiwany przy pomocy cienkiej igły w dziąsło, bezpośrednio w pobliże zęba poddawanego zabiegowi. Znieczulenie tego typu powoduje, że końcówki nerwowe zostają pozbawione czucia, co pomaga eliminować ból w trakcie terapii lub ekstrakcji dolnych siekaczy oraz zębów górnych.
 
W przypadku zębów trzonowych i przedtrzonowych, najlepiej sprawdza się znieczulenie przewodowe. Ono także ma formę zastrzyku i neutralizuje nerw w miazdze. Sam zastrzyk nie jest przyjemny, a jego efekty, czyli na przykład zesztywnienie mięśni twarzy, utrzymują się przez kilka godzin, jednak jest to skuteczny sposób na uniknięcie bólu na przykład podczas ekstrakcji ósemek.
 
Inny rodzaj znieczulenia jest z kolei stosowany w przypadku ekstrakcji zębów mlecznych, ale także między innymi w endodoncji, pedodoncji oraz protetyce. Jest to znieczulenie śródwęzłowe, w trakcie którego środek znieczulający jest wprowadzany do ozębnej przy pomocy strzykawki ciśnieniowej.

Szkliwo to tkanka, która pokrywa koronę zęba – jest to najtwardsza tkanka w ludzkim organizmie. W skali Mohsa, która mierzy twardość różnych substancji, ma ono wartość 5 – tyle samo, co grafit. Jest to zasługa jego budowy, ponieważ szkliwo składa się w 98 procentach z krystalicznych minerałów. Szkliwo pełni bardzo ważne funkcje – chroni ząb przed bakteriami, czynnikami chemicznymi, działaniem temperatury oraz ścieraniem. Pozbawiony szkliwa ząb jest bardzo podatny na próchnicę.
 
Chociaż szkliwo jest twarde i wytrzymałe, to jednocześnie jest ono bardzo podatne na zniszczenie – możemy je uszkodzić przez nieprawidłową higienę jamy ustnej oraz szkodliwą dietę. Jakie czynniki mają negatywny wpływ na szkliwo i jak o nie dbać? Warto wiedzieć, czego należy unikać, aby zęby pozostały zdrowe i mocne.
 
Szkliwo – czynniki ryzyka
 
Szkliwo jest tarczą ochronną zębów, ale, wbrew pozorom, do jego uszkodzenia nie jest potrzebna bardzo duża siła. Niektóre czynniki naruszające barierę ochronną zębów mogą być zaskakujące. Szkodliwe działanie na szkliwo mają na przykład słodkie napoje gazowane, które tworzą w jamie ustnej poziom kwasowości sprzyjający rozmnażaniu się bakterii. Mogą one w znacznym stopniu osłabić szkliwo. Co ciekawe, może mu również zaszkodzić mycie zębów – dzieje się tak w sytuacji, gdy szczotkujemy je bezpośrednio po zjedzeniu kwaśnych cytrusów lub robimy to zbyt mocno. Uszkodzenia szkliwa może powodować również niedostateczna higiena lub stosowanie zbyt intensywnie działających preparatów do jamy ustnej. Negatywny wpływ na szkliwo mogą mieć także słodycze i miękkie, węglowodanowe przekąski. Mogą spowodować powstanie płytki nazębnej, a w konsekwencji kwasową erozję szkliwa.
 
Należy zadbać również o odpowiedni poziom śliny w jamie ustnej, ponieważ pomaga ona naturalnie oczyszczać zęby oraz neutralizuje szkodliwie działające kwasy. Osłabienie szkliwa często towarzyszy również dolegliwościom układu pokarmowego, takim jak refluks żołądka lub zgaga. Bezpośrednią przyczyną starcia szkliwa może być również nałogowe zgrzytanie zębami.
 
Jeżeli zauważyliście Państwo, że szkliwo na Waszych zębach jest spękane, powinniście czym prędzej udać się na wizytę kontrolną do gabinetu stomatologicznego.

Resekcja wierzchołka korzenia zębowego jest zabiegiem z zakresu chirurgii stomatologicznej, podczas którego stomatolog odcina wierzchołek korzenia oraz likwiduje zmiany zapalne, które pojawią się w jego obrębie. Resekcja korzenia zęba w części przypadków jest wykonywana z powodu powikłań po leczeniu endodontycznym.
 
Komplikacje, które są wskazaniem dla przeprowadzenia resekcji zęba, mogą pojawić się w trakcie leczenia kanałowego, ale również po dłuższym czasie, jaki upłynął po zabiegu endodontycznym. Do takich powikłań należy na przykład ułamanie fragmentu narzędzia dentystycznego w kanale zębowym, a także pojawienie się okołowierzchołkowych ropni i torbieli u pacjenta, który nie może być poddany leczeniu kanałowym. Resekcja wierzchołka korzenia zębowego może być konieczna także w przypadku występowania u pacjenta specyficznej budowy zęba, uniemożliwiającej prawidłowe wyleczenie kanału. Innym wskazaniem do resekcji jest obumarcie zębów.
 
Resekcji nie wykonuje się między innymi w przypadku zębów mlecznych, ciąży, stanów zapalnych jamy ustnej i gardła lub chorób obniżających odporność, takich jak cukrzyca lub białaczka.
 
Resekcja zęba – przebieg zabiegu
 
Pierwszym etapem jest znieczulenie miejscowe, które zwiększa komfort pacjenta podczas zabiegu. Następnie stomatolog oczyszcza kanał korzeniowy i wykonuje w śluzówce nacięcie umiejscowione w pobliżu wybranego wierzchołka korzenia. Kolejnym krokiem jest wycięcie tak zwanego okienka kostnego, które umożliwia wyjęcie fragmentu zęba oraz usunięcie wierzchołka. Jeśli występuje taka potrzeba, lekarz umieszcza w ubytkach kostnych zastępujący naturalną kość materiał, który umożliwia uniknięcie całkowitej ekstrakcji.

Resekcja umożliwia likwidację stanów zapalnych w obrębie wierzchołka korzenia zębowego oraz stanowi profilaktykę przed ich nawrotem. Dzięki znieczuleniu, pacjent nie odczuwa bólu w trakcie zabiegu, jednak po pewnym czasie mogą pojawić się opuchlizna i dolegliwości bólowe, które jednak z reguły ustępują po kilku dniach. Stomatolog może zalecić odpowiednie środki przeciwbólowe oraz zimne okłady. W sytuacji długotrwałego bólu, krwawienia lub stanu podgorączkowego, należy udać się do lekarza.

O zdrowie jamy ustnej i zębów powinniśmy dbać każdego dnia. Wiąże się to na przykład z odpowiednią dietą oraz dbaniem o higienę jamy ustnej – regularnym myciem zębów oraz stosowaniem nici dentystycznych i płynów do płukania. Bardzo ważnym elementem są regularne wizyty u stomatologa. Niestety, zazwyczaj zaczynamy dbać o zęby oraz decydujemy się na wizytę w gabinecie stomatologicznym dopiero w sytuacji, gdy pojawi się problem. Warto jednak pamiętać, że część chorób jamy ustnej w początkowych fazach nie daje objawów widocznych na pierwszy rzut oka. W momencie, gdy pojawia się ból i widoczne oznaki choroby, często niestety konieczne jest podjęcie leczenia, które może być długotrwałe, uciążliwe, a także kosztowne.
 
W przypadku zębów profilaktyka jest tańsza niż leczenie, a najlepszym rozwiązaniem jest zapobieganie problemom. Z tego powodu tak ważne są kontrolne wizyty u specjalisty, który jest w stanie w profesjonalny sposób ocenić stan jamy ustnej oraz rozpocząć terapię – początkowe fazy chorób zębów i dziąseł są zwykle łatwiejsze do wyleczenia, niż w przypadku zaawansowanego stadium. Pamiętajmy, że unikając wizyt u dentysty, możemy poważnie sami sobie zaszkodzić.
 
Jak często chodzić do dentysty?
 
Podczas wizyty w gabinecie stomatologicznym dentysta jest w stanie rozpoznać różne dolegliwości, takie jak na przykład próchnica lub paradontoza, oraz zalecić leczenie. Sprawdzi również, czy istnieje konieczność wykonania zabiegu, na przykład oczyszczenia ich z kamienia, co jest szybką i bezbolesną metodą zapobiegania wielu dolegliwościom jamy ustnej.
 
Nie ma jednego wzorca częstotliwości wizyt u stomatologa. W przypadku osób, które nie mają innych zaleceń, poleca się kontrole dentystyczne co kilka miesięcy – na konsultacje z dentystą warto jednak wybrać się co najmniej 2 razy do roku, jeśli stomatolog nie zalecił częstszych wizyt. Gabinet stomatologiczny częściej powinny odwiedzać kobiety w ciąży oraz dzieci – te dwie grupy są szczególnie narażone na próchnicę, dlatego w ich przypadku najlepszym rozwiązaniem jest powtarzanie wizyt co 3 miesiące.

Zabieg usunięcia zęba z oczywistych względów nie należy do przyjemnych, jednak w przypadku wielu schorzeń przyzębia może być koniecznością. Dzięki zastosowaniu środków znieczulających, ekstrakcja jest mało bolesna, dlatego większość pacjentów chętnie decyduje się na zabieg, który umożliwi usunięcie bolącego, zepsutego zęba. Należy jednak pamiętać, że w pewnych przypadkach stomatolog może nie zgodzić się na wykonanie ekstrakcji. Usunięcie zęba może w nielicznych sytuacjach doprowadzić do powikłań. Szczególne znaczenie mają również przeciwwskazania wynikające ze stanu zdrowia pacjenta.
 
Zabieg wyrwania zęba – jakie przeciwwskazania?
 
Wstępnym etapem przygotowań do zabiegu jest analiza stanu zdrowia pacjenta. Jest to zazwyczaj rozmowa, podczas której stomatolog zbiera wywiad na temat przebytych chorób, przewlekłych schorzeń oraz zażywanych leków. Do takiej konsultacji warto odpowiednio się przygotować. Jest ona bowiem bardzo ważna, ponieważ w części preparatów mogą znajdować się substancje, które utrudniają gojenie zębodołu, ale także w połączeniu ze środkami znieczulającymi wywołać groźne dla zdrowia konsekwencje. Stomatolog może również skierować pacjenta na badanie do lekarza innej specjalizacji. Warto jednak przestrzegać tego zalecenia, które jest podyktowane wyłącznie troską o stan zdrowia pacjenta i jego bezpieczeństwo.
 
Względne i bezwzględne przeciwwskazania do zabiegu
 
W przypadku względnych przeciwwskazań, wykonanie zabiegu jest możliwe, jednak należy zachować szczególną ostrożność. Takiego postępowania należy spodziewać się w przypadku między innymi chorób zakaźnych, schorzenia serca i naczyń krwionośnych, padaczki, cukrzycy, opryszczki chorób wątroby, nerek lub o podłożu reumatycznym. To właśnie w takich sytuacjach stomatolog może zlecić konsultację ze specjalistą innej dziedziny.
 
Istnieje również grupa przeciwwskazań, które bezwzględnie uniemożliwiają wykonanie zabiegu usunięcia zęba. Należy do nich między innymi ostra białaczka. Innym powodem rezygnacji z ekstrakcji jest lokalizacja zęba w okolicy złośliwego nowotworu lub usytuowanie zęba w naczyniaku.

Okostna jest to cienką, unerwioną i unaczynioną błoną pokrywającą układ kostny. Pełni ważną rolę w czasie leczenia urazów kości, umożliwiając ich regenerację. Jest silnie unerwiona i unaczyniona, z tego powodu jej uszkodzenie, na przykład podczas zapalenia, powoduje silny ból. Biorąc pod uwagę fakt, że okostna znajduje się również na kościach szczęki i żuchwy, jej stan zapalny może wywołać nagły, mocny ból, obejmujący nie tylko jamę ustną, ale również głowę, szyję oraz zatoki. Schorzenie to może mieć także groźne dla zdrowia konsekwencje – ignorowane i nieleczone zapalenie okostnej zęba może doprowadzić do powstania ropnia zęba, a nawet ropni mózgu lub oczodołów. Pamiętajmy także o bardzo niebezpiecznej sepsie.
 
Jak rozpoznać zapalenie okostnej zęba?
 
Pierwszym objawem schorzenia jest silny, ostry ból, który często następuje niespodziewanie w nocy. Alarmującym objawem może być również opuchlizna pojawiająca się na policzku albo wargach. Należy również zwrócić uwagę na gorączkę, osłabienie organizmu oraz duszności. Symptomem zapalenia okostnej zęby mogą być również trudności w mówieniu, spowodowane przez utrudnienia w otwieraniu ust.
 
Na te objawy szczególnie powinny uważać między innymi osoby z niewyleczoną próchnicą. Do zapalenia mogą doprowadzić również nieprawidłowo wykonane leczenie kanałowe zęba lub korzeń będący pozostałością zęba, a także stany zapalne miazgi lub korzeni.
 
Zapalenie okostnej zęba – leczenie
 
Leczenie zapalenia okostnej zęba jest niestety zazwyczaj długotrwałe i często obejmuje okres powyżej 2 tygodni. Pierwszym krokiem jest wykonanie zdjęcia RTG zęba, które pomoże ocenić jego stan. W części przypadków konieczne może okazać się zrobienie tomografii. Częścią leczenia jest również minimum tygodniowa terapia antybiotykowa, która umożliwia wyleczenie zapalenia. Działanie terapii wspiera wykonywanie ziołowych płukanek. Do zmniejszenia uczucia bólu polecane są zimne okłady. Po ustąpieniu zapalenia, istnieją dwie drogi działania – jeśli jest taka możliwość, stosuje się leczenie kanałowe, jednak konieczne może okazać się skorzystanie z pomocy.

Paradontoza to stosunkowo powszechna choroba przyzębia. Jest szczególnie groźna, ponieważ przez dłuższy czas nie daje wyraźnych oznak, a jej konsekwencją może być utrata zębów. Na szczęście jej wyleczenie jest możliwe, jeśli zwrócimy uwagę na pewne objawy i odpowiednio wcześnie podejmiemy leczenie. Paradontozę powoduje płytka nazębna, która może zmienić się w kamień. Jego rozwój sprzyja wystąpieniu stanów zapalnych. Efektem tego procesu może być również wrażliwość i utrata zębów.
 
Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście zapobieganie schorzeniu. Paradontozie mogą sprzyjać między innymi uwarunkowania genetyczne, ale również choroby, takie jak na przykład cukrzyca. Przyczyną dolegliwości mogą być także zaburzenia hormonalne oraz niektóre leki, a także nieodpowiednie protezy lub wypełnienia. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że główną i najważniejszą przyczyną paradontozy jest niewłaściwa higiena jamy ustnej – powoduje ona większość zachorowań. Powszechna jest opinia, ze paradontoza dotyczy przede wszystkim osób starszych, ale groźne stany zapalne mogą pojawić się nawet około 20. roku życia. Z tego powodu tak ważna jest profilaktyka.
 
Jak rozpoznać paradontozę
 
Paradontoza jest trudna do samodzielnego rozpoznania, jednak pewne objawy powinny zwrócić uwagę pacjenta na ryzyko. Należą do nich na przykład bóle, obrzęki i zaczerwienienie dziąseł, a także większa wrażliwość zębów na ciepło i zimno oraz krwawienie. Do gabinetu stomatologicznego warto udać się również, gdy zęby zaczynają się ruszać lub w jamie ustnej pojawił się nieprzyjemny zapach. Paradontoza przebiega w trzech stadiach, a największe szanse na powodzenie ma podjęcie terapii w pierwszej fazie – z tego powodu tak ważne są regularne wizyty u stomatologa.
 
Jak wygląda leczenie paradontozy?
 
W pierwszej fazie choroby znaczenie ma przede wszystkim szczególnie staranna higiena jamy ustnej ze szczególną starannością, warto włączyć do niej stosowanie płynów do płukania oraz nici dentystycznych. Ważna jest również dieta, w której nie powinno zabraknąć witamin i minerałów. Dobrym sposobem na powstrzymanie chorób przyzębia jest wykonany w gabinecie stomatologicznym zabieg usuwania kamienia nazębnego. W dalszych stadiach konieczne może okazać się stosowanie specjalnych preparatów do higieny zębów chorych na paradontozę. W kolejnej fazie schorzenia stosowane są na przykład szyny, które zapobiegają ruchom zębów. Zaawansowane przypadki, w których dojdzie do poważnych uszkodzeń kości, wymagają interwencji chirurgicznej.

Niewielkie, bolesne owrzodzenia w jamie ustnej są często ignorowane przez pacjentów. Afty, czyli ubytki w błonie śluzowej, mogą zaniknąć samorzutnie, jednak część przypadków może wymagać konsultacji i leczenia w gabinecie stomatologicznym. Warto wiedzieć, w jaki sposób powstają afty, jak je rozpoznać oraz w jakiej sytuacji należy zwrócić się po pomoc do dentysty.
 
Afty – jak powstają?
 
Afty to niewielkich rozmiarów owrzodzenia błony śluzowej. Mogą one występować pojedynczo lub w grupach. Zwykle powstają na styku wewnętrznej strony policzków oraz dziąseł, mogą pojawić się także na języku lub podniebieniu miękkim. Ich rozmiar zazwyczaj nie przekracza 5 milimetrów.
 
Nawrotowe afty małe mogą być spowodowane przez niewłaściwą higienę jamy ustnej (także przez wkładanie przedmiotów do ust), schorzenia zębów, uszkodzenia i podrażnienia, alergię, silne antybiotyki, a nawet autoagresję komórek, wywołaną przez stres. Nawrotowe afty mogą być również uwarunkowane genetycznie. Małym aftom może towarzyszyć powiększenie znajdujących się w pobliżu owrzodzenia węzłów chłonnych. Afty duże mogą powstać przez niedobory witamin i składników mineralnych, jedzenie twardej żywności lub pokarmów z dużą ilością konserwantów. Mogą być również wywołane przez choroby, między innymi zapalenie zatok, celiakię, choroby refluksowe, schorzenia migdałków, infekcje grzybicze, syndrom Behceta lub zarażenie przez wirus opryszczki czy brodawczaka.
 
Afty – jak leczyć?
 
Afty często zanikają samoistnie w ciągu kilku dni. Niestety, większe z nich mogą goić się kilka tygodni, a także pozostawić po sobie blizny w jamie ustnej. W sytuacji, gdy istnieje ryzyko opryszczki lub wtórnego zakażenia bakteryjnego, należy wykonać odpowiednie badania. W przypadku, gdy afty nie zanikają pomimo właściwej higieny, należy skonsultować się z lekarzem stomatologiem. Specjalista może zalecić odpowiednie środki, na przykład płukanki, leki przeciwbólowe, maści odkażające lub preparaty koagulacyjne. W poważnych przypadkach konieczna może okazać się terapia antybiotykowa lub sterydowa.
 
Leczenie aft może przyśpieszyć przestrzeganie kilku zasad. Warto unikać gorącego jedzenia i napojów, zrezygnować z alkoholu, cytrusów, czekolady, słonych, kwaśnych i słonych potraw, należy za to uzupełnić dietę o witaminy i minerały.

Chipsy dentystyczne – już samo zestawienie tych dwóch słów może zdziwić wiele osób. Z pewnością zapytają one, jaki związek z leczeniem i dbaniem o zęby ma ta popularna, ale kaloryczna i niezdrowa – także dla zębów – przekąska. Jednak dentysta jak najbardziej może zaproponować nam chipsy dentystyczne, czyli tak zwane kosmetyczne licówki bez szlifowania.
 
Chipsy dentystyczne – innowacyjny sposób na piękne zęby
 
Chipsy dentystyczne to po prostu bardzo cienkie płatki porcelany o grubości około 0,3 milimetra. Dla porównania: powszechnie stosowane popularne licówki mają grubość od 0,2 do 0,8 milimetra. Oprócz wyjątkowo cienkiej konstrukcji, zaletą chipsów dentystycznych jest sposób ich nakładania. W przypadku tego typu licówek nie ma potrzeby ingerencji w tkankę twardą zęba – stąd pochodzi ich określenie: kosmetyczne licówki bez szlifowania. Dzięki tej właściwości w razie potrzeby możemy je usunąć bez pozostawienie śladów na zębach. Oprócz tego ich kolor jest trwały, nie powodują reakcji alergicznych i są odporne na ścieranie.
 
Chipsy dentystyczne są wykonane z materiału – bardzo delikatnej porcelany, który doskonale naśladuje naturalny wygląd i kolor zęba. Profesjonalnie wykonane i założone licówki bez szlifowania są nie do odróżnienia od naturalnego uzębienia. Chipsy dentystyczne ukryją nieestetyczne przebarwienia i widoczne wady szkliwa, umożliwią zamknięcie szpar między zębami oraz pozwolą poprawić kształt korony. Licówki bez szlifowania są często stosowane jako sposób na przywrócenie młodego, pięknego uśmiechu i zredukowania skutków niezdrowych nawyków (na przykład palenia).

W ofercie nowoczesnych gabinetów stomatologicznych możemy znaleźć bardzo duży wybór zabiegów, dzięki którym zadbamy nie tylko o zdrowie, ale także o estetykę naszych zębów. Możemy zastosować między innymi uzupełnienia protetyczne, bonding, wybielanie laserowe, korektę wad zgryzu. a nawet biżuterię nazębną. Jednym ze sposobów na poprawienie wyglądu zębów jest ich przedłużenie.
 
Przedłużenie zębów może mieć przyczyny estetyczne. Są osoby, które chcą upodobnić swoje zęby do uśmiechu gwiazd kina. Nowe, równe, lekko wystające poza linię warg zęby mają w naturalny sposób naśladować wygląd sławnych osób.
 
Jednak przedłużenie zębów może być również dobrym sposobem na przywrócenie młodego, wyrazistego uśmiechu, który tracimy z wiekiem. Tryb życia, niewłaściwa dieta czy palenie papierosów mogą powodować niszczenie zębów. Skrócone zęby stanowią słabe podparcie dla skóry wokół ust, co może przyczynić się do pogłębienia zmarszczek. Zabieg przedłużania zębów pomaga także uzyskać odpowiednie proporcje i poprawić rysy twarzy. Taką terapię z zakresu stomatologii estetycznej możemy zaliczyć do szczególnego rodzaju zabiegów typu anti-age.
 
Jak wygląda zabieg przedłużenia zębów?
 
Wbrew pozorom, zabieg przedłużania zęba nie jest szczególnie skomplikowany. Polega on na naklejeniu na zęby bardzo cienkich nakładek – licówek. Zabieg często nie ingeruje w tkankę zęba, w sytuacji, gdy nie ma potrzeby ich szlifowania. Kolor i kształt licówki jest dopasowany do zębów, ust i karnacji. W ten sposób możemy przedłużyć zęby nawet o 0,5 milimetra.

Współczesna stomatologia oferuje nam wiele możliwości, dzięki którym możemy uzyskać nie tylko zdrowy, ale również piękny uśmiech. Jednym ze sposobów na odzyskanie białych i kształtnych zębów jest zabieg bondingu. To skuteczna i mało inwazyjna metoda, w której stosowane są żywice kompozytowe. Jej nazwa pochodzi od angielskiego słowa „bonding”, które oznacza „klejenie” – termin w dużym stopniu oddaje specyfikę tego zabiegu.

Bonding zębów – przebieg, efekty i zalety zabiegu

Terminem bonding często określa się wybielanie zębów, jednak odzyskanie białej barwy uzębienie nie jest jego głównym przeznaczeniem. Wybielanie działa na powierzchnię zębów. Bonding jest stosowany nie tylko jako sposób na przebarwienia, ale wpływa również na ukształtowanie korony. Jest to zabieg, podczas którego wypełnienie kompozytowe jest spajane z twardymi tkankami zębów. Na początku ząb jest delikatnie skrócony, a następnie z zastosowaniem łagodnych kwasów, dokonuje się wytrawienia warstwy szkliwa. W kolejnych etapach na powstałe ubytki nakłada się żywice kompozytowe, kształtuje i utwardza przy użyciu specjalnej lampy.

Bonding poleca się osobom, które szybko chcą poprawić wygląd zębów, ponieważ zabieg można przeprowadzić podczas jednej wizyty. Jest również mniej kosztowną, ale jednocześnie mniej trwałą alternatywą dla uzupełnień protetycznych innego rodzaju. Dobrze wykonany bonding wygląda naturalnie, efektownie poprawia kształt i kolor zębów, szczególnie w tak zwanej strefie uśmiechu, oraz pozwala zmniejszyć diastemy i szpary.

Wybicie zęba może przytrafić się każdemu, nie tylko podczas uprawiania sportów, ale również w trakcie wykonywania codziennych czynności, na skutek upadku lub zderzenia z ciężkim przedmiotem. Wbrew pozorom, taki uraz nie jest jednoznaczny z utratą zęba. Jeśli zachowamy właściwe środki ostrożności, stomatolog jest w stanie uratować wybity ząb.
 
Wybity ząb – jak postępować?
 
Jeśli dojdzie do wypadku, w pierwszej kolejności musimy znaleźć wybity ząb. Jeśli straciliśmy cały ząb z koroną, należy go przepłukać i starannie umieścić z powrotem w jamie ustnej, a następnie przełożyć miękkim opatrunkiem, na przykład gazą, i jak najszybciej udać się do gabinetu dentystycznego.
 
W sytuacji, gdy nie jesteśmy w stanie w prawidłowy sposób osadzić zęba na jego miejscu lub gdy zachodzi ryzyko połknięcia, bardzo ważne jest zapewnienie odpowiednio wilgotnych warunków. Po opłukaniu ząb należy umieścić w pojemniku z solą fizjologiczną, płynem do soczewek lub mlekiem. Jeśli nie mamy do dyspozycji tych produktów, ząb należy przechować w wodzie.
 
W obydwu sytuacjach liczy się szybkość działania – im mniej czasu upłynie od wybicia do wizyty w gabinecie stomatologicznym, tym większe mamy szanse na uratowanie zęba. Dentysta umieści go z powrotem w zębodole i unieruchomi specjalną szyną. Ząb powinien wrosnąć ponownie w okresie do 30 dni. Jego stan należy kontrolować zdjęciami rentgenowskimi – zaleca się wykonanie badań 3 tygodnie oraz 3 miesiące po wybiciu. W tym czasie nie należy zapominać o właściwej higienie, jednak podczas szczotkowania zębów zaleca się korzystanie ze szczoteczki o miękkim włosiu.

Zęby, poza swoją funkcja użytkową, pełnią również funkcję estetyczną. Do dyspozycji mamy różne zabiegi, dzięki uzyskamy piękny, zadbany uśmiech. Mamy do dyspozycji różne sposoby na wypełnienie ubytków, możliwość korekty wad zgryzu oraz różne metody wybielania zębów, od preparatów przeznaczonych do użytku domowego, aż po zaawansowane systemy laserowe, stosowane w gabinecie stomatologicznym.
 
Zdrowe, zadbane, ładne zęby są naszą wizytówką i ozdobą. Jednak coraz bardziej popularny staje się nowy, oryginalny sposób na zrobienie wrażenia oraz lśniący oraz efektowny uśmiech.
 
Biżuteria nazębna – oryginalny dodatek
 
Ten ciekawy sposób na ozdobienie zębów to biżuteria nazębna. Moda na taki nietypowy dodatek pojawiła się w USA. Biżuteria nazębna jest uznawana za oryginalny sposób na podkreślenie własnej osobowości i zwrócenie na siebie uwagi. Z tego względu jest coraz popularniejszym elementem codziennej stylizacji. Może być ona wykonana na przykład ze złota lub szlachetnych kamieni, a także przyjmować dowolne kształty, zależnie od gustu.
 
Mogą jednak pojawić się obawy dotyczące bezpieczeństwa noszenia biżuterii nazębnej. Warto wiedzieć, że tego typu ozdoba najlepiej wygląda na zdrowych i zadbanych zębach. Zabieg nakładania biżuterii nazębnej jest bezbolesny i nieskomplikowany, a co najważniejsze – nie pozostawia śladu na zębach. Można ją również w dowolnym momencie ściągnąć i nałożyć ponownie – biżuteria nazębna nie uszkadza twardej tkanki, możemy więc ją bezpiecznie stosować, bez baw o zdrowie.

Pierwszym etapem rozwoju uzębienia są zęby mleczne. Pierwsze mleczaki pojawiają się zwykle już u półrocznych maluchów, a ostatnie ząbki mleczne wyrzynają się do 30 miesiąca życia. Kiedy w wieku dziecięcym tracimy mleczaki, pojawiają się zęby stałe, które mają nam towarzyszyć do końca życia. Co ciekawe, w pewnym okresie, zwykle od 6 do 11 roku życia, w jamie ustnej mieszczą się jednocześnie obydwa rodzaje zębów.
 
Zęby mleczne i stałe z pewnością mają jedną wspólną cechę – wymagają właściwej pielęgnacji i higieny. Mleczaki przygotowują miejsce stałym zębom, z kolei „dorosłe” zęby, utracone na skutek choroby nie odrastają, a braki trzeba sztucznie uzupełnić. Warto jednak wiedzieć, że obydwa typy zębów różnią się między sobą kilkoma ważnymi cechami.
 
Mleczaki a zęby stałe – różnice
 
Podstawową różnicą w większości przypadków jest rozmiar – zęby mleczne są na ogół mniejsze, jednak w niektórych sytuacjach ich wielkość nie różni się od rozmiaru stałych. Możemy je również odróżnić od siebie na podstawie lokalizacji w łuku. Kolejna rozbieżność dotyczy koloru: mleczaki są biało-niebieskie, a zdrowe zęby stałe mają kremowy odcień.
 
Szyjka mleczaków jest otoczona obręczą ze szkliwa. Ruchome, rozchwiane zęby mleczne są naturalnym stanem, jednak w przypadku zębów stałych taka właściwość jest oznaką choroby i stanu zapalnego. Jednak ze względu na budowę i niepełne wykształcenie twardych tkanek, mleczaki są w większym stopniu narażone na wystąpienie próchnicy.

Wady zgryzu dotykają zarówno dzieci, jak i dorosłych. Nasi pacjenci często lekceważą ten problem, szczególnie wówczas, kiedy nie jest on bardzo widoczny i nie utrudnia codziennego funkcjonowania. Takie podejście nie jest jednak prawidłowe. Nie należy ignorować wad zgryzu oraz zaniedbywać ich leczenia, ponieważ są one nie tylko problemem estetycznym. Okazuje się, że mogą one mieć bardzo szkodliwy wpływ na stan zębów.
 
Wady zgryzu – jakie mogą być ich skutki?
 
Skutki nieleczonej wady zgryzu różnią się u dzieci i dorosłych. U małych pacjentów takie wady mogą spowodować próchnicę, uszkodzenia i nieprawidłowy rozwój stałych zębów, choroby dziąseł oraz problemy ze stawami skroniowo-żuchwowymi, a także negatywnie wpływać na wygląd twarzy. Mogą być również przyczyną kłopotów z jedzeniem oraz skutkować wadami wymowy. Wady zgryzu są często nieestetyczne, zmniejszają pewność siebie, a nieleczone w dzieciństwie, mogą utrudnić, a nawet uniemożliwić ich korekcję w dorosłym życiu.
 
Konsekwencje niewyleczonych wad zgryzu dotykają osoby dorosłe. Nieprawidłowe ukształtowanie zębów utrudnia utrzymanie prawidłowej higieny jamy ustnej. Jego skutkiem może być również pojawienie się próchnicy oraz kamienia nazębnego, których konsekwencją mogą być choroby dziąseł, utrata zębów i paradontozą.
 
Ponadto wady zgryzu powodują ścieranie i kruszenie uzębienia, a niejednokrotnie również recesję dziąsłową, co może skutkować uciążliwą nadwrażliwością, a także zmianami w wyglądzie twarzy. Dolegliwości jamy ustnej mogą na dalszym etapie spowodować problemy z układem nerwowym i pokarmowym.

Dentalfobia – w ten sposób określa się strach przed dentystą i wizytą w gabinecie stomatologicznym. Wiele osób boi się również konkretnych zabiegów dentystycznych i ich skutków. Często przyczyną dentalfobii są negatywne doświadczenia, w niektórych przypadkach strach jest irracjonalny i nie ma konkretnych przyczyn. Osoby, które mają problem z dentalfobią często decydują się na wizytę w gabinecie stomatologicznym w ostateczności, kiedy ból jest nie do wytrzymania. Jest to oczywiście bardzo szkodliwa postawa, która może spowodować konieczność długotrwałego, bolesnego i kosztownego leczenia, co z kolei pogłębia lęk przed kontaktem ze stomatologiem.
 
Mężczyźni, którzy boją się dentysty
 
Wbrew pozorom okazuje się, że wizyt u dentysty bardziej boją się mężczyźni – według badań, ponad połowa panów odczuwa rodzaj lęku przed stomatologiem. Według specjalistów, kobiety przychodzą na wizytę stomatologiczną lepiej przygotowane, z większą wiedzą, z kolei mężczyźni często opierają się na stereotypach.
 
Przyczyną dentalfobii u mężczyzn często są złe doświadczenia z dzieciństwa, powszechna jest również obawa przed bólem. Dyskomfort wywołuje u nich również charakterystyczny zapach gabinetu, choć ten argument zwykle nie ma uzasadnienia w nowoczesnych, wentylowanych pomieszczeniach tego typu. Wielu mężczyzn opiera swój lęk na doniesieniach medialnych na temat nieprofesjonalnych dentystów i nieudanych zabiegów.
 
Inną grupę przyczyn obaw stanowią czynniki psychologiczne. Mężczyźni boją się na przykład, że choroba okaże się wynikiem ich własnych zaniedbań i na tej podstawie zostaną źle ocenieni. Bardzo częsta jest również niechęć do utraty kontroli nad sytuacją – a siedząc na fotelu dentystycznym, są całkowicie zdani na stomatologa.

Diastema, czyli przerwa między górnymi jedynkami, przez część osób jest uważana za oryginalny, estetyczny wyróżnik wyglądu. Jednak przerwa między zębami może być również przyczyną problemów, na przykład wad zgryzu, chorób przyzębia lub wad wymowy. Z tych powodów likwidacja diastemy w części przypadków może być zalecana, a nawet konieczna.

Diastema – jak powstaje, co może spowodować?

Diastemę mogą spowodować na przykład kłopoty z wędzidełkiem wargi górnej (diastema prawdziwa) lub zaburzenia rozmiaru i liczy zębów (diastema rzekoma). Szpara między zębami może pojawić się u dzieci między 7 a 9 rokiem życia (diastema fizjologiczna) – ten jej typ zanika w kolejnych latach. Możemy mieć do czynienia z diastemą równoległą, zbieżną albo rozbieżną. Od rozpoznania jej typu uzależniony jest sposób jej leczenia

Kiedy i jak leczyć diastemę

Diastema jest uważana za wadę zgryzu, jeśli szerokość szpary jest większa niż 2 milimetry. Jeśli jest mniejsza, na ogół nie wymaga leczenia, choć zawsze dobrym pomysłem będzie konsultacja ze specjalistą.

Diastema większych rozmiarów może powodować wady wymowy – charakterystyczne jest seplenienie świszczące, w którym niektóre głoski, takie jak na przykład ś, ź, ć, dź, s i z mają podobne, zniekształcone brzmienie. Bardzo poważnym problemem mogą być wady zgryzu, spowodowane przez nieprawidłowe ułożenie lub nadmierne stłoczenie zębów, ich rozchwianie i wady przyzębia.

Dlatego, chociaż diastema wielu osobom może wydawać się atrakcyjna, warto skonsultować się ze stomatologiem lub ortodontą. Specjalista oceni, czy szpara między zębami może zaszkodzić i jaka metoda będzie najbardziej odpowiednia, jeśli zdecydujemy się na jej likwidację.

Ząbkowanie może być bardzo trudnym okresem dla maluszka i jego rodziców. U większości dzieci proces ten przebiega boleśnie, z kolei rodzice są narażeni na dodatkowe nerwy podczas prób pomocy maluchowi. Wiedza na temat ząbkowania z pewnością pomoże właściwie poradzić sobie z tym etapem w życiu dziecka.
 
Jaki przebieg ma ząbkowanie?
 
Ząbkowanie to wyjątkowo intensywny proces. Może on w każdym przypadku przebiegać w inny sposób, jednak zwykle rozpoczyna się około 6, a trwa do 36 miesiąca życia, czyli zanim dziecko skończy 4 lata. W tym czasie w buzi dziecka pojawia się 20 mlecznych zębów – są to 4 pary siekaczy, 2 pary kłów oraz 4 pary trzonowców. Pierwsze pojawiają się 2 dolne, a następnie 2 górne jedynki, czyli siekacze. Na samym końcu wykształcają się górne i dolne piątki, czyli zęby trzonowe. Taka kolejność jest związana z budową zębów. Siekacze mają ostry kształt, dlatego pojawiają się szybko i stosunkowo bezproblemowo, z kolei trzonowce są szerokie i ich wyrzynanie często powoduje dużo bólu.
 
Warto wiedzieć, że ząbkowanie rozpoczyna się wcześniej, niż na etapie wyrzynania się mlecznych ząbków. Pierwszym etapem jest faza przederupcyjna, w której kształtują się korony zębów. Kolejne stadium to faza przedfunkcyjna – ząb pojawia się nad powierzchnią dziąsła, wykształcają się kieszonki zębowe oraz korzenie. Proces kończy się na fazie funkcyjnej, w której mleczaki są już całkowicie wykształcone.
 
Wielu rodziców denerwuje się, kiedy ząbkowanie nie rozpoczyna się w oczekiwanym terminie. Powinni oni jednak pamiętać, że tempo wyrzynania ząbków mlecznych jest indywidualną kwestią – zależy między innymi od stanu zdrowia dziecka oraz uwarunkowań genetycznych.

Bruksizm to dolegliwość, z której często nie zdajemy sobie sprawy. Jej objawy, czyli zgrzytanie zębami, pojawiają się najczęściej podczas snu, a chorzy zwykle zgłaszają się do lekarza z innych powodów, między innymi z bólami głowy, karku lub obręczy barkowej. Są to więc objawy, które trudno jest skojarzyć z bruksizmem.

Choroba często pojawia się z powodu stresu, niedoboru składników mineralnych, wad zgryzu, a nawet nietolerancji pokarmowej. Nieleczony bruksizm może nie tylko być denerwujący dla osób, które muszą słuchać nocnego zgrzytania. Niepohamowane tarcie zębów szczęki o zęby żuchwy może spowodować problemy z uzębieniem, a także negatywnie wpłynąć na stan całego organizmu.

Bruksizm – jak działa na zęby?

Bruksizm powoduje bóle kości i mięśni, szczególnie w okolicach szczęki i żuchwy, może powodować okresowe niewidzenie lub bolesność okolic oczu, doprowadzić do bólu ucha, i zaburzeń równowagi. Ma również wpływ na zęby oraz jamę ustną.

Zgrzytanie zębami powoduje ich ścieranie. Może doprowadzić także do pionowych pęknięć szkliwa, ubytków klinowych oraz ruchomości zębów. Jeśli dojdzie do odsłonięcia zębiny, efektem może być pojawienie się nadwrażliwości.

Również dziąsła mogą ulec uszkodzeniu z powodu zgrzytania zębami. Bruksizm może spowodować zaniki, recesje i krwawienie dziąseł. Na brzegu języka mogą pojawić się impresje, spowodowane przez przegryzanie, a w okolicach brodawek zębowych istnieje ryzyko pojawienia się bolesnych wybroczyn. Skutkiem przegryzania policzków mogą być blizny i zgrubienia. Bruksizm może także przyczynić się do niedokrwienia i uszkodzenia błony śluzowej.

Ciąża jest wyjątkowym okresem w życiu kobiety. Niestety, przebyte w trakcie ciąży choroby i przyjmowane leki mają wpływ nie tylko na stan przyszłej mamy, ale również dziecka. Nie wszyscy wiedzą, jak ważne w takiej sytuacji są zdrowe zęby. Najlepiej jest wyleczyć dolegliwości zębów jeszcze przed ciążą, a w trakcie jej trwania należy bardzo starannie o nie dbać.

Szczególnie groźna jest próchnica, ale również kamień nazębny lub choroby przyzębia mogą mieć wpływ na wagę urodzeniową dziecka. Hormony w czasie ciąży mogą być również przyczyną tak zwanego ciążowego zapalenia dziąseł. Także poranne wymioty mogą przyczynić się do osłabienia stanu zębów.

Zdrowe zęby – jak zadbać o nie w czasie ciąży?

W czasie ciąży warto pamiętać o regularnych wizytach stomatologicznych – gabinet należy odwiedzać nawet co 3 miesiące. Nie należy również pomijać dokładnego szczotkowania zębów – jeśli z powodu hormonów dziąsła krwawią, należy skonsultować się z lekarzem i wybierać delikatne środki do higieny jamy ustnej. Próchnicy dodatkowo pomoże zapobiec stosowanie nici dentystycznych i płynów do płukania jamy ustnej (najlepszy będzie bezalkoholowy preparat, który nie rozpulchni dziąseł), a także oczyszczanie powierzchni języka z różnych zanieczyszczeń.

Niektóre zabiegi stomatologiczne lepiej jest odłożyć i nie wykonywać ich podczas ciąży. Należy unikać na przykład wybielania, także preparatami przeznaczonymi do domowego stosowania – nie jest znany wpływ, jaki mogą mieć na dziecko niektóre ich składniki. Niewskazane są również różnego rodzaju zabiegi z zakresu chirurgii stomatologicznej. Jeśli pojawi się próchnica, borowanie i wyrywanie zębów najkorzystniej jest odłożyć do drugiego trymestru.

Nowoczesne narzędzia do leczenia kanałowego są wykonywane z wytrzymałych, mocnych materiałów. Mimo zastosowania nowatorskich technologii, w trakcie zabiegu endodontycznego może dojść do złamania tych przyrządów. Taka sytuacji zachodzi zwykle, gdy kanały zębowe mają szczególnie skomplikowaną budowę lub są zablokowane. Fragment takiego przyrządu trzeba usunąć, ponieważ może on się stać przyczyną groźnych powikłań.
 
Jak usuwa się złamany fragment narzędzia w zębie?
 
W celu ukończenia leczenia kanałowego oraz zapobiegania infekcjom, konieczne jest usunięcie tkwiącego w kanale zębowym narzędzia. Zabieg taki należy wykonywać z użyciem specjalnego mikroskopu. Pierwszym krokiem powinna być dokładna lokalizacja ułamanego fragmentu, na przykład przy pomocy zdjęcia RTG. A by zabieg usuwania narzędzia był bezbolesny, warto zdecydować się na znieczulenie miejscowe.
 
W dalszej kolejności konieczne jest otworzenie drogi do tkwiącego w zębie fragmentu, na przykład przy użyciu odpowiednich przyrządów lub ultradźwięków. Następnie należy odsunąć zębinę znajdującą się wokół narzędzia. W trakcie tych czynności stosuje się również obfite płukanie kanału zębowego. Po wyjęciu fragmentu, stomatolog powinien zabezpieczyć go odpowiednim opatrunkiem.
 
Należy pamiętać, że usuwanie narzędzie nie jest zabiegiem prostym, wymaga precyzji oraz doświadczenia. Wiele zależy także od położenia narzędzia oraz budowy kanałów zębowych. Dlatego zabieg tego rodzaju należy wykonać u doświadczonego endodonty.

Irracjonalny lęk przed dentystą jest dość powszechny. Dentalfobia dotyczy wielu dorosłych osób, a lęk przed wizytą w gabinecie stomatologicznym często ma korzenie w złych doświadczeniach nabytych jeszcze w dzieciństwie. Dlatego warto postarać się, aby jak najwcześniej przyzwyczaić dziecko do dentysty.
 
Dziecko w gabinecie dentystycznym
 
Przede wszystkim należy pamiętać, jak bardzo ważna jest odpowiednia postawa rodziców. Na pewno nie należy straszyć dziecka wizytą u dentysty i przekazywać mu własnych, złych doświadczeń i lęków. Nie warto również okłamywać pociechy mówiąc na przykład, że wizyta będzie bezbolesna, jeśli wiemy, że będzie inaczej. W ten sposób skutecznie zrazimy dziecko do wizyt u dentysty.
 
Pamiętajmy również, aby budować w dziecku pozytywne skojarzenia związane z gabinetem stomatologa. Pierwszy raz warto zabrać dziecko na wizytę wcześnie, jeszcze przed pojawieniem się pierwszych problemów z ząbkami. Taka pierwsza wizyta adaptacyjna powinna mieć formę zabawy, oswojenia z sytuacją. W ten sposób dziecko chętniej odwiedzi dentystę następnym razem, gdy będzie konieczne leczenie.
 
Duże znaczenie ma dla dziecka obecność rodzica w trakcie wizyty u dentysty. W takiej sytuacji pamiętajmy, żeby zawsze zachować spokój i wspierać malucha, na przykład trzymając go za rękę lub opowiadając ulubioną bajkę. Od początku zadbajmy również o wybór stomatologa, który ma doświadczenie w postępowaniu z małymi pacjentami oraz gabinetu przystosowanego do ich potrzeb

Próchnica, upadek lub inne choroby i urazy mogą spowodować ukruszenie zęba. Nawet jeśli ukruszenie jest małe i nie sprawia bólu, to nie należy go lekceważyć. Konieczna jest wizyta u stomatologa. Rekonstrukcja małego ubytku to stosunkowo mały wydatek, jednak uszkodzenie może się pogłębić, a jego naprawa może okazać się kosztowna i skomplikowana.
 
Kruszący ząb – przyczyny i leczenie
 
Ząb może się kruszyć się różnych przyczyn. W przypadku przednich zębów częstym powodem jest uraz. Ukruszenie zęba może być spowodowane także przez ubytek próchnicowy, który niszczy twarde tkanki. W części przypadków problemy może wywołać martwica zębów, bruksizm lub niedobór wapnia.
 
Jeśli ukruszenie jest małe, stomatolog dokonuje małej korekty kształtu i zabezpiecza ząb. W przypadku poważniejszych uszkodzeń konieczne może być wypełnienie kompozytowe lub wstawienie korony albo licówki. Leczenie będzie najbardziej efektowne, jeśli do stomatologa wybierzemy się jak najszybciej po powstaniu ukruszenia.
 
Z pewnością nie możemy zignorować tego problemu. Kruszenie zęba może być symptomem różnych dolegliwości, a dzięki wizycie u specjalisty jesteśmy w stanie je wykryć i rozpocząć leczenie. W sytuacji, gdy mamy do czynienia z żywym zębem, takie ukruszenie może odsłonić miazgę, która jest bardzo wrażliwa na działanie czynników takich jak bakterie lub temperatura. Ukruszenie może powiększać się z czasem, a ostre krawędzie to ryzyko zranienia języka i policzków. Nie zapominajmy również o aspekcie estetycznym w przypadku, gdy ukruszone zęby są widoczne.

Fluor jest pierwiastkiem gazowym. W dużych stężeniach jest trujący, jednakże jego niewielkie ilości są niezbędne dla organizmu, ponieważ ma on pozytywny wpływ na prawidłowy rozwój kości i zębów. Z tego względu fluor jest często stosowanym składnikiem past przeciwpróchniczych, dostępny jest również na przykład w formie rozpuszczalnych w wodzie tabletek lub płynów. Związki fluoru są popularnym środkiem preparatów do pielęgnacji zębów, ponieważ wzmacniają ich szkliwo i pomagają je chronić przed działaniem kwasów lub bakterii oraz powstawaniem próchnicy.
 
Jednym ze sposobów zastosowania fluoru jest zabieg fluoryzacji. Mogłoby się wydawać, że wykonuje się ją przede wszystkim u dzieci, jednak osoby dorosłe również mogą z niego skorzystać. Fluoryzacja nie tylko pomaga zapobiegać próchnicy. Stosuje się ją także w przypadku przebarwień zębów, remineralizacji szkliwa, a także przy nadwrażliwości szyjek zębowych – w celu ich zabezpieczenia. Warto jednak pamiętać, że zarówno zabieg, jak i zwiększenie dziennej dawki przyjmowanego fluoru, musi odbywać się pod kontrolą stomatologa. Nadmiar fluoru może być szkodliwy dla pacjenta.
 
Fluoryzacja – na czym polega?
 
Fluoryzacja to prosty, szybki i bezbolesny zabieg. Polega on na pokryciu powierzchni zębów warstwą specjalnego lakieru. Zabieg może być wykonany wyłącznie na zdrowych i czystych zębach, dlatego u dorosłych pacjentów przed fluoryzacją poleca się wykonanie skalingu lub piaskowania. Fluoryzacja jest szczególnie polecana dla ochrony narażonych na próchnicę zębów mlecznych. Lakier dla dzieci ma zazwyczaj przyjemny zapach, ułatwiający wykonanie zabiegu nawet u najmłodszych pacjentów.

Ząbkowanie to trudny okres dla dziecka i jego rodziców. Maluch w tym czasie jest marudny, drażliwy i traci apetyt, natomiast rodzice denerwują się złym samopoczuciem dziecka i szukają sposobów, aby mu pomóc. W wielu przypadkach pierwsze ząbki pojawiają się około 6 miesiąca życia, jednak niektóre dzieci mogą zacząć ząbkować dość późno, nawet około 12 miesiąca życia – duże znaczenie mają genetyczne uwarunkowania w rodzinie.
 
Sposoby na bezbolesne ząbkowanie
 
Jeśli maluch zaczyna się ślinić i gryźć różne przedmioty, staje się drażliwy i płaczliwy oraz ma problemy z jedzeniem, najprawdopodobniej zaczyna ząbkować. Jednak są pewne sposoby, które pomogą przynieść ulgę dziecku.
 
Jednym z nich gryzak wypełniony żelem – przed podaniem go dziecku, dobrze jest go włożyć na chwilę do lodówki. Chłodny gryzak zmniejszy ból dziąseł. Po pomoc możemy udać się również do apteki. Dostępne są specjalne żele bez recepty, które należy wmasowywać w dziąsła. W bardzo trudnych sytuacjach można podać dziecku również lek przeciwbólowy, jednak należy przestrzegać zalecanych wielkości dawek.
 
Innym sposobem, który warto wypróbować, jest delikatny masaż dziąseł. Możemy wykonać go z użyciem owiniętej w czysty kawałek materiału kostki lodu. Łagodzące działanie mogą mieć chłodne herbatki, które przyniosą ulgę, a także nawodnią dziecko, u którego pojawiło się ślinienie i niechęć do ssania. Jeżeli maluch je już posiłki z talerza lub miski, pamiętajmy o odpowiedniej formie posiłku – najlepiej podać go w postaci gładkiej papki. Unikajmy również zbyt gorących posiłków.

Faktem jest, że niektóre lekarstwa mogą zaszkodzić zębom i jamie ustnej. Dlatego warto wiedzieć, w jaki sposób możemy zmniejszyć negatywne skutki ich stosowania.
 
Na jakie leki trzeba uważać?
 
Osoby chorujące na astmę powinny szczególnie dbać o higienę i pamiętać o kontrolach stomatologicznych. Część z leków w formie proszków, które są aplikowane z użyciem inhalatora, zawiera dwucukry. Substancje te mogą przyczynić się do powstawania ubytków. Szczególnie powinny uważać również osoby zażywające tetracyklinę. Jest to antybiotyk o działaniu przeciwbakteryjnym. U osób w młodym wieku może spowodować trudne do usunięcia przebarwienia, a u dorosłych wywołać afty i drożdżyce. Grzyby mogą przedostać się do układu pokarmowego i spowodować groźne powikłania.
 
Niepożądane działanie dla zdrowia zębów i jamy ustnej mogą mieć również lekarstwa moczopędne, przeciwhistaminowe lub antydepresyjne. Środki te mogą przyczynić się do zahamowania produkcji śliny. Ślina pełni pomaga oczyścić jamę ustną na przykład z bakterii lub resztek pokarmów. Długotrwałe stosowanie leków może przyczynić się do pojawienia się próchnicy i kamienia nazębnego. Także w tym przypadku bardzo ważna jest higiena jamy ustnej i regularne wizyty u stomatologa.
 
Wpływ na zęby mogą mieć także przyjmowane doustnie preparaty z żelazem, które są przyczyną ciemniejszego zabarwienia zębów. Jednak w tym przypadku jest to objaw przejściowy – ustąpi po zakończeniu terapii. W jej trakcie wystarczy częste płukanie jamy ustnej.

Przyczyną nieprzyjemnego zapachu z ust nie zawsze jest nieodpowiednia higiena i zaniedbania pielęgnacji jamy ustnej. Brzydka woń może być również spowodowana dolegliwością zwana halitozą, określana czasem jako fetor ex ore, oral, malodor lub bad breath. Haliotza utrudnia komunikację, a w przypadku, kiedy nasza praca polega na kontaktach z innymi ludźmi, staje się prawdziwym problemem. Nieprzyjemny zapach z ust ma różne przyczyny, które mogą być związane z nieprawidłową higieną, dietą, a także być objawem dolegliwości innych narządów.

Halitoza – przyczyny

Pojawienie się halitozy może być związane z chorobami jamy ustnej – mogą to być na przykład paradontoza, afty lub owrzodzenia błony śluzowe. U dzieci mogą ją wywołać zakażenia pasożytnicze, które często towarzyszą nieprawidłowej higienie.

Do powstania halitozy mogą przyczynić się także choroby górnych dróg oddechowych, takie jak zapalenie zatok lub astma – leki w formie proszku wysuszają błonę śluzową. Nieprzyjemny zapach z ust powodują również choroby układu pokarmowego między innymi refluks żołądkowo-przełykowy albo rak żołądka. Także niektóre leki, na przykład antydepresyjne, uspokajające lub antycholinergiczne mogą przyczynić się do powstania halitozy, ponieważ hamują wydzielanie śliny. W ten sposób jama ustna traci część ochrony przed bakteriami. Także inne schorzenia – na przykład marskość wątroby lub cukrzyca – mogą spowodować halitozę.

Duże znaczenie ma także dieta – niektóre pokarmy, a także nadużywanie alkoholu i papierosów także mogą być przyczyną pojawienia się nieprzyjemnego oddechu z ust.

Bruksizm to schorzenie nie tylko dokuczliwe, ale również bardzo szkodliwe dla zdrowia. Polega ono na tarciu zębami żuchwy o zęby szczęki. Znany potocznie jako zgrzytanie zębami, bruksizm jest dolegliwością, która często bywa nieuświadomiona, ponieważ pojawia się w nocy, podczas snu.
 
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że choruje na bruksizm, a do lekarza zgłaszają się z takimi objawami jak na przykład ból głowy, pleców, karku, ucha, obręczy barkowej, zaniki przyzębia, problemy z produkcją śliny lub silne krwawienie podczas mycia zębów. Nieleczony bruksizm może doprowadzić do starcia szkliwa, ale także uszkodzeń stawów przy żuchwie i szczęce, jest również jedną z przyczyn pojawienia się wad postawy, a nawet zmian w układzie kostno-stawowym.
 
Bruksizm – co go powoduje?
 
Bruksizm może mieć kilka przyczyn. U wielu osób pojawia się jako schorzenie na tle nerwowym. W ten sposób organizm reaguje na stres związany z pracą, obowiązkami domowymi lub nauką. Jest to nieświadomy sposób, w jaki ciało radzi sobie z negatywnymi emocjami. Innym powodem może być niedobór składników mineralnych, zwykle magnezu, odpowiedzialnego między innymi za zdrowie układu nerwowego i mięśniowego. U dzieci przyczyną bruksizmu mogą być pasożyty, które bawiąc się są bardziej podatne na zarażenie. Jedną z przyczyń schorzenia mogą być także wady zgryzu – w takiej sytuacji potrzebne jest leczenie ortodontyczne. Bruksizm może być także reakcją ciała na nietolerowane pokarmy – organizm staje się zakwaszony, a napięcie rozładowuje właśnie poprzez niekontrolowane nocne zgrzytanie zębami.

Każdego dnia nasze zęby są narażone na wiele szkodliwych czynników. Gazowane napoje, białe wino, kawa lub herbata, niektóre owoce, zawarte w wielu produktach cukier i skrobia mają zdecydowanie zły wpływ na stan zębów. Często dochodzi do tego nieodpowiednia higiena, na przykład zbyt mocne lub niedokładne szczotkowanie. Nieprawidłowe używanie nici dentystycznej lub zastępowanie mycia zębów żuciem gumy również mogą być szkodliwe. Jednak palacze często zapominają, że papierosy także źle wpływają nie tylko na wygląd, ale i na zdrowie zębów.
 
Nikotyna – wróg zębów
 
Nikotyna wpływa na zdrowie całego organizmu, a palenie papierosów może spowodować wiele chorób. Dodatkowo dym papierosowy odejmuje blask cerze i szkodzi zębom. Nikotyna jest przyczyną chorób dziąseł i zębów. Powoduje osad nazębny, przebarwienia, żółknięcie oraz nieświeży oddech i uszkadza szkliwo nazębne.
 
Palenie papierosów zmniejsza ilość przyswajanej przez organizm witaminy C i przyczynia się do jej niedoborów. Może się to doprowadzić na przykład do pojawienia się szkorbutu, zgorzeli i stanów zapalnych oraz powoduje inne choroby zębów i przyzębia.
 
W związku ze szkodami, które w jamie ustnej powoduje nikotyna, osoby palące papierosy powinny szczególną uwagę przywiązywać do dbania o zdrowie jamy ustnej: często odwiedzać gabinet stomatologiczny i stosować odpowiednią pielęgnację – dostępne są specjalne pasty do zębów i płyny do płukania jamy ustnej. Mają one składniki, które usuwają przebarwienia i eliminują nieprzyjemny zapach z ust. Jednak jeśli marzymy o pięknych i zdrowych zębach, najskuteczniejszym rozwiązaniem będzie rzucenie palenia papierosów.

Endodoncja, czyli leczenie kanałowe zębów, kojarzy się nam na ogół z raczej bolesnym i długim procesem kuracji i kilkoma wizytami w gabinecie stomatologicznym. Wiele osób zapewne chętnie zakończyłoby leczenie kanałowe w trakcie jednego pobytu u stomatologa. Czy jednorazowa endodoncja jest możliwa? Okazuje się, że istnieje taka opcja. Jak w takim razie wygląda leczenie kanałowe na jednej wizycie i czy warto rozważyć taką możliwość?
 
Endodoncja na jednej wizycie
 
Osoby, które nie lubią przebywać z gabinecie stomatologicznym, z chęcią ogranicza leczenie kanałowe do jednej wizyty. W trakcie jednej wizyty stomatolog endodonta oczyszcza kanały zębowe, opracowuje je i wypełnia je specjalistycznym materiałem.
 
Nie jest to jednak koniec leczenia – ząb trzeba następnie odbudować przy użyciu wypełnienia, które wzmacnia się włóknem szklanym lub koroną protetyczną – w przypadku zębów trzonowych. Zabieg leczenia kanałowego na jednej wizycie jest wykonywany, tak samo jak tradycyjna terapia, w znieczuleniu miejscowym.
 
Leczenie kanałowe na jednej wizycie – warto?
 
Endodoncja na jednej wizycie ma oczywiście duże zalety. Znacząco ogranicza stres i pozwala zaoszczędzić czas, zmniejsza również ryzyko zakażenia pomiędzy zabiegami. Posiada również wady: leczenie kanałowe z odbudową na jednej wizycie nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem w wyjątkowo skomplikowanych sytuacjach. W wielu przypadkach dla pewności lepiej jest obserwować ząb po leczeniu. Warto się również zastanowić, czy długi zabieg nie będzie zbyt męczący i czy nie warto jednak rozłożyć go w czasie.

Próchnica należy do tych chorób, którym zdecydowanie lepiej zapobiegać, niż leczyć. Na szczęście odpowiednia higiena zębów na co dzień i regularne wizyty w gabinecie stomatologicznym skutecznie pomogą uniknąć tej przykrej dolegliwości.
 
Jednak mimo tej, jak mogłoby się wydawać, powszechnej wiedzy, wielu rodziców bagatelizuje konieczność dbania o dziecięce zęby mleczne. Pierwsze zęby są słabo zmineralizowane i wyjątkowo mocno podatne na próchnicę, ale wiele osób wychodzi z założenia, że skoro zęby mleczne i tak wypadają, nie trzeba o nie specjalnie dbać ani leczyć. Jest to całkowicie mylne twierdzenie! Nieleczona próchnica i problemy z mleczakami mogą odbić się na zębach stałych i powodować komplikacje na dalszych etapach życia. Dlatego nie należy bagatelizować problemu dziecięcych zębów mlecznych i dbać o nie od samego początku.
 
Po pierwsze – zdrowe nawyki
 
Niektóre osoby mają tkanki bardziej podatne na próchnicę i to może być jej pierwsza przyczyna. Niestety, najczęściej problemy z zębami u najmłodszych wynikają z dwóch kolejnych czynników ryzyka: nieodpowiedniej diety i higieny jamy ustnej.
 
Zdanie, że cukier niszczy zęby jest powtarzane tak często, że niewiele osób w nie wierzy. Jednak faktem jest, że spożywanie zbyt dużej ilości cukrów prostych w postaci tak lubianych przez dzieci słodyczy i napojów gazowanych znacząco przyśpiesza rozwój próchnicy. Tym bardziej, kiedy w parze z nadmiarem cukru idzie kolejny grzech popełniany przez wielu rodziców: brak odpowiedniej higieny. Rodzice często odpuszczają dzieciakom mycie zębów. Tymczasem brak szczotkowania lub niedokładne mycie to zaniedbania, za które dziecko zapłaci w przyszłości problemami z zębami.
 
Po drugie – profilaktyka
 
Nie zapominajmy również o wizytach w gabinecie stomatologicznym. Istnieją bezbolesne zabiegi, które pozwalają powstrzymać próchnicę. Do takich metod należy fluoryzacja, która polega na pokryciu zęba warstwą fluoru. Inną metodą jest lakowanie, czyli wypełnienie zęba lakiem, który chroni go przed bakteriami. Działanie bakteriobójcze ma również stosowany podczas lapisowania azotan srebra, który utwardza ząb.
 
Wymienione zabiegi nie należą do przykrych i długich, za to skutecznie pomogą zadbać o zdrowe zęby teraz i w przyszłości.

Higiena jamy ustnej jest niezwykle ważna dla naszego zdrowia i komfortu. Zadbane zęby dodają nam pewności siebie i ułatwiają wiele codziennych, zwykłych czynności. Jednak nie zawsze jesteśmy w stanie lub potrafimy o nie zadbać. Dlatego w wielu przypadkach konieczna jest wizyta w gabinecie stomatologicznym oraz pomoc specjalisty.

Jedną z dziedzin stomatologii jest periodontologia. Ta specjalizacja jest związana z leczeniem chorób przyzębia oraz błony śluzowej jamy ustnej. Choroby przyzębia mogą być spowodowane chociażby zbyt dużą ilością płytki bakteryjnej, której nadmiar prowadzi do powstania stanu zapalnego. Jego konsekwencją może być nawet utrata zębów. Sposobem na poradzenie sobie z tym problemem jest ręczne oczyszczenie przestrzeni pomiędzy dziąsłami a zębami, czyli kiretaż. Wyróżniamy dwa rodzaje tego zabiegu: kiretaż otwarty oraz kiretaż zamknięty.

Kiretaż otwarty

Ki retaż otwarty jest to rodzaj zabiegu przeprowadzonego na naciętym dziąśle i odsłoniętej szyjce zęba. Wykonuje się go w przypadku, gdy głębokość kieszonki przyzębnej przekracza 5 milimetrów. Choć wydaje się, że jest to poważny zabieg, nie ma powodu do obaw. Jeśli wykonamy go w specjalistycznym gabinecie stomatologicznym w odpowiedni sposób, nie ma ryzyka powikłań. Sam zabieg wykonuje się w znieczuleniu miejscowym, jednak po jego zakończeniu konieczne jest zastosowanie szwów. W razie potrzeby, jeśli stan zapalny spowodował ubytek kości, stomatolog uzupełnia go.

Kiretaż zamknięty

W mniej poważnych przypadkach, kiedy głębokość kieszonki przyzębnej jest mniejsza niż 5 milimetrów, stosuje się kiretaż zamknięty. To zabieg mniej inwazyjny niż kiretaż otwarty, jednak również wykonuje się go w znieczuleniu miejscowym. Kiretaż zamknięty jest przeprowadzany, kiedy między dziąsłami i zębem powstaje większa szczelina (a w jamie ustnej rozwija się paradontoza). Podczas kiretażu zamkniętego stomatolog oczyszcza kieszonki przyzębne z zanieczyszczeń. Pozwala to wyleczyć stan zapalny przyzębia.

Z oczywistych względów do leczenia zębów należy przywiązać dużą uwagę. Zdrowe zęby wyglądają ładnie, a przede wszystkim dobrze spełniają swoje funkcje. Nie zapominajmy jednakże o dziąsłach.

Kiedy mówimy o wyglądzie jamy ustnej, stosujemy dwa pojęcia: estetyka biała i estetyka różowa. Estetyka biała dotyczy oczywiście zębów, estetyka różowa – właśnie dziąseł. Zwróćmy uwagę, że niezadbane dziąsła mogą skutecznie zepsuć efekt pięknych, zdrowych zębów. Kształtowanie linii dziąseł to zabieg, który pomoże uzyskać ich ładny kształt i wygląd, który podkreśli nasz zadbany uśmiech.

Linia dziąseł – kiedy się ją kształtuje?

Dziedziną medycyny, która zajmuje się leczeniem chorób przyzębia, jest periodontologia. Jednak niewiele osób wie, że naszym dziąsłom możemy również nadać nowy kształt. Często taki zabieg jest wykonywany u pacjentów po leczeniu implantologicznym, kiedy wokół implantu powstaje nieestetyczny ubytek, który należy wypełnić.

Typowo estetycznym kształtowaniem linii dziąseł jest zabieg gingiwoplastyki, który wykonuje się na przykład w celu wyeksponowania zębów po udanym leczeniu ortodontycznym. Możliwa jest również poprawa tak zwanego uśmiechu dziąsłowego to znaczy sytuacji, gdy podczas uśmiechu widoczna jest duża część dziąsła. Należy wtedy przedłużyć korony zębów i przenieść linię dziąseł. W ten sposób uzyskujemy lepiej widoczne zęby i odpowiednio ukształtowaną linię dziąsłową.

Zabieg kształtowania jest wykonywany również wówczas, gdy ilość tkanki dziąsłowej jest za mała. Można go wykonać zarówno na linii całych dziąseł, jak i w okolicy konkretnego zęba.

Stomatologia to dziedzina medycyny, która zajmuje się leczeniem naszych zębów. Jednak nawet ten, jak mogłoby się wydawać, wąski obszar wiedzy, dzieli się na specjalizacje, dzięki którym stomatolodzy mogą pomóc nam na wielu różnych obszarach. Jedną z nich jak periodontologia. Specjalizacja ta zajmuje się chorobami przyzębia oraz błony śluzowej w jamie ustnej, które często są spowodowane przez nadmiar płytki bakteryjnej. Jednym ze sposobów na usunięcie stanu zapalnego, który może doprowadzić nawet do utraty zębów jest kiretaż.

Kiretaż – sposób na choroby przyzębia

Krwawienie dziąseł i ich opuchlizna czy też ból zębów to przykre objawy chorób przyzębia oraz sygnały, że konieczna jest interwencja stomatologiczna. Popularny zabieg, który wykonuje się na przyzębiu, to właśnie kiretaż. Jest to dokładne oczyszczenie kieszonek dziąsłowych (przestrzeni pomiędzy dziąsłami a szyjką zębową). W ten sposób usuwa się zanieczyszczenia, które mogą spowodować zapalenie. Korzeń zęba zostaje oczyszczony, usuwa się także płytkę bakteryjną oraz chore fragmenty nabłonka.

W gabinetach stomatologicznych wykonywane są dwa rodzaje kiretażu. Kiretaż otwarty to zabieg na naciętym dziąśle i odsłoniętej szyjce zębowej, którą oczyszcza się z różnych zanieczyszczeń. Ta metoda ma zastosowanie przy poważnych przypadkach, gdy dziąseł nie można wyczyścić inną metodą, ponieważ kieszonka jest zbyt głęboka. Podczas kiretażu zamkniętego nie przecina się dziąseł. Zabiegi te, przeprowadzone w profesjonalnym gabinecie, są bezpieczne, a pacjent szybko odczuwa polepszenie swojego stanu.

Jako dzieci przechodzimy bolesny czas ząbkowania, kiedy w okresie niemowlęcym wyrastają nam pierwsze zęby. Jednak tak zwane zęby mleczne wypadają jeszcze w wieku dziecięcym, a na ich miejscu pojawiają się zęby stałe. Niestety, nie jest to jeszcze koniec naszych przejść. Najczęściej między 17. a 25. rokiem życia pojawiają się zęby mądrości, zwane również „ósemkami”. U części osób rosną one nawet do czterdziestki, a u niektórych nie pojawiają się wcale. Wbrew nazwie, nie mają one nic wspólnego z mądrością. Wprost przeciwnie, u wielu osób wywołują niemiłe skojarzenia.
 
Zęby mądrości to trzecie zęby trzonowe. Z wyrzynaniem się „ósemek” zwykle związany jest ból. Często również wyrastają pod złym kątem, co utrudnia ich dokładne czyszczenie, są więc na dodatek szczególnie narażone na ryzyko powstawania próchnicy, która zawsze jest nieprzyjemną dolegliwością.
 
Po co nam zęby mądrości?
 
Pojawia się więc pytanie, do czego potrzebne są nam zęby mądrości? Nie pełnią one niezbędnej roli w rozdrabnianiu pokarmu i często dodają nam dodatkowych problemów. Jednak dziesiątki tysięcy lat temu były one bardzo przydatne naszym praprzodkom podczas przeżuwania. Na drodze ewolucji zmieniła się budowa szczęki, ale trzecie zęby trzonowe nie zanikły. Niestety często brakuje dla nich miejsca, stąd związane z nimi problemy. Co interesujące, są osoby, które mogą cieszyć się równymi, prawidłowo wyrośniętymi zębami mądrości. Służą im one jak „normalne” zęby trzonowe.
 
Panuje przekonanie, że zęby mądrości zawsze należy usuwać. Nie jest to do końca prawda. Stomatolodzy zalecają usuwanie tylko tych „ósemek”, które nie rosną prawidłowo lub posiadają trudne do zaleczenia zmiany chorobowe.

Piękne, zdrowe zęby to nasza wizytówka. Ładny uśmiech dodaje pewności siebie i sprawia, że jesteśmy bardziej otwarci. Zdrowe zęby to nie tylko kwestia estetyczna, ale praktyczna, bo dzięki nim możemy mówić wyraźnie i jeść wszystko, na co mamy ochotę. Jednak czasem nie dbamy o nie odpowiednio i w rezultacie potrzebujemy leczenia stomatologicznego oraz wszczepienia implantów. Naturalną sprawą w przypadku każdej ingerencji dentystycznej jest lęk przed bólem. Czy wszczepienie implantu jest bolesne?
 
Czy powinienem bać się wszczepienia implantów?
 
Choć zabieg wszczepienia implantu wydaje się skomplikowany i bolesny, są to tylko pozory. Oczywiście możemy spodziewać się pewnego dyskomfortu, związanego z wierceniem kości przez stomatologa, jednak zabieg wykonuje się z użyciem znieczulenia. Ból może pojawić się po wykonaniu zabiegu chirurgicznego i w średnim natężeniu może występować przez kilka dni po wszczepieniu implantu. Jeśli ból nie mija i mamy inne niepokojące objawy, na przykład gorączkę, duży obrzęk czy sztywność szczęki, należy zgłosić się do stomatologa. Jednak profesjonalnie wykonany zabieg nie powinien spowodować żadnych komplikacji i problemów.
 
Implanty bez strachu
 
Nie musimy więc bać się zabiegu wszczepienia implantu. Współczesna stomatologia nie tylko daje nowe możliwości leczenia, ale również pozwala zminimalizować ból oraz dyskomfort po zabiegu. Strach przed bólem nie powinien powstrzymać nas przed wizytą u stomatologa. Implanty są znacznie wygodniejszym rozwiązaniem niż proteza i nie wymagają szlifowania sąsiednich zębów, z kolei brak zęba może doprowadzić między innymi do zaniku kostnego, utrudnić pracę stawów, spowodować ból głowy i pleców. Implanty pomagają także chronić pozostałe zęby przed paradontozą. Dlatego warto zdecydować się na zabieg wszczepienia implantu, tym bardziej, że wykonany przez doświadczonego specjalistę w profesjonalnym gabinecie, jest bezbolesny i bezpieczny.

Nazywamy je zębami mądrości, ponieważ najczęściej wyrastają w wieku dorosłym. Jednak z ich pojawieniem nie przybywa nam inteligencji, zwykle pojawiają się raczej kłopoty. Powszechna jest opinia, że „ósemki” trzeba usuwać, nawet jeśli nie sprawiają problemów zdrowotnych. Faktem jest, że zęby mądrości często padają ofiarą próchnicy, jednak czy ekstrakcja zawsze jest konieczna?

Problem z ósemkami – usuwać czy nie?

Główny problem z zębami mądrości polega na tym, że w wielu przypadkach nie rosną one w sposób prawidłowy. Często w szczęce po prostu brakuje miejsca na kolejne zęby trzonowe, dlatego wyrastają one krzywo i zamiast pomagać, przeszkadzają. Przede wszystkim trudno jest do nich dotrzeć i wyczyścić szczoteczką do zębów, dlatego właśnie „ósemki” często są atakowane przez próchnicę. Jeśli rosną pod nieprawidłowym kątem, mogą także naciskać na pozostałe zęby i powodować problemy ortodontyczne. Podobny skutek mogą dać również zęby mądrości całkowicie zatrzymane, które nie zdołały wyrosnąć, ale wciąż tkwią w dziąśle. Tego rodzaju zęby mądrości mogą powodować stany zapalne w jamie ustnej, a nawet migreny i bóle stawów.

Wniosek jest prosty: zęby mądrości trzeba usuwać, jeżeli są źle ułożone, pojawia się w nich próchnica, której stomatolog nie jest w stanie wyleczyć albo kiedy że względu na ich nieprawidłowy układ niemożliwe jest dopasowanie aparatu ortodontycznego. Na pewno nie usuwajmy zdrowych zębów mądrości – ekstrakcja to poważny zabieg chirurgiczny, a zdrowych zębów po prostu szkoda się pozbywać. Dlatego decyzja o jego wykonaniu należy do stomatologa i powinien go przeprowadzić doświadczony specjalista.

Szyny relaksacyjne (inaczej stabilizacyjne) stanowią rodzaj szyn zgryzowych. Stomatolodzy stosują je w przypadkach zbyt dużego napięcia mięśni oraz parafunkcji zwarciowych. Znajdują swoje zastosowanie, ponieważ prowadzą do odprężenia mięśni i odciążenia stawów skroniowo-żuchwowych.

Jakie szyny zgryzowe-relaksacyjne wyróżniamy? Dzielą się na miękkie lub twarde oraz takie, które pokrywają całą powierzchnię łuku zębowego albo jedynie jego pewną część. Szyny tego rodzaju stanowią również narzędzie diagnostyczne – dzięki nim można określić, czy podłoże problemu ma charakter mięśniowy bądź stawowy.

Twarde szyny zgryzowe-relaksacyjne wykonane są z akrylu. Charakteryzują się płaską powierzchnią. Żuchwa podczas leczenia tego typu szyną w pozycji musi być w pozycji centralnej.

Krwawienie dziąseł może mieć wiele przyczyn. Czasami jest skutkiem nieodpowiedniej diety, bywa również objawem takich chorób jak cukrzyca lub anemia. Jednak najczęstszym powodem krwawienia jest zapalenie dziąseł, które możecie Państwo wyleczyć w gabinecie stomatologicznym Artdent.

W przypadku tego rodzaju dolegliwości lekarz stomatolog na początku po wnikliwym badaniu ,wykonaniu zdjęć zawsze kieruje pacjenta na zabieg higienizacji .Zabieg wykonywany jest przez doświadczoną higienistkę.Polega na usunięciu złogów kamienia i osadu,w którym są bakterie odpowiadające za stan zapalny dziąsel i ich krwawienie,wypolerowaniu każdej powierzchni zęba i instruktazu higieny

Niestety, niekiedy zapalenie dziąseł przyjmuje zdecydowanie bardziej zaawansowaną postać. Jakie kroki podejmuje wówczas stomatolog? Przede wszystkim zanim zastosuje dalsze leczenie, zleca badania krwi w celu wykluczenia pozostałych możliwych przyczyn. Kiedy już jest przekonany, że ma do czynienia z rozwiniętym zapaleniem dziąseł, a nie na przykład z cukrzycą, przeważnie decyduje się na przepisanie antybiotyku . Może także zalecić płukanie jamy ustnej za pomocą odpowiednich płynów bądź używanie specjalnego żelu, którym pokrywa się miejsca zapalne.

Warto wspomnieć, że zapalenie dziąseł może być również spowodowane przez tzw. węzły urazowe. Powstają one w wyniku zbyt mocnego ucisku zębów na siebie. Ich budowa jest nieregularna, zęby niedokładnie się stykają i nie pasują do siebie. Wówczas pomaga wyszlifowanie nierówności.

Dlatego jeżeli zauważycie Państwo pierwsze niepokojące symptomy mogące świadczyć o postępującym zapaleniu dziąseł, zapraszamy do naszego gabinetu.

Nie miejmy obaw wobec implantów. Doskonale zastępują naturalne zęby, zapewniając zarazem najwyższy komfort. Stomatolodzy Artdent gwarantują znakomitą jakość wykonania. Zarówno utrata jednego, jak i kilku zębów może być idealnie zamaskowana i uzupełniona za pomocą odpowiednich implantów. Czym dokładnie one zatem są? Pojęciem tym określamy korzeń sztuczny umocowany w kości żuchwy bądź szczęki. Materiałem, z jego się go wytwarza, jest tytan, dlatego implant charakteryzuje się unikalną trwałością. Co więcej, tytan należy do surowców, które organizm człowieka w stu procentach akceptuje. Wiele osób może zdziwić fakt, który stanowi potwierdzenie wyjątkowych właściwości i atutów implantów – otóż ów małych rozmiarów, tytanowy wkręt zostaje nie tylko całkowicie przyswojony przez ciało, ale również dochodzi do zrośnięcia z kością. Implant stanowi tak silną podstawę, że stomatolodzy mogą wykonywać protezę, koronę, czy most.

Rozwiązanie to jest w pełni bezpieczne i trwałe. Warto podkreślić, iż zdecydowanie się na implanty nie pociąga za sobą konieczności uszkodzenia innych, naturalnych zębów. Wprawdzie po zabiegu możemy być lekko opuchnięci, ale obrzęk znika zaledwie po kilku dniach. Warto również pamiętać, że po przymocowaniu implantów powinniśmy spożywać zimne płyny i pokarmy, a w ciągu dwóch tygodni unikać twardego jedzenia. Stomatolog poinstruuje nas w tej sprawie odpowiednio, dzięki czemu bardzo szybko będziemy mogli cieszyć się wspaniałym uśmiechem.

Czym jest choroba okluzyjna? Wywołuje ją niewłaściwy kontakt zębów górnej szczęki z zębami dolnej szczęki. W efekcie mięśnie stają się naprężone, a stawy skroniowo-żuchwowe funkcjonują nieprawidłowo. Z tego powodu ma miejsce nadaktywność pracy mięśni, co prowadzi do często spotykanego objawu – zaciskania zębów oraz ich zgrzytania. Nie lekceważmy tego typu zmian, jeżeli je zauważymy, ponieważ bardzo negatywnie oddziałują one na stan i jakość uzębienia. Ponadto cierpi na tym staw skroniowo-żuchwowy.
 
Jakie inne objawy możemy wyróżnić? Wielu pacjentów odczuwa bóle głowy, ból zębów (szczególnie po obudzeniu się) oraz ich nadwrażliwość. Część osób wymienia zmęczenie mięśni twarzy. Oczywiście trzeba także uwzględnić wspomniane zgrzytanie zębów. Jeżeli występują symptomy opisane powyżej, nie czekajmy – zgłoszenie się do stomatologa to najlepszy pomysł, żeby szybko poradzić sobie z problemem. Wprawdzie w mediach spotykamy się przeważnie z informacją, że próchnica dokonuje największych szkód zębów, warto jednak również wiedzieć, że zdaniem części specjalistów to choroba okluzyjna częściej stanowi powód ich utraty. Co więcej, jeżeli cierpimy na migreny, warto sprawdzić, czy ich przyczyną nie jest właśnie opisywana w niniejszym artykule dolegliwość. Z powodu tej choroby mogą ulec zniszczeniu mosty protetyczne oraz korony, dlatego w celu zaoszczędzeniu sobie wydatków należy szybko poddać się leczeniu.

Zabiegi z zakresu higienizacji i profilaktyki wymagają posiadania wiedzy oraz odpowiednich umiejętności od osoby, która je przeprowadza. W związku z tym w naszym gabinecie wykonuje je wykwalifikowana i doświadczona higienistka. Bardzo często pełni ona również rolę asystentki lekarza stomatologa, pomagając mu przeprowadzać trudne i skomplikowane zabiegi
 
Higienistka stomatologiczna po zdaniu państwowego egzaminu potwierdzającego jej kwalifikacje zyskuje przede wszystkim uprawnienia do wykonywania zabiegów o charakterze higieniczno-profilaktycznym na zlecenie i pod nadzorem lekarza dentysty. Może ona zatem przeprowadzać badanie jamy ustnej, usuwać złogi nazębne, a także lakować i lakierować zęby. Wykwalifikowana higienistka może także udzielać instruktażu pacjentom odnośnie właściwego dbania o higienę jamy ustnej. Jest ona również uprawniona do samodzielnego prowadzenia stomatologicznej oświaty zdrowotnej oraz promocji zdrowia jamy ustnej wśród dzieci i młodzieży.
 
Higienistka dentystyczna może także samodzielnie wykonywać badania diagnostyczne zlecone przez lekarza dentystę. Jest ona jednak zobowiązana do stosowania obowiązujących zasad dezynfekcji i sterylizacji, przestrzegania zasad aseptyki i antyseptyki, a także organizowania stanowiska pracy zgodnie z wymaganiami ergonomii.

Projektowanie uśmiechu, znane również jako Digital Smile Design, stanowi nowoczesną usługę dentystyczną polegającą na komputerowym dopasowaniu estetyki zębów do wyglądu oraz indywidualnych preferencji i oczekiwań pacjenta. Proces ten wykorzystuje uśredniony wzorzec uśmiechu, dzięki któremu możliwe jest przeprowadzenie analizy oraz wykonanie cyfrowej wizualizacji próbnego uśmiechu.

Projektowanie uśmiechu składa się z kilku etapów. W pierwszym oprócz rutynowego przeglądu stomatologicznego, obejmującego, kształt zębów, przebieg linii uśmiechu oraz zgryz, zbierany jest także wywiad. Pacjent przekazuje wtedy stomatologowi zarówno powody niezadowolenia z wyglądu swoich zębów, jak i estetyczne wymagania odnośnie wyobrażenia swojego idealnego uśmiechu. W dalszej kolejności wykonywane jest zdjęcie twarzy. Aby uzyskać najlepsze efekty fotografia ta jest najczęściej wykonywana z przodu, z profilu, a także podczas mowy. Kolejnym etapem leczenia jest komputerowe projektowanie uśmiechu, w trakcie którego do pacjenta dopasowywane są jego wymarzone zęby. Są one dobierane do płci, wieku, wyglądu całej twarzy, karnacji, mimiki wyrażającej emocje, a nawet do postury.

Po zaakceptowaniu przez pacjenta projektu uśmiechu, stomatolog wykonuje wyciski diagnostyczne zębów, które razem ze zdjęciami są przekazywane do laboratorium protetycznego. Tam z kolei, technik protetyk tworzy model zębów, który będzie stanowił podstawę późniejszych zabiegów dentystycznych.

Plombowanie zębów jest w dzisiejszych czasach jednym z najczęściej wykonywanych zabiegów w gabinetach stomatologicznych. Polega ono na założeniu wypełnienia ubytku, który z reguły jest spowodowany nieprawidłową higieną jamy ustnej oraz stopniowo rozwijającą się próchnicą.
 
Plombowanie nie należy do najbardziej komfortowych zabiegów stomatologicznych, jednak to, czy będzie ono nieprzyjemne, zależy w dużej mierze od rodzaju próchnicy oraz tego, jakiej wielkości ubytek będzie poddany leczeniu. W trakcie opracowywania twardych tkanek zęba często pojawia się sporo bodźców, które docierając do miazgi podrażniają struktury nerwowe. Zdarza się również, że w wyniku działania narzędzi dentystycznych na okoliczne tkanki zębodołu przenoszone są drgania, które również mogą wywołać dolegliwości bólowe. Na ogół jednak, jeśli ubytek nie jest duży pacjent w trakcie zabiegu, nawet bez znieczulenia nie poczuje bólu.
 
Dolegliwości związane z bólami zębów mogą występować również po zabiegu plombowania. Stanowią one dość częsty, aczkolwiek całkowicie niegroźny efekt uboczny. Powikłanie to pojawia się przede wszystkim dlatego, że po zabiegu, w którym zakładane są wypełnienia, ząb staje się bardziej wrażliwy i podatny na działanie bodźców zewnętrznych. Należy mieć jednak świadomość, że z czasem ból samoistnie minie, a ząb przestanie reagować na bodźce.

Wady zgryzu, a także nieodpowiednio utrzymujące się w jamie ustnej protezy, to problem, z którym boryka się wiele pacjentów gabinetów stomatologicznych. Nowoczesna implantologia znalazła jednak skuteczne rozwiązanie w postaci miniimplantów. Są to wykonane z tytanu lub stopu tytanu specjalne śruby, które umożliwiają wstawienie w kość szczęki sztucznych zębów.
 
Miniimplanty są polecane przede wszystkim tym pacjentom, którzy posiadają wąską szczękę, a także niestabilne protezy powodujące chociażby ból dziąseł przy jedzeniu. Pacjenci, u których w przypadku zastosowania standardowych implantów konieczne byłoby przeprowadzenie zabiegu przeszczepu kości, również mogą skorzystać z miniimplantów. Zaletą tego rozwiązania jest przede wszystkim niski koszt oraz możliwość zastosowania wszczepów w dowolnym obszarze łuku zębowego. Implanty te mogą być wszczepione nawet u osób z zanikiem kości.
 
Procedura wszczepiania miniimplantów charakteryzuje się niskim stopniem inwazyjności, dzięki czemu skutkuje ona znikomym urazem błony śluzowej i kości. Dodatkowo, dzięki temu, że zabieg odbywa się zazwyczaj bez rozcinania i szycia dziąsła, a co za tym idzie bez nadmiernego krwawienia, metoda ta posiada coraz większą liczbę zwolenników. Zabieg wszczepiania miniimplantów należy do chirurgii małoinwazyjnej, dlatego też, wykonuje się go przy znieczuleniu miejscowym. Całą procedurę można przeprowadzić podczas jednej wizyty w gabinecie stomatologicznym.

Implant zębowy to obecnie jedna z najnowocześniejszych i najskuteczniejszych metod odbudowy braków zębowych. Jego wszczepienie umożliwia pacjentowi nie tylko odzyskanie pięknego uśmiechu, ale również przywrócenie lepszej jakości życia oraz bardzo cennego komfortu, związanego ze świadomością posiadania własnych zębów. Aby uzyskać najkorzystniejszy efekt, implant powinien być wstawiony tuż po stracie lub usunięciu zęba, gdy kość, w której będzie się on znajdował, jest jeszcze w stosunkowo dobrym stanie i nie uległa zanikowi.
 
Mimo szeregu korzyści, jakie wynikają z posiadania implantu zębowego, nie może on być wszczepiony każdemu. Istnieje bowiem szereg przeciwwskazań do jego wstawienia. Niektórzy pacjenci nie mogą zostać zakwalifikowani do implantacji ze względu na stan zdrowia, w tym przebyte lub obecnie trwające choroby. Przeciwwskazaniem w tym przypadku może być np. paradontoza, zły stan higieny jamy ustnej, osteoporoza, choroba nowotworowa, niewydolność serca, nieustabilizowana cukrzyca, ciąża, AIDS, a także zaburzenia krzepnięcia krwi.

Kiedy przez zbyt długi czas podajemy naszym dzieciom pokarm z butelki, może u nich dojść do pojawienia się próchnicy butelkowej. Również pewne uwarunkowania genetyczne przyczyniają się do powstania owej dolegliwości. Ma ona zawsze charakter niespodziewany i nagły, dlatego warto wiedzieć, jaki może być jej przebieg, a przede wszystkim – jaka jest realna przyczyna tego niezwykle groźnego schorzenia.
 
Przede wszystkim należy pamiętać, że kiedy dziecko pije z butelki, to płyn (napój lub pokarm) dłużej pozostaje w jamie ustnej. Cóż to oznacza? O wiele dłuższą ekspozycję ząbków dziecka na cukry zawarte w płynnym pokarmie. Łatwo się domyślić, że im więcej cukrów w jamie ustnej dziecka, tym bardziej przyjazne środowisko do rozwoju bakterii próchnicotwórczych. Co więcej, zasypianie z butelką zaburza wydzielanie się śliny, która naturalnie oczyszcza zęby dziecka. Jeżeli dodamy do tego bardzo niski poziom zmineralizowania mleczaków, wówczas powstanie próchnicy butelkowej jest tak naprawdę kwestią czasu.
 
Występowanie próchnicy butelkowej jest niebezpieczne z kilku powodów. Zainfekowane zęby mleczne mogą powodować późniejszą próchnicę zębów stałych, poza tym mogą mieć negatywny wpływ na zgryz. Powodują również ból, a w skrajnych przypadkach mogą być przyczyną chorób dziąseł czy bardzo groźnych stanów zapalnych w jamie ustnej.
 
Jak zapobiegać próchnicy u dzieci? Przede wszystkim złym pomysłem jest podawanie płynów zawierających dużą ilość cukru, szczególnie niskiej jakości soków czy zbyt słodkiej herbaty. Do dobrych, profilaktycznych nawyków należy czyszczenie ząbków za pomocą odpowiednich dla dzieci szczoteczek. Warto pamiętać o tym, żeby owa czynność odbywała się regularnie – przynajmniej dwukrotnie w ciągu dnia. Nie zapominajmy również, że próchnicą można zarazić, dlatego nie oblizujmy dziecku smoczka lub łyżeczek.

Higienizacja to jeden z najważniejszych zabiegów w naszym gabinecie. Obejmuje usunięcie kamienia, który jest siedliskiem bakterii, piaskowanie, fluoryzację oraz instruktaż higieny. Zabieg trwa około 1 godziny i wykonywany jest przez wysoko wykwalifikowaną, wyszkoloną i doświadczoną higienistkę. Zabieg zalecany jest przez Światową Organizację Zdrowia WHO co najmniej raz na 6 miesięcy.

Dlaczego jest tak ważny?

Czyste, zdrowe zęby i dziąsła to gwarancja jakości i trwałości wszystkich wykonywanych przez nas prac zachowawczych i protetycznych. Nasze higienistki oprócz wyczyszczenia zębów, zadbają także o dobór odpowiedniej pasty, szczoteczki, techniki szczotkowania, poinformują o najnowszych możliwościach dbania o zdrowie zębów, zaproszą raz na pół roku na wizytę kontrolną w celu podtrzymania efektów leczenia. Oferujemy autorski program opieki higienizacyjnej skierowany do kobiet w ciąży, pacjentów ortodontycznych i implantologicznych. Każdy pacjent leczony periodontologicznie objęty zostanie w naszym gabinecie – programem terapii periodontologicznej. W 80% kamień nabyty jest przyczyną paradontozy. Paradontoza jest chorobą przewlekłą i tylko dzięki systematycznym i ciągłemu leczeniu wyeliminujemy krwawienie, nieprzyjemny zapach z ust, zmniejszymy głębokość kieszonek i poprawimy stan zdrowia jamy ustnej.

Poza tym warto pamiętać, że wskazania do zabiegu również są określane indywidualnie. Niekiedy konieczne jest zastosowanie znieczulenia miejscowego, np. podczas usuwania wyjątkowo dużych złogów kamienia zębowego. Bywa, że konieczne jest również kilka wizyt. Ich czas także jest różny i niekiedy może wynosić ponad godzinę, głównie ze względu na fakt, że w skład zabiegów higienizacyjnych wchodzi nie tylko skaling, ale również piaskowanie i fluoryzacja.

Nie jest tajemnicą, że zapobieganie chorobom przyzębia jest o wiele łatwiejsze, niż ich późniejsze leczenie. Dlatego decydując się na higienizację w dobrym gabinecie stomatologicznym znacznie zmniejszacie Państwo ryzyko powstania jakichkolwiek chorób zębów i dziąseł.

Zabiegi higienizacyjne są doskonałym sposobem na zachowanie dobrego stanu zębów i dziąseł przez możliwie długi czas. Składają się zazwyczaj z trzech etapów: skalingu, piaskowania oraz fluoryzacji.

Skaling jest zabiegiem polegającym na usunięciu kamienia nazębnego pod- oraz naddziąsłowego. Kamień usuwany jest skalerem – urządzeniem działającym w oparciu o technologię ultradźwiękową. Obecność kamienia powoduje m.in. odsłanianie się szyjek zębowych, a co za tym idzie, może prowadzić do rozchwiania się zębów i zapalenia dziąseł. Dlatego jego regularne usuwanie jest tak ważne.

Z kolei piaskowanie jest zabiegiem, którego zadaniem jest usunięcie z powierzchni zębów wszystkich przebarwień zewnętrznego pochodzenia. Do tej grupy należą przebarwienia, których przyczyną jest picie kawy, herbaty, wina, soków owocowych itp., a także przebarwienia spowodowane paleniem papierosów. Zabieg przeprowadza się urządzeniem zwanym piaskarką. Wykonuje się go za pomocą specjalnego proszku podawanego na powierzchnię zębów wraz z wodą i sprężonym powietrzem.

Trzeci etap, czyli fluoryzacja, może być przeprowadzony dopiero po uprzednim skalingu oraz piaskowaniu. Polega na pokryciu powierzchni zębów preparatami zawierającymi fluor, dzięki czemu szkliwo ulega odbudowie, zaś zęby są mocniejsze i lepiej chronione. Ważne, żeby fluoryzacja była przeprowadzona przez specjalistę, ponieważ nadmiar fluoru jest szkodliwy.

Jeżeli postanowicie Państwo skorzystać z usług Artdent Kraków, wówczas do Waszej dyspozycji mamy przygotowany sprzęt najwyższej jakości.

Podczas leczenia korzystamy z kompletnego systemu radiowizjografii cyfrowej KODAK. W jego skład wchodzi rentgen stomatologiczny oraz pantomograf, dzięki którym możliwe jest szybkie wykonanie bardzo dokładnego zdjęcia panoramicznego lub zdjęcia pojedynczego zęba. Dawki promieniowania, jakie Państwo w tym przypadku otrzymacie, są kilkukrotnie mniejsze niż w przypadku tradycyjnych zdjęć rentgenowskich na kliszy. Stosowane przez nas rozwiązania są wykorzystywane również w diagnostyce implantologicznej, a także do zabiegów ortodontycznych, chirurgicznych, periodontologicznych czy endodontycznych.

Do Państwa dyspozycji mamy również najwyższej jakości systemy leczenia endodontycznego. Należą do nich Obtura i tzw. System B, odpowiedzialne za wypełnienie kanału zębowego gutaperką. Do tego wysokiej jakości mikroskop KAPS, endometry VDV oraz MORITA, mikromotor endodontyczny ułatwiający opracowywanie kanałów korzeniowych czy koferdam – urządzenie znacznie ułatwiające leczenie kanałowe oraz zabezpieczające leczony ząb.

Posiadamy również skaler ultradźwiękowy oraz piaskarkę, kamerę wewnątrzustną, nowoczesny system WAND służący do wykonywania bezbolesnych znieczuleń, a także standardowe wyposażenie – autoklaw, lampy polimeryzacyjne, zestaw G-aenial czy zestaw narzędzi kanałowych.

Dlatego jeżeli jesteście Państwo zainteresowani szybkim, bezpiecznym i efektywnym leczeniem stomatologicznym, zapraszamy do naszego gabinetu.

Dieta może mieć zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ na zęby. Nie jest tajemnicą, że najgorszymi pokarmami dla naszego uzębienia są słodycze (stanowią idealną pożywką dla bakterii próchnicotwórczych), słodzone napoje, zbyt duża ilość cytrusów czy zbyt twarde pokarmy, które mogą uszkodzić szkliwo. Ponadto jedzenie może również powodować przebarwienia zębów (np. kawa, herbata, wino, kolorowe napoje).

Nie wszyscy jednak wiedzą, że istnieje także dieta, która ma bardzo pozytywny wpływ na stan uzębienia. Tutaj oczywiście prym wiodą pokarmy bogate w łatwo przyswajalny wapń – chude sery, jogurt naturalny, jarmuż, brokuł czy kozie mleko. Do tego produkty bogate w witaminę C (czerwona papryka, brukselka itp.) oraz D – tutaj oczywiście najlepsze są jaja oraz ryby. Co więcej, niektóre chrupkie warzywa oraz owoce doskonale wpływają na dziąsła oraz wspomagają wydzielanie śliny wypłukującej płytkę nazębną. Takimi warzywami są np. marchew czy seler. Jabłka i gruszki również dobrze wpływają na zęby, należy tylko pamiętać, że zbyt długie przeżuwanie jabłek sprawi, że zęby będą narażone na długotrwały kontakt z kwasami owocowymi.

Pamiętajmy także o truskawkach oraz zielonej herbacie. Truskawki naturalnie wybielają zęby i wywierają kojące działanie na stany zapalne powstałe w jamie ustnej. Z kolei zielona herbata posiada właściwości fluoryzacyjne.

Fleczer stomatologiczny inaczej nazywany jest wypełnieniem tymczasowym. Chroni zęba w okresie pomiędzy jedną wizytą u dentysty a następna.
 
Opatrunek ten to cement . Ma formę typowej pasty o dużej gęstości. Jego przygotowaniem zajmuje się wykwalifikowana asystentka. Dużym atutem fleczera jest właściwość , dzięki której łatwo nabiera twardości – wystarczy kontakt z śliną. Inne zalety tego opatrunku : nietrudno go wyciągnąć. Niekiedy wymagany jest bowiem nawet wielokrotny dostęp do wnętrza zęba. Fleczer stomatologiczny charakteryzuje się wystarczającą szczelnością, żeby zapewnić odpowiednie zabezpieczenie przez pewien czas. Pacjent powinien przez okres około godziny powstrzymać się przed spożywaniem posiłków oraz napojów. Fleczer jest wysokiej jakości materiałem gwarantującym dobrą ochronę zęba.

Wybielanie zębów jest współcześnie jednym z najskuteczniejszych, a tym samym najczęściej stosowanych sposobów na zachowanie zdrowego, śnieżnobiałego uzębienia. Wiele osób rozważających poddanie się temu zabiegowi zastanawia się jednak jak długo można cieszyć się otrzymanym w ten sposób efektem bieli.

Przed udzieleniem odpowiedzi na to pytanie, warto zatrzymać się na chwilę przy kwestii czynników decydujących o skuteczności tej metody, jako że stanowią one podstawę do przewidywania o jakości, w tym również o trwałości efektu wybielania. Otóż, bardzo duże znaczenie ma tutaj poziom przepuszczalności tlenowej struktury zęba, stężenie żelu posiadającego właściwości wybielające, a także czas, w którym ząb pozostaje w kontakcie z owym żelem. Spośród wymienionych wyżej aspektów, największe znaczenie ma niewątpliwie przepuszczalność struktury zęba, która decyduje o końcowym efekcie.

Jeśli zabieg wybielania został przeprowadzony poprawnie i wszystko poszło zgodnie z planem, wówczas pożądana biel utrzymuje się od około pół roku do nawet roku czasu. Trwałość jest tu w dużym stopniu uzależniona od tego, jakie są nasze nawyki żywieniowe, czy jaki jest poziom naszej dbałości o higienę jamy ustnej. Wiele zależy także od uwarunkowań osobniczych.

Mianem periodontologii określamy dziedzinę stomatologii, która zajmuje się profilaktyką oraz leczeniem schorzeń przyzębia i błony śluzowej znajdującej się w jamie ustnej. Dział ten okazuje się być szczególnie pomocny w walce z takimi, dość powszechnie występującymi, dolegliwościami jak zauważalne wychylenie przednich zębów, ruchomość uzębienia, wypadanie pozornie zdrowych zębów, czy optyczne wydłużenie koron.

Warto podkreślić, że każde z wymienionych wyżej schorzeń może wskazywać na stan zapalny w obrębie głębszych tkanek, który zwykło się określać mianem parodontozy, czyli zapalenia przyzębia. Wbrew powszechnej opinii, skuteczne leczenie tej dolegliwości jest jak najbardziej możliwe, zaś specjaliści podejmujący się tego wyzwania to właśnie periodontolodzy. Proces leczniczy rozpoczyna się w tym przypadku od przeprowadzenia szczegółowych badań klinicznych, co pozwala na postawienie właściwej diagnozy, a tym samym dobór najlepszych metod przeciwdziałania rozwojowi choroby. I tak, specjaliści z zakresu periodontologii wykonują takie zabiegi jak na przykład kiretaże, które pozwalają na głębokie oczyszczenie kieszonek zębowych.

Poza tym, leczenie periodontologiczne wykazuje wysoką skuteczność w zakresie poprawy estetyki zarówno zębów, jak i dziąseł.

Wybielanie zębów to obecnie jeden z najpopularniejszych zabiegów z zakresu stomatologii estetycznej. Poddają się mu zarówno kobiety, jak i mężczyźni, zaś bogata oferta produktów i metod sprawia, że każdy klient ma szansę znaleźć w niej taką propozycję, która będzie dla niego najbardziej satysfakcjonująca. Przed podjęciem decyzji o wybielaniu zębów warto jednak dokładnie zapoznać się z zaleceniami, zwłaszcza tymi, w których mowa jest o wskazaniach do zabiegu.
 
I tak, wybielanie zębów zaleca się w szczególności tym osobom, u których naturalna, fizjologiczna barwa uzębienia odznacza się żółtawo-kremowym odcieniem. Często powoduje to uczucie dyskomfortu, a tym samym pragnienie posiadania śnieżnobiałego uśmiechu. Zastosowanie wybielania to również bardzo dobry pomysł w przypadku przebarwień zewnętrznych, powstających najczęściej na skutek regularnego picia kawy i czerwonego wina, czy palenia papierosów. Jak wiadomo, każdy z wymienionych produktów posiada silnie barwiący pigment, który wnika w przestrzenie szkliwa, powodując zmianę jego koloru.
 
Innym powodem dla którego warto poddać się zabiegowi wybielania zębów jest posiadanie przebarwień o charakterze wewnętrznym. Tworzą się one pod wpływem fluorozy, bądź też mają związek z martwym zębem, w którym dokonano niedokładnego usunięcia krwawej miazgi.

Zabieg wybielania zębów można przeprowadzić na różne sposoby, zaczynając od zastosowania specjalnej pasty wybielającej, aż po poddanie się specjalistycznym zabiegom przeprowadzanym w gabinetach stomatologicznych. Jeśli zależy nam na pewnych i jakościowych rezultatach, najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z tej drugiej opcji.

Szczególnie polecaną metodą jest w tym przypadku wybielanie zewnętrzne, w którym pożądany efekt uzyskuje się za sprawą żelu o wysokim stężeniu. Jego nałożenie wiąże się z jednoczesnym odizolowaniem zębów od pozostałego obszaru jamy ustnej. Cel ten można osiągnąć za pomocą koferdamu, czyli specjalnej gumy jednorazowego użytku, którą zakłada się na każdy ząb, chroniąc w ten sposób dziąsła.

Wśród zalet wynikających z zewnętrznego wybielania zębów z pewnością należy wymienić fakt ścisłej kontroli lekarza, który czuwa na tym, aby proces przebiegł poprawnie i z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Inne korzyści to dosyć krótki czas trwania tego rodzaju zabiegu, możliwość uzyskania niemal natychmiastowych efektów, a także pewność ochrony wszystkich tkanek miękkich w trakcie zabiegu.

Podsumowując, zewnętrzne wybielanie w gabinecie to gwarant bezpieczeństwa i skuteczności, a także duża oszczędność czasu.

Przeprowadzenie każdego zabiegu, czy to z zakresu medycyny konwencjonalnej, czy też estetycznej, niesie ze sobą pewne ryzyko. W końcu, każdorazowo jest to pewna interwencja w ciało pacjenta. I tak, pomimo faktu, że wybielanie zębów jest metodą pozbawioną inwazyjności, to jednak dla zachowania możliwie największego bezpieczeństwa wyróżniono dla niego pewne przeciwskazania. Tym samym, zanim zdecydujemy się na zabieg warto dokładnie je przeanalizować.
 
Pierwszym przeciwskazaniem do zabiegu wybielania zębów jest – w przypadku kobiet – okres oczekiwania na narodziny dziecka, a także okres karmienia piersią. Stosowania tej metody nie zaleca się także osobom, które borykają się z ubytkami próchnicowymi, czy z nasiloną nadwrażliwością termiczną uzębienia. Poza tym, przeciwskazanie stanowią różnego rodzaju objawy alergiczne, a także wymagające nałożenia licówek, intensywne przebarwienia tetracyklinowe.
 
Oprócz nakreślenia kwestii przeciwskazań warto również zaznaczyć, iż zabieg wybielania zębów nigdy nie skutkuje uzyskaniem efektu tak zwanej kafelkowej bieli. W dodatku, ze względu na czas potrzebny na ustabilizowanie się koloru, końcowy efekt można obserwować dopiero po upływie około 2 tygodni od dnia przeprowadzenia zabiegu. Niemniej jednak, rezultaty są na tyle atrakcyjne, iż warto na nie poczekać.

Pedodonta z pewnością należy do najmniej znanych specjalistów z dziedziny stomatologii. Tymczasem, określenie to dotyczy po prostu stomatologa dziecięcego. Ta dosyć skomplikowanie brzmiąca nazwa specjalizacji powstała z połączenia dwóch wyrazów łacińskich, a mianowicie słowa „pedo” oznaczającego dziecko oraz słowa „ odont”, które tłumaczy się jako ząb.
 
W zakresie obowiązków pedodonty leży przede wszystkim diagnoza i leczenie zębów mlecznych u młodszych dzieci, a także zębów stałych u starszaków i nastolatków. Jest to związane ze specyficznym postępowaniem, odrębnymi problemami i metodami leczenia. Pedodoncja obejmuje bowiem takie dolegliwości i schorzenia jak zaburzenia ząbkowania, wadliwy zgryz, choroby przyzębia przypadające na wiek rozwojowy, urazowe uszkodzenia uzębienia, czy leczenie stałych, ale wciąż jeszcze niedojrzałych zębów. Jednym z najważniejszych wyzwań w stomatologii dziecięcej jest jednak skuteczne leczenie próchnicy, wraz z jednoczesnym podejmowaniem w tym kierunku działań profilaktycznych. W związku z powyższym, pedodotna przeprowadza też zabiegi higienizacyjne, takie jak skaling, fluorkowanie, czy lakierowanie.
 
Po powyższej charakterystyce staje się jasne, do jakiego specjalisty rodzice powinni zaprowadzić swoje pociechy w celu okresowej kontroli stanu ich uzębienia.

Wybielanie zębów jest zabiegiem umożliwiającym pozbycie się nagromadzonych przez lata przebarwień. Co więcej, efekt można w tym przypadku osiągnąć na podstawie pojedynczej wizyty u stomatologa. W większości jest to metoda całkowicie bezbolesna, a także pozbawiona szkodliwości dla zdrowia. Niemniej jednak, u niektórych pacjentów, zwłaszcza tych wyjątkowo wrażliwych, mogą pojawić się skutki uboczne w postaci smug, plamek, czy nadwrażliwości. Należy jednak podkreślić, że sytuacja ta dotyczy naprawdę znikomego odsetka osób poddających się zabiegowi wybielania.
 
Niekiedy zdarza się, że w wyniku przeprowadzenia wybielania nakładkowego pojawia się nadwrażliwość zębów i dziąseł, które w ramach tego zabiegu zostały podrażnione przez substancję wybielającą. Faktem pozostaje jednak to, że ta dolegliwość ma charakter indywidulany i nie u każdego musi się pojawić, a jeśli już tak się dzieje, to w niewielkim stopniu i na małą skalę, jeśli chodzi o rozległość. Jeśli zaś chodzi o wszelkie plamy, czy smugi na zębach, to nie należy traktować ich jako skutków ubocznych. Ich występowanie, wywołane wędrówką wapnia w zębie, jest naturalnym procesem związanym ze stabilizacją koloru. W większości przypadków kolor stabilizuje się po upływie około dwóch tygodni od zabiegu.

Zdjęcie rentgenowskie zębów to metoda powszechnie stosowana w diagnostyce stomatologicznej, która ma na celu przede wszystkim ocenę stanu oraz rozmieszczenia zębów w jamie ustnej, ocenę skuteczności dotychczasowego leczenia (np. operacyjnego, czy kanałowego), a także obserwację remineralizacji, czyli procesu ponownej mineralizacji tkanek zębowych.

Rentgen może pełnić także funkcję diagnostyczną, szczególnie w tych przypadkach, w których ocena wizualna okazała się być niewystarczająca. Niemniej jednak, można wyróżnić szereg objawów sugerujących konieczność wykonania zdjęcia tego rodzaju, nawet pomimo faktu, iż wiąże się to z narażeniem pacjenta na działanie pewnej – niewielkiej – dawki promieniowania. W związku z powyższym, decyzja o przeprowadzeniu tego badania powinna leżeć tylko i wyłącznie w gestii stomatologa. Z dużą dawką pewności można jednak przypuszczać, że zostanie ono zlecone w sytuacji pojawienia się takich dolegliwości jak choroby przyzębia, bóle obejmujące zęby, bądź też całą twarz, zwłaszcza jeśli towarzyszy im widoczny obrzęk lub uraz, zaawanasowana próchnica, wysoka nadwrażliwość zębów i krwawienia bez wyraźnej przyczyny.

Istotną przesłanką dla przeprowadzenia rentgena jest również genetyczna skłonność do posiadania wad uzębienia.

Wkłady kompozytowe zaliczane są do grupy wkładów koronowych i są bardzo dobrą alternatywą dla tradycyjnej plomby. Stanowią one bowiem samodzielne uzupełnienie, zaś ich wysoka wytrzymałość sprawia, że są szczególnie polecane do zębów bocznych.
 
Głównym wskazaniem do ich zastosowania jest odbudowa miejsc styku uszkodzonego – najczęściej przez próchnicę – zęba z zębem z nim sąsiadującym. Wkłady stosuje się również w sytuacji, gdy korona zębowa wyraźnie uległa zniszczeniu, co pozwala na skuteczne odbudowanie powierzchni zęba. Warto podkreślić, że zabieg z zastosowaniem wkładów kompozytowych jest całkowicie bezbolesny, ponieważ przeprowadzany jest w znieczuleniu miejscowym.
 
W klinice ArtDent stosuje się dwa rodzaje wkładów kompozytowych, a mianowicie Inlay’e i Onlay’e. Materiały te wykorzystywane są do bezpośredniej odbudowy w przypadku niewielkich ubytków próchniczych, jednak pełnię ich zalet najlepiej można dostrzec w przypadku przeprowadzania zabiegu rekonstrukcji większej powierzchni żującej, a także powierzchni stycznych. Wśród najważniejszych korzyści wymienić należy wyjątkowo wysoką estetykę wykonania, znaczną odporność na różnego rodzaju ścierania, minimalną preparację, czy łatwą naprawę.

Śnieżnobiały uśmiech to niekwestionowany atut wyglądu i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Stąd też tak duża różnorodność metod wybielania. Chcąc dokonać ogólnego ich podziału, należałoby wskazać na domowe sposoby, a także profesjonalne techniki wybielania, stosowane w gabinetach stomatologicznych. Zapewne wiele osób zastanawia się nad tym, na ile skuteczne są w tym przypadku działania prowadzone we własnym, domowym zaciszu.

Wśród domowych metod wybielania możemy wymienić stosowanie past i pasków wybielających, a także wybielanie za pomocą sody oczyszczonej, soli, czy też soku z cytryny. Warto podkreślić, że efektywność praktyk tego rodzaju w pierwszej kolejności zależeć będzie od naszych indywidualnych cech, w tym stopnia podatności zębów na wybielanie za pomocą tych metod. Nie bez znaczenia pozostaje też umiejętne i przemyślane podejmowanie wyzwań tego rodzaju, a także regularność praktyk.

Niemniej jednak, w przypadku, gdy zależy nam na trwałym i wyraźnie zauważalnym efekcie, lepszym rozwiązaniem będzie udanie się do gabinetu stomatologicznego. Duże znaczenie ma tu też czynnik czasu, gdyż domowe sposoby wymagają cierpliwości, podczas gdy w gabinecie można wybielić zęby w ramach zaledwie jednej wizyty.

Łatwo się domyślić, że następstwem diety próchnicotwórczej jest osłabienie szkliwa przez kwasy wytwarzane przez bakterie próchnicowe, a w konsekwencji pojawienie się próchnicy.
 
Przyjęło się, że pokarmy uznawane za próchnicotwórcze zawierają przede wszystkim cukry proste, szczególnie sacharozę. Występuje ona nie tylko w słodyczach, ale również w słodzonych sokach owocowych. Fruktoza oraz glukoza, czyli pozostałe popularne cukry proste, również są próchnicotwórcze, jednak w trochę mniejszym stopniu, niż sacharoza. Dostarczane w pokarmie cukry są metabolizowane przez niektóre bakterie znajdujące się w jamie ustnej. Jednym z efektów metabolizmu bakterii są niszczące szkliwo kwasy.
 
Co ciekawe, niekiedy za próchnicotwórcze pokarmy uznaje się nie tylko słodycze, ale również jedzenie zawierające skrobię. Owszem, skrobia jest cukrem, ale ma niewielki wpływ na próchnicę. W tym przypadku o wiele groźniejsza jest konsystencja pokarmu zawierającego ten związek. Taki pokarm ma zazwyczaj tendencję do przyklejania się do zębów, a w konsekwencji do tworzenia płytki nazębnej. W płytce również znajdują się bakterie próchnicotwórcze, których obecność z pewnością doprowadzi do osłabienia szkliwa.
 
Z tego względu zdrowa dieta, z jak najmniejszą ilością cukrów prostych, jest jednym z wielu warunków koniecznych do zachowania zdrowych zębów przez możliwie długi czas.

Jeżeli zdecydowaliście się Państwo na zabieg wybielający, wówczas musicie pamiętać o tym, czego należy unikać podczas jego trwania.

Z pewnością należy zaprzestać palenia papierosów. Dym bardzo przebarwia zęby, poza tym podczas wybielania w jamie ustnej pojawiają się wolne rodniki, które w połączeniu z substancjami znajdującymi się w dymie papierosowym mogą spowodować wzrost ryzyka zachorowania na któryś z nowotworów jamy ustnej.

Poza tym podczas wybielania zębów należy zrezygnować ze wszystkich pokarmów zawierających kwasy, takich jak owoce, kiszona kapusta, przetwory zawierające ocet itp. Zęby przez jakiś czas po zabiegu są nadwrażliwe i nie należy narażać ich na dodatkowy ból. Ponadto koniecznie należy zrezygnować ze wszystkich pokarmów, które mogą wywołać przebarwienia. Są to przede wszystkim kawa, czekolada i herbata, kolorowe napoje gazowane i soki, kolorowe alkohole oraz zdecydowana większość zup. Do tego warzywa oraz owoce, takie jak pomidory, marchew, buraczki, szpinak, porzeczki, wiśnie czy żurawina. Powinno się również ograniczyć spożycie kolorowych przypraw (np. papryki, cynamonu czy curry) oraz żółtek jaj. Ciemne sosy także są niewskazane, podobnie jak wędliny, ciemna czekolada oraz produkty, które zawierają kakao.

Tego typu dietę należy zachować przez minimum 48 godzin od zakończenia wybielania, chociaż najlepiej w tym przypadku stosować się do wytycznych stomatologa.

Implanty można podzielić w oparciu o kilka różnych kryteriów.

Najczęściej stosowany podział dotyczy materiałów, z których są wykonywane. Najpopularniejsze (i najtrwalsze) są implanty tytanowe, których kształt znacznie ułatwia integrację tkanki kostnej z wszczepem. Są one doskonałym rozwiązaniem we wszystkich przypadkach, również tych trudnych, głównie ze względu na swoją trwałość oraz wytrzymałość. Mniej trwałe są implanty ceramiczne zbudowane z tlenku cyrkonu. Stosuje się je głównie u niewielkiej grupy pacjentów uczulonych na tytan oraz – ze względu na ich naturalną barwę – u osób posiadających cienkie oraz miękkie tkanki dziąsła.

Inny podział dotyczy czasu trwania procesów stabilizacyjnych. Na implanty natychmiastowe, stosowane do uzupełnień przednich lub przedtrzonowych zębów, można nałożyć koronę od razu po ich umieszczeniu w szczęce lub żuchwie. Z kolei w przypadku implantów dwuetapowych najpierw umieszcza się wszczep w kości, a następnie, po upływie określonej ilości czasu (3 lub 6 miesięcy, w zależności od lokalizacji) osadza się koronę. Niekiedy stosuje się również implanty tymczasowe, których rolą jest umożliwienie zamocowania tymczasowego mostu na czas zrośnięcia się stałego implantu z kością.

Nie zapominajmy również o kwestiach związanych z kształtem wszczepów. Stosowane w Artdent cylindryczne implanty Camlog mają kształt śruby lub walca umieszczanego w kości w dwóch etapach. Ich średnica może wynosić nawet 5 mm, zaś długość od 9 mm do 13 mm. Innymi rodzajami implantów są śródzębowe, umieszczane w martwym zębie w celu jego wzmocnienia, oraz tytanowe miniimplanty, używane u pacjentów posiadających niewielką ilość zdrowej kości lub podczas zabiegów tymczasowych. Czasami stosuje się również implanty blaszkowe, pełniące rolę uzupełnień wobec wszczepów cylindrycznych.

Terapia periodontologiczna składa się z trzech faz.
 
W pierwszej fazie, zwanej higienizacyjną, usuwamy płytkę bakteryjną i naddziąsłowy kamień nazębny oraz przygotowujemy pacjenta do dalszych zabiegów. Zatrzymujemy również ewentualne krwawienie z dziąseł. W skrajnych przypadkach usuwane są bardzo rozchwiane zęby, przeprowadza się także korektę wypełnień. Powyższe działania poprzedzone są bardzo dokładną diagnostyką stanu przyzębia pacjenta.
 
Na fazę higienizacyjną składa się ok. 2-3 wizyt. Jej nadrzędnym celem jest przygotowanie pacjenta do dalszych zabiegów. Przygotowanie dotyczy nie tylko kwestii stomatologicznych, ale również motywacyjnych, ponieważ leczenie periodontologiczne będzie skuteczne jedynie wtedy, gdy pacjent będzie współpracował ze stomatologiem. W tym przypadku współpraca polega głównie na utrzymaniu przez pacjenta właściwej higieny jamy ustnej.
 
W drugiej fazie, zwanej właściwą, przeprowadzamy najważniejsze zabiegi. Są nimi skaling poddziąsłowy, a w dalszej kolejności zabiegi chirurgiczne, podczas których usuwamy zakażony cement z powierzchni korzeni zębów. Następnie korzenie się wygładza. Jeżeli występuje taka konieczność, odbudowujemy defekty kostne oraz tkanki miękkie, a także proponujemy pacjentowi konkretne rozwiązania protetyczne – korony, implanty, mosty itp. Nie zapominamy oczywiście o farmakoterapii. Czas trwania zabiegu uzależniony jest od stanu zębów pacjenta.
 
Trzecia faza, czyli podtrzymująca, ma na celu utrwalenie uzyskanej poprawy stanu uzębienia. Jest ona zdecydowanie najdłuższa, ponieważ składa się nie tylko z regularnych wizyt kontrolnych, ale z codziennych zabiegów profilaktycznych oraz higienicznych przeprowadzanych przez pacjenta. Konieczność przeprowadzania wizyt kontrolnych jest oczywista – badamy podczas nich stan dziąseł oraz kieszonek przyzębnych, niekiedy zlecamy kontrolę radiologiczną. Z kolei pacjenci muszą być świadomi znaczenia codziennej higieny jamy ustnej. W przeciwnym wypadku terapia periodontologiczna, bez względu na jej stopień skomplikowania, nie przyniesie pożądanych efektów. Tym bardziej, że zapalenie przyzębia jest przewlekłą chorobą, która może ponownie zaatakować w każdej chwili.

Zbyt częste picie niektórych soków owocowych rzeczywiście może być zarówno bezpośrednią, jak i pośrednią przyczyną zniszczenia szkliwa zębów.

Bezpośrednie zniszczenia szkliwa spowodowane są obecnością kwasów owocowych w tego rodzaju napojach. Otóż faktem jest, że kwasy rozpuszczają szkliwo. Jednorazowa, chwilowa ekspozycja zębów na obecność takiej substancji nie powinna nieść za sobą żadnych negatywnych konsekwencji. Problem pojawia się w sytuacji, gdy narażamy nasze zęby na ciągłą, wielogodzinną obecność kwasów owocowych, na przykład jedząc przez cały dzień owoce cytrusowe. Wówczas szkliwo z pewnością może ulec mikrouszkodzeniom. Co więcej, ciągłe jedzenie owoców obniża pH, co również sprzyja demineralizacji szkliwa. Dlatego żeby nie doszło do uszkodzeń, po zjedzeniu owocu lub wypiciu soku wystarczy przepłukać jamę ustną wodą. Na pewno nie należy szczotkować zębów, ponieważ szkliwo jest lekko nadtrawione i można je dodatkowo uszkodzić. Jeżeli szczotkujemy zęby, to dopiero godzinę po zjedzeniu owocu lub wypiciu soku.

Z kolei pośrednie zniszczenia szkliwa spowodowane są przez naturalny cukier, który znajduje się w większości owoców. Owszem, dodawanie cukru do soków owocowych jest zabronione (w przeciwieństwie do np. napojów), niemniej jednak w owocach znajdziemy zarówno glukozę, jak i fruktozę, które są uznawane za składniki diety próchnicotwórczej.

Piaskowanie jest zabiegiem dentystycznym, który polega na usuwaniu płytki nazębnej, a także osadów oraz przebarwień. To nieoceniony sposób na walkę z kamieniem nazębnym i świetny sposób na estetyczny i zdrowy uśmiech.
 
Piaskowanie często jest zabiegiem uzupełniającym po usuwaniu kamienia nazębnego. Jest ono całkowicie bezbolesne.
 
Jak wygląda piaskowanie zębów?
 
Zabieg odbywa się za pomocą tzw. piaskarki. Jest to urządzenie, za pomocą którego strumień piasku dentystycznego kierowany jest na zęby. Piaskarka znajduje się pod ciśnieniem i rozpościera z wodą drobny proszek, dzięki czemu dociera też do trudno dostępnych miejsc. W trakcie piaskowania usunięty zostaje także nieznacznie osadzony na koronach zębów kamień, co znakomicie uzupełnia skaling. Po zabiegu piasek usuwany jest z jamy ustnej za pomocą specjalnego ssaka.
 
Kto powinien piaskować zęby?
 
Piaskownie to zabieg profilaktyczny, który zaleca się wykonywać raz w roku. Zapobiega on chorobom zębów oraz dziąseł i pozwala na zachowanie zdrowego i pięknego uśmiechu. Bez wątpienia piaskowanie zębów szczególnie wskazane jest dla osób palących, spożywających duże ilości kawy czy herbaty, a także dla właścicieli aparatów ortodontycznych oraz dla tych, którzy zdecydowali się na wybielanie zębów. Piaskowanie nie jest wskazane, gdy u pacjenta występuje alergia na sodę, stan zapalny jamy ustnej, wrzody układu pokarmowego czy zaburzenia czynności płuc.

Nieświeży zapach z ust, zwany halitozą, to jedna z wyjątkowo krępujących przypadłości. Rzecz jasna, aby oddech był świeży, należy poznać przyczynę przykrego zapachu i podjąć leczenie. Jednak zanim to nastąpi można uciec się do kilku naturalnych, domowych sposobów na przywrócenie świeżego zapachu z ust.
 
Rozpoczynając walkę z halitozą należy zwrócić uwagę na spożywane produkty. Poleca się ograniczenie alkoholu, ostrych potraw, czosnku i cebuli, czyli tego, co podrażnia błony śluzowe jamy ustnej.
 
Naturalne pochłaniacze zapachu
 
Do naturalnych pochłaniaczy zapachu zwalczających nieświeży oddech należą ziarnka kawy, które można rozgryzać oraz natka pietruszki, bogata w witaminę C i żelazo. Żuje się także jagody jałowca lub goździki (tudzież przygotowuje z nich napar).
 
Płukanki i soki
 
Przede wszystkim należy pamiętać o właściwym nawadnianiu organizmu i spożywaniu dużej ilości wody. Ta wspomoże nawilżenie błon śluzowych, co utrudni pracę bakteriom. Warto jednak użyć płukanek naturalnych z ziołowych herbatek z mięty pieprzowej lub kozieradki, przygotowując napar z suszonych roślin (łyżeczka na szklankę wrzątku). Płukankę stosuje się po wystudzeniu. Skuteczne będzie także picie każdego dnia dwóch łyżek stołowych soku z lucerny.
 
Higiena i guma do życia
 
Często do utrzymania świeżego oddechu wystarczy regularne mycie nie tylko zębów, ale i jamy ustnej oraz używanie nici dentystycznej. Nieświeży oddech skutecznie zamaskuje miętowa guma żuta tuż po posiłku. Usuwa ona resztki pokarmowe i zwiększa nawilżenie jamy ustnej.

O zęby i dziąsła naszych pociech trzeba regularnie dbać od momentu, gdy zaczynają ząbkować. Wczesne rozpoczęcie zabiegów higienicznych pomoże w zmniejszeniu ryzyka pojawienia się w przyszłości próchnicy. Poza tym, już wtedy przyzwyczajamy pociechę do tego, że mycie zębów to stały element dnia. Warto jednak zastanowić się: czy proponowane na rynku pasty do zębów są odpowiednio dostosowane do potrzeb bardzo małych dzieci?
 
Higiena jamy ustnej u niemowlaka
 
Przed pojawieniem się pierwszych zębów u dzieci powinno się codziennie czyścić im dziąsła za pomocą miękkiej szczoteczki nakładanej na palec albo gazika. Po pastę do zębów dla dzieci należy sięgnąć, gdy zaczynają pojawiać się zęby.
 
Pasta dla niemowlaka
 
Należy pamiętać, że bardzo małe dzieci mogą połknąć pastę. Mając ów fakt na uwadze, warto wybrać taką pastę do zębów dla dzieci, która nie zaszkodzi maluchowi, gdy ten ją połknie. Dla małego dziecka bezpieczne są pasty do zębów, które nie zawierają fluoru. W aptekach i drogeriach można zakupić pasty bez fluoru, których producent uwzględnił fakt, że dziecko może jeszcze nie potrafić prawidłowo wypluć pasty.
 
Skład pasty – na co zwrócić uwagę?
 
Bezpieczna pasta dla małego dziecka posiada neutralne pH, zawiera łagodny żel krzemowy oraz ksylitol będący ekwiwalentem cukru. Pasta nie powinna zawierać fluoru, dwutlenku tytanu, parabenów, sacharyny, mebtolu, SLS oraz substancji barwiących i konserwujących.
 

Pierwsza wizyta z dzieckiem w gabinecie stomatologicznym wcale nie musi być trudna! Jeśli rozpoczniemy kontrole dentystyczne odpowiednio wcześniej, pociecha będzie w przyszłości dobrze nastawiona do tego typu wizyt. Kiedy zatem powinniśmy po raz pierwszy zabrać dziecko do dentysty?

Jeśli dziecko zostanie odpowiednio przygotowane do wizyty u stomatologa, w przyszłości nie powinno być problemów z regularnym uczęszczaniem na kontrolę. Nikogo z pewnością nie zdziwi fakt, że te pierwsze doświadczenia będą rzutować na stosunek do lekarza przez kolejne lata życia. Dlatego tak ważna jest pierwsza wizyta w gabinecie dentystycznym. Jak więc sprawić, aby dziecko chętnie uczęszczało do dentysty? Najlepiej jest wybrać się na kontrolę wówczas, gdy zęby i jama ustna dziecka są zdrowe. Wtedy wizyta przebiegnie bezboleśnie, a dziecko przekona się, że to nic strasznego. Wręcz przeciwnie! Z pewnością zasłuży na odznakę „dzielnego pacjenta”!

Kiedy wybrać się po raz pierwszy z dzieckiem do stomatologa?

Pierwszą wizytę zaleca się pomiędzy osiemnastym a dwudziestym czwartym miesiącem życia dziecka. Wtedy lekarz ocenia, czy dziecko ma wadę zgryzu lub czy wystąpiły początki próchnicy. Można jednak rozpocząć wizyty jeszcze wcześniej – gdy dziecko skończy sześć miesięcy, by skontrolować proces ząbkowania. Kontrole powinny odbywać się co pół roku. Wizyta jest obligatoryjna, kiedy dziecko ma już wszystkie zęby mleczne, czyli gdy skończyło trzy – cztery lata. Pamiętajmy, że zęby mleczne mają inną budowę niż stałe – są o wiele bardziej podatne na próchnicę, która z czasem może zaatakować także zęby stałe, które właśnie się wyżynają. Zbyt późna reakcja może sprawić, że zaistnieje konieczność wczesnego usunięcia mleczaka, co ma wpływ na deformowanie się zgryzu.

Zęby mleczne pełnią ważną funkcję w rozwoju stałego uzębienia i prawidłowego zgryzu. Dlatego tak ważna jest profilaktyka przeciwpróchnicza i odpowiednia higiena jamy ustnej. Zęby mleczne przygotowują miejsce dla zębów stałych i „wskazują” im kierunek wzrostu, dlatego ich przedwczesna utrata może prowadzić do poważnych wad zgryzu. Mimo swojej ważnej funkcji, zęby mleczne są szczególnie narażone na działanie bakterii. Wynika to z budowy, a więc obecności głębokich bruzd w zębach trzonowych i przedtrzonowych, oraz cieńszego szkliwa. To właśnie dlatego próchnica zębów mlecznych postępuje bardzo szybko i z łatwością może przejść na wyrzynające się lub wyrżnięte już zęby stałe.

Profilaktyka i właściwa pielęgnacja zębów od najmłodszych lat jest najlepszym sposobem na zapobieganie chorobom uzębienia i może oszczędzić dziecku wiele stresu i bólu w przyszłości. Jeśli jednak dojdzie do próchnicy, istnieje kilka metod leczenia, na przykład fluoryzacja (w początkowym stadium choroby) czy lapisowanie. Jeśli jednak próchnica jest zaawansowana, konieczne jest borowanie by pozbyć się chorej tkanki. Po jej usunięciu stosuje się wypełnienie, tak zwaną plombę, która zabezpiecza ząb i wzmacnia go, gdyż uwalnia fluor. Jest to skuteczna i bezpieczna metoda leczenia próchnicy. Samo borowanie może być bolesne, dlatego stosuje się znieczulenie miejscowe.